Mikro, mali i średniej wielkości przedsiębiorcy to w wielu przypadkach prawdziwi bohaterowie naszych czasów. Pomimo kolejnych kryzysów, przez nich przecież niezawinionych, ale ich właśnie silnie dotykających, nie poddają się. W walce o swoje odnoszą także sukcesy.
Z sukcesem za granicę
Śmiało można już mówić o ekspansji polskich firm na rynki zagraniczne, co potwierdza między innymi wspominany już przez nas niejednokrotnie (w różnych kontekstach) „Raport o stanie sektora MŚP” z 2023 roku. Uwadze ekspertów PARP, którzy przygotowali ów raport, nie umknęły dane GUS potwierdzające szybkie tempo internacjonalizacji polskiej gospodarki. W ujęciu makro wygląda to w ten sposób, że relacja eksportu polskich wyrobów i usług do PKB systematycznie rośnie. W latach 2012-2021 wzrosła ona z 44,3 do 60,7 proc. Nie ma co owijać w bawełnę: autorami, a zarazem beneficjentami zaistnienia na coraz większej liczbie zagranicznych rynków i z coraz większą paletą towarów i usług, są małe, a zwłaszcza średniej wielkości polskie przedsiębiorstwa.
W tej beczce miodu można znaleźć także łyżkę dziegciu. Skuteczne zdobywanie rynków innych państw jest uzależnione od sytuacji gospodarczej w całej Unii Europejskiej, a zwłaszcza słabnącego ostatnio niemieckiego partnera handlowego. W latach 2010-2022 polski eksport wzrósł o 96,9 proc., import jednak przyrastał jeszcze szybciej, odnotowując wzrost o 106,2 proc. Firm sektora MŚP sprzedających za granicę nie jest znowu tak wiele jakby mogło się na pozór wydawać, bo 4,5 proc. (ok. 106,4 tys. – dane za 2021 rok), a jeszcze mniej sprzedaje tam wysoko wyspecjalizowane usługi (0,97 proc. wszystkich, tj. ok. 20,5 tys. firm). Widać więc, że jest tu wyraźny progres, co z dumą można odnotować na koncie naszych MŚP.
Silni w innowacjach
Z tego samego raportu PARP wynika, że w latach 2019-2021 udział innowacyjnych firm w całym sektorze polskich przedsiębiorstw przemysłowych i usługowych wynosił odpowiednio: 19,7 proc. i 22 proc. To sporo. Zważywszy na fakt, że polskie firmy – eufemistycznie to ujmując – nie mają zbyt wielu pieniędzy na wprowadzanie innowacji, często wiążących się z koniecznością implementacji kosztownych nowoczesnych technologii. Nowe lub ulepszone metody wytwarzania wyrobów czy świadczenia usług oraz nowe albo ulepszone procesy biznesowe na potrzeby wewnętrzne przedsiębiorstwa lub ulepszenia relacji z otoczeniem – to najczęściej wprowadzane innowacje przez krajowe przedsiębiorstwa przemysłowe i usługowe. Chociaż prym w innowacjach nadal wiodą przedsiębiorstwa duże, to w przeszło 30 proc. robią to już przedsiębiorcy sektora MŚP.
Dynamiczni w ekoinwestycjach
Polskie firmy nie stronią też od rozsądnych ekoinnowacji. Według Europejskiego Indeksu Ekoinnowacyjności, biorącego pod uwagę państwa nadrabiające w tym względzie zaległości, przeciętnych ekoinnowatorów oraz kraje-liderów, Polska w 2022 roku osiągnęła 67 punktów – przy średniej UE na poziomie 121 punktów. Tylko w latach 2013-2022 nasz kraj przesunął się w gorę w tym rankingu o 21 punktów!
Jest to naprawdę dobry wynik, jest to po prostu sukces. Zawdzięczamy go m.in. polskim start-upom i mniejszym firmom. Warto dodać, że w trzech kategoriach (liczba publikacji naukowych związanych z ekoinnowacjami, produktywność wody oraz wartość dodana w ekoprzemyśle i gospodarce obiegu zamkniętego) Polska już znacznie przewyższyła średnią unijną. Nie pozostaje więc nic innego, jak się z tego cieszyć.
