Według informacji „Dziennika Gazety Prawnej” płaca minimalna ma wzrosnąć bardziej niż planowano, aby spełnić obietnice Jarosława Kaczyńskiego z 2019 r., który mówił, że do końca 2023 r. będzie ona wynosiła 4 tys. zł. Decyzja w sprawie ostatecznej stawki minimalnego wynagrodzenia ma nastąpić jeszcze w tym tygodniu, a konkretnie do 15 września i ostatnie słowo będzie należało właśnie do rządu, bo Radzie Dialogu Społecznego nie udało się wynegocjować podwyżki, która satysfakcjonowałaby zarówno pracodawców, jak i związkowców.
Dzisiaj płaca minimalna w Polsce wynosi 3010 zł brutto miesięcznie. Według pierwszych zapowiedzi rządu w 2023 r. miała ona wzrosnąć dwukrotnie – najpierw w styczniu do 3383 zł, a od lipca do 3450 zł brutto. „Dziennik Gazeta Prawna” twierdzi jednak, że rząd zdecyduje się, aby już w styczniu płaca minimalna osiągnęła pułap 3450 zł brutto, a w połowie roku wzrosła do 3500 zł brutto.
Przypomnijmy, że jeszcze w 2000 r. płaca minimalna w Polsce wynosiła 700 zł brutto, aby w 2005 r. wzrosnąć do 849 zł brutto. Pięć lat później minimalne wynagrodzenie w naszym kraju osiągnęło pułap 1317 zł brutto, a w 2015 r. było to już 1750 zł. Granicę 2000 zł brutto przekroczono w 2017 r. (wtedy też wprowadzono minimalną stawkę godzinową) i przez ostatnich pięć lat wzrosła ona o kolejny tysiąc złotych.
Według Głównego Urzędu Statystycznego pod koniec 2019 r. płacę minimalną w Polsce otrzymywało ok. 1,5 mln ludzi, podczas gdy obecnie jest to mniej więcej 2,2 mln osób.
Źródło: DGP