fbpx
piątek, 17 maja, 2024
Strona głównaBiznesKomisja Europejska chce wygonić z Europy firmy biotechnologiczne?

Komisja Europejska chce wygonić z Europy firmy biotechnologiczne?

Komisja Europejska przyspieszyła prace nad pakietem zmian europejskiego prawa farmaceutycznego. Nowa regulacja teoretycznie ma zapewnić pacjentom łatwiejszy dostęp do tanich leków oraz wspierać innowacyjność europejskiego przemysłu. W praktyce uderzy w małe i średniej wielkości firmy biotechnologiczne.

– Nowe prawo farmaceutyczne UE przyspieszy spadek innowacyjności branży, a małe i średnie firmy stracą na nim najbardziej – ostrzega cytowana przez Agencję Reutera Europejska Federacja Przemysłu i Stowarzyszeń Farmaceutycznych (EFPIA).

Przygotowywana od kwietnia tego roku poważna zmiana przepisów farmaceutycznych doprowadzi, paradoksalnie, do zmniejszenia udziału Europy w światowych kontraktach badawczo-rozwojowych o jedną trzecią do 2040 roku. Zmuszone do dodatkowych inwestycji firmy sektora MŚP zajmujące się biotechnologią mogą ponieść niepotrzebne inwestycje, co zaowocuje rocznie 2 mld euro strat. Jak jest to możliwe?

Szybsza produkcja generyków

Jednym z rozwiązań proponowanych przez eurokratów jest skrócenie czasu opatentowania leku z 400 do 180 dni. Zamiar ten przedstawiany jest jako dobrodziejstwo. Ponoć KE chodzi o obniżenie kosztów produktów leków poprzez szybsze przejście na tańsze leki generyczne, co miałoby pomóc chorym. Przedsiębiorcom tłumaczy się, że dzięki temu rozwiązaniu uzyskają więcej czasu na objęcie swoich produktów ochroną patentową w krajach członkowskich. Z kolei stosowane zniżki czy zwolnienia z różnych opłat w krajach unijnych miałyby zrekompensować im wydatki na przestawienie technologii oraz na szybszy i agresywniejszy marketing produktów.

Regulacja przyjmowana w ciemno

Według EFPIA, Komisja Europejska nie przeprowadziła absolutnie żadnej oceny wpływu wymuszanych zmian regulacyjnych na konkurencyjność rynku, tworząc nowe przepisy jedynie zza biurka. Jeśli zostaną przyjęte w takim kształcie, jak się to obecnie proponuje, skutecznie zahamuje to trend innowacji w Unii Europejskiej uderzając w małe oraz średnie przedsiębiorstwa. Już obecnie wiele mniejszych firm biotechnologicznych przenosi swoją działalność do państw, które gwarantują im lepsze warunki do działania.

Ogromne koszty nowej regulacji

Cytowany przez Reutera Lars Fruergaard Jorgensen, dyrektor generalny Novo Nordisk (duńskiej firmy farmaceutycznej obecnej m.in. w Polsce) uważa, że żadne zniżki w opłatach nie pozwolą firmom odzyskać pieniędzy zainwestowanych w wymuszone regulacjami unijnymi inwestycje na radykalne „przeformatowanie” prowadzonej działalności, a także na zrekompensowanie wysokich kosztów marketingu. W jego opinii unijna regulacja poskutkuje tym, że właściciele firm zaczną masowo wykonywać swoje badania w Stanach Zjednoczonych i CHRL. W efekcie leki nie będą opracowywane w Europie. USA i Chiny – w porównaniu z poszczególnymi krajami UE – oferują bowiem znacznie lepsze warunki prowadzenia badań biotechnologicznych. Działania KE doprowadzą więc do kolejnej fali ucieczki firm (w tym start-upów) poza Europę.

Robert Azembski
Robert Azembski
Dziennikarz z ponad 30-letnim doświadczeniem; pracował m.in. w „Rzeczpospolitej”, „Wprost” , „Gazecie Bankowej” oraz wielu innych tytułach prasowych i internetowych traktujących o gospodarce, finansach i ekonomii. Chociaż specjalizuje się w finansach, w tym w bankowości, ubezpieczeniach i rynku inwestycyjnym, nieobce są mu problemy przedsiębiorców, przede wszystkim z sektora MŚP. Na łamach magazynu „Forum Polskiej Gospodarki” oraz serwisu FPG24.PL najwięcej miejsca poświęca szeroko pojętej tematyce przedsiębiorczości. W swoich analizach, raportach i recenzjach odnosi się też do zagadnień szerszych – ekonomicznych i gospodarczych uwarunkowań działalności firm.

INNE Z TEJ KATEGORII

Branża noclegowa liczy długi i wypatruje gości

Rusza sezon dla turystycznych obiektów noclegowych. Bez wątpienia przedsiębiorcy oferujący zakwaterowanie liczą, że w nadchodzących miesiącach utrzyma się tendencja z zeszłego roku, gdy liczba turystów, którym udzielono noclegów wzrosła o blisko 6 proc.
5 MIN CZYTANIA

„Drapieżne koty” z Polski sprawdziły się na polu walki. Ukraińcy zwiększają zamówienia

Polskie wozy bojowe Oncilla, wyprodukowane przez firmę Mista ze Stalowej Woli, doskonale sprawdziły się na polu walki. Na froncie walczy już setka transporterów. Ukraińska armia zamówiła kolejną partię „drapieżnych kotów”.
2 MIN CZYTANIA

Polski drób niedługo znajdzie się na azjatyckich stołach

– Produkujemy rocznie trzy miliony ton mięsa drobiowego. To najwięcej w UE – zaznacza Dariusz Goszczyński, prezes zarządu Krajowej Rady Drobiarstwa – Izba Gospodarcza (KRD-IG). Według niego, wysoka jakość rodzimego drobiu predestynuje go do sprzedaży nawet na tak wymagających rynkach jak Japonia czy Hongkong.
4 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Jak ożywić martwy parkiet nad Wisłą?

Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie nie służy tak naprawdę ani inwestycjom indywidulanym, ani małym i średniej wielkości firmom. Tym pierwszym w założeniu miała dawać okazje do zysków, dla tych drugich zaś być miejscem pozyskiwania kapitału na rozwój. Tymczasem uciekają z niej zarówni mali, jak duzi.
4 MIN CZYTANIA

Jesteś „pod wpływem”? Nie ruszysz autem

Amerykańska Krajowa Administracja ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) chce wykonać zalecenie Kongresu, by wszystkie nowe auta miały zainstalowaną technologię uniemożliwiającą prowadzenie pod wpływem alkoholu.
< 1 MIN CZYTANIA

Obojętnie, co zrobimy, klimat i tak będzie się zmieniał

Nawet zupełne zaprzestanie emisji CO2 pochodzącego z przemysłu nie wpłynie na zatrzymanie zmian klimatu na Ziemi – przekonuje w zamieszczonym we „Wprost” artykule pt. „Klimat a Człowiek” prof. dr hab. inż. Piotr Wolański, przewodniczący Komitetu Badań Kosmicznych i Satelitarnych PAN.
4 MIN CZYTANIA