fbpx
piątek, 26 kwietnia, 2024
Strona głównaBiznesNastało eldorado dla biznesu maseczkowego

Nastało eldorado dla biznesu maseczkowego

Kto żyw importuje i produkuje maseczki „antywirusowe”, bo według nowego zalecenia nieskuteczne już chusty i szaliki trafią do szuflady. W miarę – jak to określił jeden z ministrów – „profesjonalizacji osłon twarzy” i wprowadzania nowych rygorów, rośnie popyt na środki mające chronić przed zarazą. Liczy się nie tylko ilość dostarczanego towaru, ale przekonanie użytkowników do tego, że konkretne maseczki są bezpieczne, wygodne i rzeczywiście zabezpieczają przed wirusami.

To jest już poważny segment biznesu. Trudny nawet do oszacowania, bo maseczki, rękawice i inne środki ochronne, sprzedawane są także w szarej strefie. Mówmy raczej o miliardach, nie o milionach złotych obrotów. „Maseczki schodzą lepiej niż najbardziej popularne narkotyki, a ryzyko żadne” – tak to określa jeden ze śląskich biznesmenów.

Znana z biznesu wystawienniczego firma Ptak Holding ma też, ponoć największą w Europie, fabrykę maseczek. Jej produkcja „sterylnych” i „niesterylnych” masek chirurgicznych ma sięgnąć nawet 2 milionów sztuk na dobę(!).
Również Ciech, kontrolowany przez Sebastiana Kulczyka, z werwą ruszył do produkcji; w tym przypadku maseczek filtrujących. Co prawda filtrują one głównie szkodliwe substancje zawarte w dymie smogowym a nie wirusy, ale bydgoski zakład, produkujący na co dzień pianki poliuretanowe do przemysłu meblarskiego, wypuści na rynek do 50 tysięcy maseczek dziennie. Problemu ze zbytem nie będzie. Zawsze jest też smog.
Pewien katowicki przedsiębiorca ściąga maski od Rosjanina, który swoją fabryczkę ma pod Moskwą. Stamtąd podobno taniej. Zamówienia na 100 milionów maseczek poszło, już w zeszłym roku, do Uzbekistanu. Na 200 milionów – do Dubaju. Na początek 20 milionów trafiło na polski rynek. Po wszystkich nie ma już śladu.

Odzieżówka się ratuje

Produkcją maseczek wspierają się także polskie zakłady odzieżowe. Kamil Kurowski z firmy Almax produkującej wcześniej tylko odzież mówi, że musi szyć maseczki i fartuchy, by przetrwać. Jego możliwości produkcyjne przekroczyły już 100 tysięcy maseczek tygodniowo. Trafiają mu się klienci także z innych krajów UE, np. z Belgii. Jego materiałowe maseczki podobno są nie tylko bezpieczne ale i wielokrotnego użytku. – Po wielu praniach mają nie przepuszczać cząsteczek koronawirusów – obiecuje producent, powołując się na badania Politechniki Łódzkiej.

Morderczyni drobnoustrojów

Działająca od kwietnia ub.r. spółka LSP Life oferuje maseczki „samoodkażające się”. Bazują na szwajcarskiej NanoTechnology Livinguard, która ponoć zabija wirusy i bakterie aż przez 48 godzin od założenia maseczki. – Technologia polega na osadzaniu na powierzchni tkaniny dodatniego ładunku polikationowego, więc gdy mikroby wejdą z nią w kontakt, komórka drobnoustroju, która jest naładowana ujemnie zostaje zniszczona – zaświadcza prof. dr Uwe Rösler, dyrektor Instytutu Higieny Zwierząt i Środowiska Freie Universität Berlin. Czy to ma sens? Nie nam oceniać.

Także ekologicznie

Znajdzie się też coś dla wrażliwych ekologicznie. Wszak trzeba coś robić z tonami zużytych szmatek. Francuski startup Plaxtil szczyci się unikatową technologią tworzenia plastikowych przedmiotów z tekstyliów. – Zużytych masek nie trzeba palić, można poddać je recyklingowi i zrobić coś z tego materiału – twierdzi Olivier Civil, współzałożyciel firmy, w serwisie africanews.com.

Jeszcze w połowie ubiegłego roku – jak przebadał CBOS – maski w przestrzeni publicznej nosił tylko jeden procent badanych. Trzy miesiące później – już 78 procent. Naukowcy z Wuhan i Singapuru przebadali m.in. psychologiczne skutki ogłoszonej w zeszłym roku pandemii. Wśród polskich respondentów zanotowano wyższy niż u Chińczyków poziom stresu, lęku i nasilenie stanów depresyjnych. Czy się więc nam to podoba, czy nie; czy trzeba, czy nie trzeba, maseczki Polacy nosić będą, a powstały wokół nich biznes będzie się kręcił.

Robert Azembski
Robert Azembski
Dziennikarz z ponad 30-letnim doświadczeniem; pracował m.in. w „Rzeczpospolitej”, „Wprost” , „Gazecie Bankowej” oraz wielu innych tytułach prasowych i internetowych traktujących o gospodarce, finansach i ekonomii. Chociaż specjalizuje się w finansach, w tym w bankowości, ubezpieczeniach i rynku inwestycyjnym, nieobce są mu problemy przedsiębiorców, przede wszystkim z sektora MŚP. Na łamach magazynu „Forum Polskiej Gospodarki” oraz serwisu FPG24.PL najwięcej miejsca poświęca szeroko pojętej tematyce przedsiębiorczości. W swoich analizach, raportach i recenzjach odnosi się też do zagadnień szerszych – ekonomicznych i gospodarczych uwarunkowań działalności firm.

INNE Z TEJ KATEGORII

„Drapieżne koty” z Polski sprawdziły się na polu walki. Ukraińcy zwiększają zamówienia

Polskie wozy bojowe Oncilla, wyprodukowane przez firmę Mista ze Stalowej Woli, doskonale sprawdziły się na polu walki. Na froncie walczy już setka transporterów. Ukraińska armia zamówiła kolejną partię „drapieżnych kotów”.
2 MIN CZYTANIA

Polski drób niedługo znajdzie się na azjatyckich stołach

– Produkujemy rocznie trzy miliony ton mięsa drobiowego. To najwięcej w UE – zaznacza Dariusz Goszczyński, prezes zarządu Krajowej Rady Drobiarstwa – Izba Gospodarcza (KRD-IG). Według niego, wysoka jakość rodzimego drobiu predestynuje go do sprzedaży nawet na tak wymagających rynkach jak Japonia czy Hongkong.
4 MIN CZYTANIA

Rosnące koszty działalności największym problemem mikroprzedsiębiorstw i małych firm

Ogólnie rosnące koszty prowadzenia działalności gospodarczej otwierają ranking obecnych obaw mikroprzedsiębiorstw i małych firm. Nieznacznie mniej wskazań dotyczy problemu nierzetelnych kontrahentów
4 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Jak ożywić martwy parkiet nad Wisłą?

Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie nie służy tak naprawdę ani inwestycjom indywidulanym, ani małym i średniej wielkości firmom. Tym pierwszym w założeniu miała dawać okazje do zysków, dla tych drugich zaś być miejscem pozyskiwania kapitału na rozwój. Tymczasem uciekają z niej zarówni mali, jak duzi.
4 MIN CZYTANIA

Jesteś „pod wpływem”? Nie ruszysz autem

Amerykańska Krajowa Administracja ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) chce wykonać zalecenie Kongresu, by wszystkie nowe auta miały zainstalowaną technologię uniemożliwiającą prowadzenie pod wpływem alkoholu.
< 1 MIN CZYTANIA

Obojętnie, co zrobimy, klimat i tak będzie się zmieniał

Nawet zupełne zaprzestanie emisji CO2 pochodzącego z przemysłu nie wpłynie na zatrzymanie zmian klimatu na Ziemi – przekonuje w zamieszczonym we „Wprost” artykule pt. „Klimat a Człowiek” prof. dr hab. inż. Piotr Wolański, przewodniczący Komitetu Badań Kosmicznych i Satelitarnych PAN.
4 MIN CZYTANIA