Najnowszy raport Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości wykazał, że 26 proc. firm w polskim sektorze turystycznym zatrudnia osoby z zagranicy. W tej grupie dominują obywatele Ukrainy, którzy stanowią aż 93 proc. zatrudnionych obcokrajowców.
Wśród firm, w których pracują Ukraińcy, 15 proc. zatrudniło ich już po wybuchu wojny, a 12 proc. planuje ich zatrudnić w przyszłości. Ukraińcy pracują głównie w hotelach oraz w restauracjach, gdzie są zatrudniani jako pokojowe, pomoc kuchenna, kelnerzy lub kucharze.
Z raportu PARP dowiadujemy się, że jednym z największych wyzwań dla pracodawców sektora turystyki w najbliższym czasie jest pozyskanie i zatrzymanie w sektorze doświadczonych pracowników, których staż przekracza 5 lat. Dodatkowym problemem jest też sprostanie ich oczekiwaniom finansowym. Takie wyzwanie dotyczy aż 80 proc. firm z branży turystycznej. 73 proc. ankietowanych wskazało, że wyzwaniem dla firm po pandemii jest również konieczność sprostania oczekiwaniom pracowników w zakresie pewności zatrudnienia, a 71 proc. wskazało na konieczność odbudowania pozytywnego wizerunku sektora, zarówno z punktu widzenia samego miejsca pracy, jak i też możliwości rozwoju zawodowego.
Połowa spośród firm prowadzących procesy rekrutacyjne napotkała na trudności z obsadzeniem wolnych stanowisk. Najczęściej wskazywanymi źródłami problemów z rekrutacją pracowników w II edycji badania było małe zainteresowanie ofertą pracy lub wręcz brak chętnych kandydatów (63%). To duży wzrost w porównaniu do I edycji badania BBKL (2018), gdzie tylko 10% pracodawców zgłaszało problem braku zainteresowania ofertami pracy w sektorze
– napisano w raporcie PARP.
Według analityków PARP receptą na część problemów polskich firm z sektora turystycznego może być lepsze planowanie strategii działania, szczególnie w dłuższym terminie. Dzisiaj plan działania na okres przekraczający 3 miesiące posiada mniej więcej co trzecia firma działająca w turystyce, podczas gdy dla wszystkich firm działających w Polsce wskaźnik ten sięga aż 65 proc.
Źródło: PARP