fbpx
niedziela, 28 kwietnia, 2024
Strona głównaFelietonJeśli ktoś do tej pory Patkowskiego nie kojarzył, no to teraz kojarzyć...

Jeśli ktoś do tej pory Patkowskiego nie kojarzył, no to teraz kojarzyć już musi

Wyjątkowo dużą popularnością cieszy się w ostatnim czasie wśród polskich przedsiębiorców niejaki Piotr Patkowski – jeden z wiceministrów finansów. Choć akurat słowo „cieszy” jest tu niezbyt odpowiednie, bo cieszyć się tak naprawdę nie ma z czego.

Otóż Patkowski w przypływie… – niech będzie, że szczerości – wyznał, że „wielkie zamykanie gospodarki jesienią może powrócić”. – Nie możemy w stu procentach wykluczyć drugiego lockdownu na takim samym poziomie jak wiosną – stwierdził w rozmowie z RMF FM.

To jedno zdanie w zasadzie wystarczyło, by podpalić internet. Jeśli ktoś do tej pory Patkowskiego nie kojarzył, no to teraz kojarzyć już musi. Nie tylko z fizjonomii, ale i z nie do końca przemyślanych wypowiedzi. Zresztą doszło do tego, że za swojego wice musiał tłumaczyć się Tadeusz Kościński, który wystąpił w roli strażaka i – jak tylko potrafił – próbował gasić pożar, uspokajając przy okazji nastroje wśród przedsiębiorców. W ostatni dzień sierpnia w Polsacie News minister finansów próbował przekonywać, że ogólnopolski lockdown nie jest przez rząd w ogóle brany pod uwagę. – Jeżeli szef resortu zdrowia powie, że lockdown jest potrzebny, to naszą rolą jest, by znaleźć na to pieniądze. Ale to musiałaby być ogólnopolska katastrofa – stwierdził Kościński.

Katastrofa to zdecydowanie najlepsze określenie tego, co by się stało, gdyby rząd jesienią po raz kolejny całkowicie zamroził gospodarkę. W zasadzie nikt nie ma złudzeń, że po czymś takim nie byłoby co zbierać. Zresztą bardzo rozsądnie, bez politycznego czy ideologicznego zacięcia, mówił o tym na portalu fpg24.pl Bartłomiej Pawlak, wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju, czyli instytucji, z której szerokim strumieniem popłynęło finansowe wsparcie w postaci tarczy do wielu polskich firm po wiosennym lockdownie. – Żadnego kraju już na coś takiego nie stać. To straty rzędu 5 proc. PKB podczas dwóch miesięcy. Powtórka więc nie jest możliwa, ale też nikt nie planuje kolejnego wyłączenia gospodarki i totalnej kwarantanny. Jesteśmy już znaczenie bardziej świadomi, czym jest COVID, oraz mamy przygotowaną służbę zdrowia, więc nie grozi nam powtórka z wiosny – zapewniał.

Podobnie uważa Adam Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorców. – Jesienią zazwyczaj różne wirusy, w tym wirus grypy, się aktywizują, więc niewykluczone, że znów zwiększy się liczba zarażonych. Jeśli natomiast z tego powodu mielibyśmy znów zamrozić gospodarkę na kilka miesięcy, to później nie będzie już do czego wracać. A przecież polska gospodarka w ostatnim czasie była naprawdę w bardzo dobrej kondycji. Ludzie czuli pieniądze w kieszeni, firmy dynamicznie się rozwijały, bezrobocie praktycznie spadło do zera. I co? I mielibyśmy to wszystko teraz zaprzepaścić?  Myślę, że Polacy absolutnie się na to nie zgodzą – mówił jakiś czas temu w rozmowie z niżej podpisanym na łamach magazynu „Forum Polskiej Gospodarki”. – Pandemia, niestety, zrzuciła nas ze ścieżki ciągłego wzrostu. Po bardzo dobrych ostatnich latach przedsiębiorcy w wielu branżach spodziewali się, że rok 2020 będzie rekordowy. Rzeczywistość okazała się brutalna i konieczne jest liczenie strat. Kolejny lockdown oznaczałby zapaść gospodarki, a co za tym idzie, zapaść systemu ochrony zdrowia. Większość firm go nie przetrwa – dodaje Abramowicz dzisiaj.

Nie zmienia to faktu, że wielu przedsiębiorców wciąż nie może być pewnym dnia ani godziny, bo resort zdrowia, już pod nowym kierownictwem, cały czas wprowadza „pełzający lockdown”. I tak naprawdę jedna decyzja może zdecydować o tym, że wszyscy pracownicy wylądują na kwarantannie, po której w zasadzie nie będzie już sensu wracać do pracy, bo tej kwarantanny firma nie przetrwa. To coś, co bardzo szybko i skutecznie jest w stanie dobić odradzającą się polską gospodarkę. Wtedy już żadna pomoc nie będzie w stanie przywrócić tych firm do życia. Zresztą każda tarcza, postojowe czy inne ulgi kiedyś się przecież muszą skończyć. Dlatego najwyższy już czas – o czym pisaliśmy już na naszym portalu – zrewidować myślenie o tej całej epidemii.

Krzysztof Budka
Krzysztof Budka
Redaktor naczelny magazynu „Forum Polskiej Gospodarki" oraz serwisu FPG24.PL. Absolwent Wydziału Nauk Historycznych i Społecznych Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Dziennikarz z ponad 20-letnim stażem. Pracę w tym zawodzie rozpoczął podczas studiów pod koniec lat 90. jako reporter w telewizji Puls przy programie „Raport Specjalny". Pisał do działu politycznego w dzienniku „Życie", a następnie na ponad dekadę związał się z „Przeglądem Sportowym", gdzie był m.in. wydawcą, szefem działu Piłka Nożna oraz kierownikiem magazynu „Tygodnik Przeglądu Sportowego: Tempo". Współtworzył serwis internetowy FUTBOLFEJS.PL., a także prowadził audycję Liberator w Radiu Dla Ciebie. Zwycięzca Wielkiego Testu Piłkarskiego Biało-Czerwoni w TVP1 w 2012 roku.

INNE Z TEJ KATEGORII

Znów nas okradną

Jeżeli za jakiś czas wszyscy pracujący na umowach cywilnoprawnych dostaną do ręki wynagrodzenia niższe o ponad 25 proc., to będą mogli podziękować w takim samym stopniu poprzedniej i obecnej władzy.
5 MIN CZYTANIA

Romantyczna walka o przyszłość

Przytłoczeni rzeczywistością, czyli ogromem problemów, które zamiast stopniowo rozwiązywać, niemiłosiernie nam się piętrzą, odpychamy od siebie pytania o przyszłość. Niefrasobliwie unikamy oceny czekających nas wyzwań, w sytuacji gdy tylko poprawna ocena pozwoli nam odkryć największe zagrożenie i się na nie przygotować. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że idziemy na łatwiznę i pozwalamy oceniać tym, którzy mają w tym interes, ale niekoniecznie rację.
6 MIN CZYTANIA

Sztuczna inteligencja w działaniu

Ostatnio coraz częściej mówi się o sztucznej inteligencji i to przeważnie w tonie nader optymistycznym – że rozwiąże ona, jeśli nawet nie wszystkie, to w każdym razie większość problemów, z którymi się borykamy. Tylko niektórzy zaczynają się martwić, co wtedy stanie się z ludźmi, bo skoro sztuczna inteligencja wszystko zrobi, to czy przypadkiem ludzie nie staną się zbędni?
5 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Dwa filary kompleksowej polityki mieszkaniowej [WYWIAD]

Skuteczna polityka mieszkaniowa powinna łączyć w sobie dwa bardzo ważne elementy: uczciwy i atrakcyjny kredyt hipoteczny oraz projekt budowy mieszkań na wynajem. W jaki sposób? Wyjaśniają to nasi eksperci – Krzysztof Czerkas i Krzysztof Oppenheim.
11 MIN CZYTANIA

Sektor MŚP musi mówić jednym głosem

Trwa proces budowy dużego środowiska polskich przedsiębiorców z sektora MŚP – pełnych zrozumienia swojej ogromnej wartości, tożsamości i swoich praw. Środowiska, które już niedługo będzie mogło mówić jednym głosem, którego żadna władza nie będzie mogła zlekceważyć – mówi nam Adam Abramowicz. Rozmawiamy u progu końca jego sześcioletniej kadencji w roli rzecznika MŚP.
9 MIN CZYTANIA

Polskie prawo pracy trzeba napisać od nowa [WYWIAD]

Prawo karne dotyczy 1 proc. obywateli, prawo cywilne – 10 proc., natomiast prawo pracy i ubezpieczeń społecznych dotyczy nas wszystkich. Dlatego o tę gałąź prawa powinno się szczególnie dbać. A mamy przestarzały, nieczytelny i nieprzejrzysty Kodeks pracy – mówi nam mec. Waldemar Gujski, jeden z najlepszych i najbardziej doświadczonych prawników zajmujących się prawem pracy.
11 MIN CZYTANIA