Cezary Kaźmierczak – przedstawiciel pracodawców i przedsiębiorców, odniósł się do pomysłu Donalda Tuska, który zapowiedział, że Platforma Obywatelska przygotuje precyzyjny program pilotażowy czterodniowego tygodnia pracy, bo taka zmiana jest konieczna z uwagi na dynamiczne zmiany na rynku pracy i postępującą automatyzację.
– Ten pomysł jest szkodliwy, infantylny. Mam nadzieję, że w rozsądnej perspektywie nie dojdzie do skutku – powiedział prezes ZPP. – Polska jest na tle świata dość bogatym krajem; natomiast na tle Europy już takim nie jest – dodał.
Kaźmierczak uznał wręcz, że niektórzy polscy politycy zachowują się, jakby Polska była drugą Szwajcarią i zgłasza „kompletnie oderwane od rzeczywistości postulaty – tak jak i ten”. Prezes ZPP przypomniał, że Polska ma niecałe 60 proc. PKB per capita Niemiec, a Niemcy są też od Polski półtora raza bardziej wydajne i mają wyższą produktywność.
– Jeżeli mamy ich dalej skutecznie gonić, jak gonimy od 30 lat, i osiągnąć poziom życia tych bogatych krajów zachodnich, mamy nie tylko mniej pracować, ale więcej, żeby się z nimi zrównać. Czterodniowy tydzień pracy dla polskiej gospodarki byłaby to katastrofa – przekonuje Cezary Kaźmierczak.
Cytowane przez „Rzeczpospolitą” dane firmy Hays mówią, że aż 96 proc. Polaków popiera czterodniowy tydzień pracy, ale tylko 19 proc. popiera pomysł zakładający skrócenie tygodnia przy jednoczesnym obniżeniu zarobków do poziomu 80 proc. wcześniejszego wynagrodzenia.
PAP, Rzeczpospolita