W 2022 r. prawie 200 tys. małych przedsiębiorców z Polski wnioskowało o likwidację działalności.

Pexels.com

W całym 2022 r. do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG) wpłynęło nieco ponad 193 tys. wniosków o zakończenie jednoosobowej działalności gospodarczej. Portal Bankier.pl podaje, że to o 9,6 proc. więcej niż w 2021 r.

W rozmowie z Bankierem doradca restrukturyzacyjny Adrian Parol wyjaśnił, że wzrost liczby wniosków o likwidację to skutek inflacji, dużego wzrostu kosztów działalności oraz zmniejszenia popytu na rynku wewnętrznym. Wszystko to zostało spotęgowane wcześniejszymi problemami wynikającymi z pandemii i lockdownów.

Najwięcej, bo aż 25,6 tys. małych firm zakończyło działalność na Mazowszu; to o 1,3 tys. więcej niż rok temu. Kolejne miejsca zajęły województwa: śląskie (17,2 tys.), wielkopolskie (15,7 tys.), małopolskie (14,8 tys.) oraz dolnośląskie (12,7 tys.). W każdym z tych województw liczba likwidowanych firm w porównaniu do 2021 r. wzrosła. Najmniej wniosków o likwidację jednoosobowych działalności gospodarczych złożono w najmniejszym województwie opolskim (3,4 tys.).

Bankier wskazuje, że w 2022 r. do rejestru CEIDG wpłynęło ponad 347 tys. wniosków o zawieszenie JDG, czyli aż o 24,7 proc. więcej niż w 2021 r.

– Zawieszenie jest okresem przejściowym. Ostateczne decyzje przedsiębiorców będą zależały od uwarunkowań zewnętrznych. Natomiast spodziewam się, że większość z nich zamknie swoje firmy – powiedział Bankierowi Adrian Parol.

Eksperci cytowani przez portal prognozują, że w najbliższym roku sytuacja polskich firm się pogorszy, a głównym powodem będzie spowolnienie naszej i europejskiej gospodarki.

Źródło: Bankier.pl

Poprzedni artykułUnijne regulacje rezultatem korupcji
Następny artykułWieczny Gierek