Taką opinię wyraziło aż 70 proc. ankietowanych z sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Najwięcej takich deklaracji płynie ze strony firm transportowych (96,7 proc.) oraz produkcyjnych (91,1 proc.), a najmniej od firm budowlanych (55 proc.).
Poza tym prawie wszyscy przedsiębiorcy – bo aż 95 proc. – są zdania, że wojna za wschodnią granicą ma lub będzie miała wpływ na naszą gospodarkę. Z kolei 61 proc. twierdzi, że agresja Rosji na Ukrainę na polskiej gospodarce odbije się negatywnie. Tylko 8 proc. uważa, że wojna przyniesie naszej gospodarce korzyści. Niemal co druga firma przewiduje, że przez ten konflikt ich sytuacja ulegnie pogorszeniu, a prawie co trzecia rezygnuje z planowanych inwestycji.
Przedsiębiorcy wymienili też negatywne skutki wojny, do których przede wszystkim zaliczyli wzrost cen energii (75,8 proc.), wzrost cen surowców, półproduktów i produktów (71,4 proc.) oraz wzrost inflacji (65,7 proc.) i stóp procentowych (55 proc.).
By przeciwdziałać niekorzystnym skutkom wojny na ich firmy, przedsiębiorcy chcą zmniejszać wydatki (43,6 proc.) oraz podnosić ceny produktów i usług (42,9 proc.). Poza tym biznesmeni myślą o szukaniu nowych rynków zbytu (28,5 proc.) oraz nowych dostawców (27 proc.). Swoje znaczenie ma też zwiększenie skuteczności odzyskiwania należności od kontrahentów (20,5 proc.) i skorzystanie z zewnętrznego wsparcia finansowego (17,8 proc.).
ISBnews