W dniu 28 sierpnia prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o rewitalizacji Odry, która jest mocno krytykowana przez polskich ekologów. Agencja Newseria Biznes pisze, że apele krytyków o zawetowanie ustawy zostały zignorowane.
Młodzieżowy Strajk Klimatyczny wraz z innymi fundacjami oraz stowarzyszeniami chciały, żeby rząd rozpoczął prace nad nowymi przepisami, ale we współpracy z hydrobiologami i hydrotechnikami oraz by przede wszystkim porzucił plany betonowania rzek i zajął się problemem ich nadmiernego zasolenia.
To nie jest tak naprawdę specustawa, ale kolejna katastrofa, która dobije polskie rzeki, dobije polską cenną naturę. 51 inwestycji, które są w tej specustawie przewidziane, to są inwestycje budowlane, również mające się odbyć na terenach obszarów Natury 2000, a nawet w polskich rezerwatach. Ustawa zakłada stworzenie quasi-formalnej siły zbrojnej [Inspekcja Wodna – Newseria], a tak naprawdę nie rozwiązuje żadnych problemów, które Odrę, tak jak i inne polskie rzeki, napotykają od kilku lat; między innymi ogromne susze, problemy hydrologiczne, ale także jak i zeszłoroczna katastrofa związana z zakwitem złotej algi
– powiedziała Newserii Biznes Julia Ziółkowska z Młodzieżowego Strajku Klimatycznego.
Wśród głównych zastrzeżeń ekologów są zapisy ustawy, które pozwolą na betonowanie części odcinków rzek, aby ułatwić szybszy spływ wody w celu napełnienia zbiorników. Aktywiści uważają, że doprowadzi to do większej suszy. Poza tym ekologom nie podoba się, że przygotowane przepisy i plan inwestycji nie zostały w sposób transparentny skonsultowane publicznie.
Źródło: Newseria Biznes