Chodzi o przepisy, które mają wejść w życie od 2024 r. i będą wymagać odbioru opakowań od sklepów o powierzchni od 100 mkw. Według Lewiatana takie sklepy są zbyt małe, aby sprostać temu obowiązkowi od strony logistycznej.
Przede wszystkim małe sklepy będą miały olbrzymie trudności z odbiorem i składowaniem odpadów, aby zachować normy przeciwpożarowe i BHP. Według przedstawicieli Lewiatana sklepy musiałyby przeznaczyć na składowanie butelek nawet 30 proc. powierzchni handlowej, co spowoduje zmniejszenie przychodów. Poza tym sklepy będą musiały zatrudnić nowych pracowników, aby mogli oni obsługiwać system kaucyjny, co też zwiększy koszty działalności.
„Puls Biznesu” pisze, że przedsiębiorcy faktycznie będą kredytować system kaucyjny, bo dla odzyskania przez sklep kaucji, konieczne będzie opracowanie i sporządzenie odpowiednich raportów, które dopiero później będą zatwierdzane przez operatora systemu.
Źródło: Puls Biznesu