fbpx
czwartek, 5 grudnia, 2024
Strona głównaŚwiatGoldman Sachs: Świat niezachodni będzie zyskiwał na znaczeniu

Goldman Sachs: Świat niezachodni będzie zyskiwał na znaczeniu

Już około roku 2035 Chiny mają prześcignąć Stany Zjednoczone, zaś Indie mają szansę dogonić amerykańską gospodarkę do 2075 r. Do największych gospodarek świata mogą dołączyć Nigeria, Pakistan i Egipt – oszacowali ekonomiści z Goldman Sachs.

Zespół ekonomistów z Goldman Sachs opracował raport przewidujący długoterminowe prognozy gospodarcze do roku 2075 dla 104 państw świata. Wynika z niego, że chociaż zarówno gospodarki państw rozwiniętych, jak i rozwijających się spowolniły w ostatnim czasie, to te drugie rosną szybciej niż pierwsze.

W związku z tym – według szacunków ekspertów – udział gospodarek państw rozwijających się w światowym PKB będzie coraz wyższy z każdym rokiem. Zmianie ma też ulec dystrybucja światowych dochodów – coraz większe znaczenie mają mieć „średnie” gospodarki.

Zwrócono jednak uwagę, że gospodarki Chin, Indii oraz Indonezji nieznacznie przebiły prognozy z 2011 r., podczas gdy Rosji, Brazylii i Ameryki Łacińskiej odnotowały gorsze wyniki niż przewidywano. W związku z tym ekonomiści oszacowali, że w ciągu następnych 30 lat coraz większa część światowego PKB będzie przesuwała się w stronę Azji.

Prognozy specjalistów z Goldman Sachs wskazują, że w 2050 r. pięcioma największymi gospodarkami będą (w kolejności): Chiny, Stany Zjednoczone, Indie, Indonezja oraz Niemcy.

„Jeśli wydłużymy horyzont projekcji do 2075 roku, to z uwagi na perspektywę szybkiego wzrostu liczby ludności w krajach takich jak Nigeria, Pakistan i Egipt można prognozować, że przy odpowiedniej polityce, gospodarki te mają szansę stać się jednymi z największych na świecie” – napisano w raporcie. Dodano też, że Indie mogą w 2075 r. stać się drugą gospodarką świata, zajmując miejsce USA.

Zdaniem ekonomistów „dekada wyjątkowości” Stanów Zjednoczonych ma niskie szanse na to, by się powtórzyć. Jak wskazali, amerykańska gospodarka okazała się wyjątkiem wśród państw rozwiniętych, ponieważ jej realny wzrost PKB w ciągu ostatniej dekady okazał się wyższy niż przewidywano. Jednak według specjalistów z Goldman Sachs, USA raczej nie powtórzą tego sukcesu, bo posiadają niższy potencjał wzrostu niż duże gospodarki państw rozwijających się, w tym Chin oraz Indii. Wskazali również, że silna pozycja dolara amerykańskiego w ostatnich latach spowodowała, że wzrósł on znacznie powyżej swojej prawdziwej wartości PPP (parytet siły nabywczej), co z kolei oznacza, że w ciągu najbliższych 10 lat bardziej prawdopodobny jest spadek jego wartości.

Według Goldman Sachs Research światowy wzrost ma wynieść średnio 2,8 proc. rocznie w latach 2024-2029, a następnie stopniowo spadać. Spadek ten będzie wynikał – zdaniem analityków – z faktu, że tempo wzrostu liczby ludności zmniejszyło się o połowę w ciągu ostatnich 50 lat i wynosi obecnie mniej niż 1 proc. Wzrost populacji, według ONZ, ma się zatrzymać do 2075 r. Osłabienie produktywności związane ze spowolnieniem globalizacji jest również jednym z powodów, dla których ekonomiści spodziewają się wyhamowania wzrostu PKB.

Ekonomiści podkreślają, że protekcjonizm, odchodzenie od globalizacji i zmiany klimatu to największe zagrożenia dla ich prognoz.

Goldmansachs.com., KR

Konrad Rajca
Konrad Rajca
Niezależny analityk i doradca, specjalista w tematyce międzynarodowej, w szczególności azjatyckiej i geopolitycznej. Konsultant Public Relations i Public Affairs. Pracował w mediach, m.in w Polskiej Agencji Prasowej i miesięczniku „Stosunki Międzynarodowe". Publikował m.in. w „Rzeczpospolitej" i „Najwyższym Czasie". Pracował także w sektorze publicznym – w Biurze Przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu i Urzędzie m.st Warszawy, gdzie był rzecznikiem prasowym Urzędu Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy. Współpracował z Polsko-Amerykańską Fundacją Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego (PAFERE). Absolwent Instytutu Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego.

INNE Z TEJ KATEGORII

Coraz większe obawy europejskich firm działających w Chinach

Wiele europejskich firm w Chinach boryka się z problemami. Koniunktura się chwieje, a utrzymanie się na chińskim rynku w obliczu doskonale prosperujących lokalnych przedsiębiorstw staje się coraz trudniejsze. Obawy budzi również kwestia nadmiernej zdolności produkcyjnej.
3 MIN CZYTANIA

Wskaźnik Bogactwa Narodów 2024. Sprawdź, na którym miejscu jest Polska

Warsaw Enterprise Institute opublikował IV edycję Wskaźnika Bogactwa Narodów, wyjątkowego Indeksu, który oprócz PKB mierzy także jakość wydatków publicznych. Brane są pod uwagę państwa należące do Unii Europejskiej i OECD. Miejsca na podium zajmują Irlandia, Szwajcaria oraz Norwegia, której w tym roku udało się wyprzedzić Stany Zjednoczone. Polska zajmuje dopiero 27. pozycję na 38 gospodarek i 18. pozycję w UE. Jest to wynik przyzwoity, ale nie zadowalający.
3 MIN CZYTANIA

Przerażenie w Londynie: gospodarka Polski może niebawem wyprzedzić brytyjską!

Brytyjskie media szeroko komentują słowa Donalda Tuska, który we wpisie zamieszczonym w serwisie X stwierdził, że za 5 lat Polacy będą zamożniejsi od mieszkańców Wysp Brytyjskich.
3 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Przed nami Nowa Era?

Są wynalazki i przełomy, które zmieniają oblicze cywilizacji. Takim było wynalezienia koła, druku czy maszyny parowej. Dziś mówimy o przełomie związanym ze sztuczną inteligencją. Pytanie, jak bardzo zmieni ona nasz świat? Niektórzy mówią o Nowej Erze Sztucznej Inteligencji, która nastąpi – a w zasadzie już następuje – po Erze Wiary i Erze Rozumu.
5 MIN CZYTANIA

Od smartfonów po samochody. Xiaomi rozpoczęło produkcję elektryków

Chiński producent smartfonów Xiaomi wprowadził na rynek swój pierwszy samochód elektryczny. Firma ma nadzieję, że wspólny system operacyjny SU7 z telefonami, laptopami i innymi urządzeniami spodoba się klientom.
2 MIN CZYTANIA

Chiny promują tanie wesela, bo chcą poprawy dzietności

Młode pary w Chinach planujące „proste” wesela, zamiast tradycyjnych z setkami gości, stały się hitem internetu po opublikowaniu przez chiński organ rządowy zajmujący się prawami kobiet artykułu wzywającego do bardziej oszczędnych wesel. Ma się to przyczynić do zwiększenia liczby małżeństw, co ma wpłynąć na większą dzietność.
2 MIN CZYTANIA