Lewiatan przypomniał, że w styczniu i lutym stopa bezrobocia w Polsce pozostawała bez zmian i wynosiła 5,5 proc. Jednocześnie zaznaczono, że wysokość tej stopy „przestaje być jakimkolwiek miernikiem tego,nt co dzieje się i będzie się dziać na rynku pracy w najbliższych miesiącach”.
– Po wyjeździe Ukraińców na wojnę braki pracowników odczuwają już branże transportowa czy budowlana – zauważył Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Lewiatana.
Zdaniem organizacji reprezentujących polskich pracodawców pogłębiający się z każdym dniem kryzys humanitarny może sprawić, że rynek pracy będzie pod ciągłą presją płacową i podażową.
„Z jednej strony wiemy, że część obywateli Ukrainy, którzy pracowali w Polsce, zdecydowała się wrócić do swojej ojczyzny, aby walczyć z wrogiem” – napisano w komunikacie prasowym. „Z drugiej strony liczba osób, które dotarły do Polski, a ostatecznie po zakończeniu konfliktu w Ukrainie zdecydują się zostać, może okazać się zbawienna dla tragicznej sytuacji demograficznej naszego kraju i dla długofalowych niedoborów pracowników” – podsumowano.