fbpx
środa, 5 lutego, 2025
Strona głównaŚwiatNasila się bunt we francuskim sektorze rolnym

Nasila się bunt we francuskim sektorze rolnym

Po protestach przedsiębiorców sektora rolnego w Holandii, a następnie w kilku innych krajach europejskich (Austrii, Niemczech, Polsce, Rumuni, Belgii i Irlandii) „wiejski bunt” nasilił się we też Francji – kraju, który jest największym producentem rolnym w całej Unii Europejskiej.

Protesty rolników mają miejsce niemal w całej Europie. Pracownicy sektora rolnego na naszym kontynencie czują, że zostali porzuceni przez Brukselę, a część twierdzi, że unijne przepisy działają bezpośrednio na ich szkodę. Niektórzy francuscy demonstranci przenieśli protest do stolicy europejskiej biurokracji, aby zademonstrować przeciwko jej szkodliwym regulacjom, brakowi wsparcia gospodarczego i niskim płacom.

Protesty w duchu agropopulizmu

Żądania rolników bazują w dużej mierze na poczuciu sprawiedliwości i odwołują się do zdrowego rozsądku. Postulaty rolników są przekrojowe, co utrudnia ich klasyfikację według starej osi lewica-prawica. Z tego powodu politolodzy, opisując przetaczające się przez Europę protesty, używają terminu: „agropopulizm”. Słowo „populizm” w ostatniej dekadzie zwykle było używane w sposób dyskwalifikujący, związany z krzykiem, manipulowaniem masami, erozją instytucji demokracji lub oferowaniem uproszczonych rozwiązań politycznych. Nic bardziej mylnego. Populizm to polityczna teoria koncentrująca się na konfliktach między społeczeństwem a elitami, zgodnie z którą społeczeństwo nie jest głupią masą, podczas gdy „eksperci” i „technokraci” nie są ani tak mądrzy, ani tak neutralni jak powszechnie zakładano. Teraz termin ten został poprzedzony słowem „agro”, aby dodać kolejną linię konfrontacji: peryferia wiejskie kontra duże ośrodki miejskie. Mówiąc językiem politologów: poziome starcie lewicy z prawicą zostało zastąpione przez połączenie pionowego starcia „tych na dole z tymi na górze” i dośrodkowego starcia „tych na przedmieściach z tymi w centrum”. Warto jednak zauważyć, że współczesny agropopulizm nie jest walką między pracownikami wiejskimi a miejskimi, bo łączą ich te same interesy i problemy. Jest to walka przedsiębiorców i pracowników wiejskich (przy wsparciu wielu przedsiębiorców i pracowników miejskich) przeciwko miejskim i kosmopolitycznym elitom, które żyją w dużych europejskich stolicach i dyktują szkodliwe prawa przeciwko sektorowi, który jest im obcy. Socjolog Jan Willem Duyvendak zauważa, że podwójna oś „ludność wiejska” kontra „kosmopolityczna elita” pokrywa się z osią „patriotyzm kontra globalizm”.

– Rolnik uosabia obywatela, patriotę przywiązanego do ziemi i jest przeciwieństwem wykorzenionej globalistycznej kasty. Tak więc perspektywa agrobiznesowa i perspektywa populistyczna pasują do siebie jak ulał, jeśli chodzi o wyjaśnianie napięć istniejących aktualnie w Europie – tłumaczy Duyvendak.

Europejski agropopulizm nigdy nie umarł

Populizm pojawił się w XIX wieku jako odpowiedź na modernizację przemysłową, która zaczęła się od potężnego ciosu w świat wiejski. „Grabież” kluczowych zasobów wsi na rzecz hipermiejskości była pierwszym krokiem do utrwalenia przepaści nierówności między zwykłymi ludźmi a klasą rządzącą. Również w kolejnych kryzysach w latach 30., 60. i 90. ubiegłego wieku populistyczne protesty w duchu agro odegrały znaczącą rolę. Jedną z największych mobilizacji ostatnich lat był protest tzw. żółtych kamizelek – jednocześnie wyraźnie populistyczny jak i agro. Ruch żółtych kamizelek protestował bowiem przeciwko wysokim cenom paliw, które szczególnie dotknęły przewoźników wiejskich. Co ciekawe, ruch ten zrodził się właśnie we Francji, kraju, który wydał na świat jednego z pierwszych populistycznych polityków lat 50. – Pierre’a Poujade’a (pod wieloma względami również agropopulistę).

W ostatnich dziesięcioleciach za sprawą europocentrycznego nastawienia mediów i środowisk akademickich można było odnieść wrażenie, że ruchy agropopulistyczne rozpadły się, by ustąpić miejsca globalizacji. Jednak agropopulizm pozostał główną siłą polityczną poza Zachodem: od Ameryki Południowej po Azję. A europejski agropopulizm nie wymarł, ale został rozproszony wśród różnych grup politycznych. Być może jesteśmy świadkami rekompozycji „bloku agropopulistycznego” w Europie jako symetrycznej reakcji na tzw. eko-elitarystyczną konfigurację władzy tj. brukselokratów niszczących rolników w imię zrównoważonego rozwoju, zmian klimatu, śladu węglowego i transformacji ekologicznej.

źródło: gaceta.es

Marta Mita
Marta Mita
Absolwentka handlu międzynarodowego na Uniwersytecie Vigo w Hiszpanii, specjalizująca się w zagadnieniach związanych z Unią Europejską, w szczególności tematyce wpływu prawa unijnego na gospodarkę krajów członkowskich, a także europeizacją społeczeństw w kontekście tożsamości narodowej obywateli. Autorka licznych artykułów poświęconych europejskiemu rynkowi pracy i polityce społecznej.

INNE Z TEJ KATEGORII

Coraz większe obawy europejskich firm działających w Chinach

Wiele europejskich firm w Chinach boryka się z problemami. Koniunktura się chwieje, a utrzymanie się na chińskim rynku w obliczu doskonale prosperujących lokalnych przedsiębiorstw staje się coraz trudniejsze. Obawy budzi również kwestia nadmiernej zdolności produkcyjnej.
3 MIN CZYTANIA

Wskaźnik Bogactwa Narodów 2024. Sprawdź, na którym miejscu jest Polska

Warsaw Enterprise Institute opublikował IV edycję Wskaźnika Bogactwa Narodów, wyjątkowego Indeksu, który oprócz PKB mierzy także jakość wydatków publicznych. Brane są pod uwagę państwa należące do Unii Europejskiej i OECD. Miejsca na podium zajmują Irlandia, Szwajcaria oraz Norwegia, której w tym roku udało się wyprzedzić Stany Zjednoczone. Polska zajmuje dopiero 27. pozycję na 38 gospodarek i 18. pozycję w UE. Jest to wynik przyzwoity, ale nie zadowalający.
3 MIN CZYTANIA

Przerażenie w Londynie: gospodarka Polski może niebawem wyprzedzić brytyjską!

Brytyjskie media szeroko komentują słowa Donalda Tuska, który we wpisie zamieszczonym w serwisie X stwierdził, że za 5 lat Polacy będą zamożniejsi od mieszkańców Wysp Brytyjskich.
3 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Jak Europa walczy z kryzysem mieszkaniowym

Mieszkalnictwo stało się jednym z głównych wyzwań stojących przed Europą. Większość krajów doświadczyła w ostatnich latach eskalacji cen, która pozbawiła wielu obywateli dostępu do mieszkań.
4 MIN CZYTANIA

Unia wprowadza przepisy regulujące AI

W tym tygodniu Parlament Europejski zatwierdził akt regulujący przepisy o sztucznej inteligencji. Jest to pierwsza na świecie taka regulacja dotycząca AI, która wkrótce stanie się prawem w Europie.
4 MIN CZYTANIA

Recykling odpowiedzią na upadający przemysł wydobywczy?

Czy recykling starej elektroniki ograniczy problem niedoboru pierwiastków ziem rzadkich? Zdaniem Brukseli akt o surowcach krytycznych rozwiąże lata zaniedbań w europejskim sektorze wydobywczym.
4 MIN CZYTANIA