Pracodawcy reagują w ten sposób na rosnące koszty życia. „Rzeczpospolita” powołując się na badanie firmy doradczej Willis Towers Watson (WTW) wskazuje, że poza podwyżkami płac, firmy w Europie chcą wzbogacać inne świadczenia pracownicze, jak na przykład oferować finansowanie opieki nad dziećmi, wprowadzać różnego rodzaju programy rabatowe czy częściej decydować się na nagrody uznaniowe i premie oraz jednorazowe wypłaty gotówki związane z drożyzną.
Według sondażu WTW podwyżki zapowiedziało już 40 proc. z 570 dużych i średnich firm z Europy.
– Zdecydowana większość pracodawców zrealizowała już swoje plany podwyżkowe na ten rok, ale zdają sobie sprawę, że niezbędna będzie druga tura, tym bardziej że deklarowane wzrosty budżetów wynagrodzeń nie nadążają za wskaźnikami inflacji – powiedział na łamach „Rz”Krzysztof Gugała, dyrektor działu praca i wynagrodzenia w WTW Polska.
Podwyżki płac to ważny element strategii firm, które chcą zatrzymać u siebie najlepszych specjalistów. Przytaczane przez dziennik badanie firmy Deloitte z maja wykazało, że niemal 80 proc. specjalistów i menedżerów planuje zmianę pracy, a niemal połowa chce to zrobić w ciągu trzech-sześciu miesięcy. W tej grupie 43 proc. za jeden z najważniejszych powodów wskazuje niskie wynagrodzenia. W efekcie, co czwarta firma przebadana przez WTW koncentruje budżet płacowy na szczególnie wartościowych pracownikach, a co piąta kładzie nacisk na podwyżki dla osób zarabiających najmniej.
Źródło: Rzeczpospolita