Zakład Porcelany Stołowej „Karolina” w Jaworzynie Śląskiej wygasza produkcję – poinformowała TVP3 Wrocław. W planach jest likwidacja funkcjonującej od 1860 roku fabryki i zwolnienie wszystkich pracowników.
Problemy „Karoliny” trwają od dłuższego czasu – już 10 lat temu z bankructwa ratowała ją Agencja Rozwoju Przemysłu. Późniejszą sytuację spółki skomplikowała natomiast pandemia koronawirusa i ostatnie podwyżki cen energii. To wszystko doprowadziło do tego, że w listopadzie ubiegłego roku rozpoczęto postępowanie upadłościowe zakładu, a 7 lutego br. Komisja Zakładowa NSZZ „Solidarność” otrzymała od zarządu spółki oficjalne pismo w sprawie zwolnienia grupowego.
Dziś otrzymaliśmy oficjalne pismo Zarządu Spółki w sprawie zwolnienia grupowego wszystkich pracowników ZPS „Karolina” w liczbie 181 osób – Komisja Zakładowa rozpoczyna rozmowy w sprawie warunków finansowych i terminów
– poinformowali związkowcy.
TVP3 Wrocław przypomina, że fabryka „Karolina” należała do jednych z największych pracodawców w Jaworzynie Śląskiej i w regionie. Jeszcze w 2020 r. pracowało tam przeszło 450 osób. Dzisiaj w zakładzie zatrudnionych jest około 180 ludzi, z których 80 proc. to kobiety. Teraz związkowcy będą rozmawiać o warunkach ich zwolnienia.
Likwidacja „Karoliny” to nie pierwsza taka decyzja dotycząca wytwórców porcelany w Polsce. W 2012 roku przestała funkcjonować fabryka „Wałbrzych” S.A., a w styczniu 2023 roku decyzję o wstrzymaniu produkcji i likwidacji zakładu podjęto w fabryce „Krzysztof” w Wałbrzychu.