fbpx
poniedziałek, 13 maja, 2024
Strona głównaFelietonPrzerwy w zaopatrzeniu sklepów? To realny scenariusz

Przerwy w zaopatrzeniu sklepów? To realny scenariusz

Nie chcemy siać paniki, ale Polacy powinni być przygotowani na okresowe braki zaopatrzenia w sklepach. Zgodnie z naszymi przewidywaniami nowy i „pełzający lockdown” jest rozszerzany na coraz większe obszary kraju, co już zaczyna odbijać się na firmach i gospodarce. Nie można także wykluczyć wprowadzenia którejś z form stanu nadzwyczajnego.

Problemy w handlu? Braki towarów, także spożywczych? To nie wizja rodem z powieści czy filmów science fiction. Istnieje realna groźba wystąpienia braków w zaopatrzeniu sklepów, ale wcale nie wynikających z tego, że konsumenci rzucą się w panice robić zapasy, tak, jak to miało miejsce wiosna tego roku.

Za zaopatrzenie i jego ciągłość w sklepach wielkopowierzchniowych odpowiadają tzw. centra dystrybucji towarów. Co jednak się stanie, jeśli któryś z pracowników zrobi sobie test RT- PCR i okaże się, że wynik jest dodatni? To, co dzieje się już w wielu firmach – nawet tylko jedno zidentyfikowane zakażenie może wyeliminować znaczną część załogi z pracy z powodu wprowadzonej kwarantanny. Małą czy średniej wielkości firmę kwarantanna wręcz paraliżuje. W dużej może „wyłączyć” właśnie te działy, które odpowiadają za zaopatrzenie sklepów.
– Wyłączenie z pracy dużej liczby doświadczonych pracowników może być sporym wyzwaniem dla niektórych firm czy operatorów logistycznych, zwłaszcza mniejszych. Średni i duzi gracze mają z pewnością większą elastyczność działania, np. poprzez korzystanie z pracowników z innych magazynów czy sklepów, przekierowanie aut do innych obiektów, dostaw bezpośrednich do sklepów – powiedziała portalowi Interia.pl Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.

Mierzenie temperatury i reorganizacja pracy

Przypomnijmy, że kwarantanna jest postrzegana jako jeden z najbardziej skutecznych sposobów na zatrzymanie rozszerzania się COVID-19. Przebywa na niej obecnie ponad 200 tysięcy osób! Zdaniem dr Andrzej Maria Falińskiego, prezesa Stowarzyszenia Forum Dialogu Gospodarczego, przed wirusem nie ma zasłony, więc prędzej czy później ktoś w firmie zachoruje. Lekarz postuluje tu powszechne mierzenie temperatury ciała pracownikom, co w jego opinii ma pomóc w zastosowaniu prewencyjnej kwarantanny, zanim zakażony nie zarazi innych pracowników.

Andrzej Wojciechowicz, ekspert Komisji Europejskiej potwierdza tylko fakt, że kwarantanna paraliżuje pracę firm. Może więc w pewnym momencie utrudnić także dostawy do sklepów. Większe firmy, broniąc się przed dewastującymi skutkami kwarantanny, bronią się dzieląc pracowników na mniejsze zespoły pozbawione bezpośredniego kontaktu ze sobą. To jest sposób zarządzania wzorowany na zamykaniu poszczególnych grodzi w tonącym okręcie czy statku – gdy już zidentyfikowane zostanie zakażenie, liczba osób objętych kwarantanną jest wtedy mniejsza.
– Zostały przeprowadzone szkolenia pracowników z zakresu bezpieczeństwa pracy w obliczu pandemii. Współpraca centrów dystrybucyjnych z partnerami biznesowymi tj. dostawcami i odbiorcami w zakresie zachowania reżimu sanitarnego ma chronić interesy wszystkich podmiotów łańcucha dostaw – komentuje dla portalu Interia.pl dr Urszula Kłosiewicz-Górecka z Zespołu Foresightu Gospodarczego w Polskim Instytucie Ekonomicznym.
Polacy mają przy tym pełne prawo wiedzieć, czy doszło gdzieś do infekcji w tzw. centrach dystrybucji towarów, co w następstwie może rzutować okresowymi, czy nawet trwałymi brakami na półkach. Firmy powinny o tym informować z wyprzedzeniem, by nie doszło do panicznego szturmu na sklepy, masowego wykupywania towarów. Siła plotki i informacji „szeptanej” jest bowiem ogromna i nie do przecenienia.

Stan nadzwyczajny a zaopatrzenie sklepów

Warto przy tym wiedzieć, że państwo zabezpieczyło się przed protestami obywateli i w tej kwestii. Nie można obecnie wykluczyć, wzorem innych krajów, gdzie doszło do dużego wzrostu zakażeń, wprowadzenia w Polsce „stanu nadzwyczajnego”. Jedną z jego form jest „stan klęski żywiołowej”, który mógłby zostać wprowadzony na okres do 30 dni jako zapobieganie skutkom katastrofy naturalnej, którą jest „masowe występowanie choroby zakaźnej ludzi”. Taką możliwość przewiduje zarówno Konstytucja RP, jak i ustawa z 18 kwietnia 2002 roku o stanie klęski żywiołowej (Dz.U. z 2017 r. poz. 1897) w art. 3 ust. 1 pkt 2. W takiej sytuacji mogą zostać nałożone ograniczenia polegające także na zawieszeniu działalności określonych przedsiębiorców oraz na nakazie lub zakazie prowadzenia działalności gospodarczej określonego rodzaju, co mogłoby się odbić także na czasowym braku towarów na półkach. Z kolei wprowadzenie innej formy „stanu nadzwyczajnego”, czyli tzw. „stanu wyjątkowego”, skutkuje częściowym lub całkowitym zawieszeniem praw obywatelskich. Zgodnie z art. 21 ustawy z dnia 21 czerwca 2002 r. o stanie wyjątkowym, ograniczenia dotyczyć mogą także dostępu do towarów konsumpcyjnych poprzez całkowitą lub częściową reglamentację zaopatrzenia ludności.

Plusem dla ludności zaś minusem dla przedsiębiorców jest to, że państwo, szczególnie przy „stanie klęski żywiołowej, może administracyjnie nałożyć limity na ceny oferowane przez hurtowników i sprzedawców.

Robert Azembski
Robert Azembski
Dziennikarz z ponad 30-letnim doświadczeniem; pracował m.in. w „Rzeczpospolitej”, „Wprost” , „Gazecie Bankowej” oraz wielu innych tytułach prasowych i internetowych traktujących o gospodarce, finansach i ekonomii. Chociaż specjalizuje się w finansach, w tym w bankowości, ubezpieczeniach i rynku inwestycyjnym, nieobce są mu problemy przedsiębiorców, przede wszystkim z sektora MŚP. Na łamach magazynu „Forum Polskiej Gospodarki” oraz serwisu FPG24.PL najwięcej miejsca poświęca szeroko pojętej tematyce przedsiębiorczości. W swoich analizach, raportach i recenzjach odnosi się też do zagadnień szerszych – ekonomicznych i gospodarczych uwarunkowań działalności firm.

INNE Z TEJ KATEGORII

Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal

Z pewnością zgodzimy się wszyscy, że najbardziej nieakceptowalną i wywołującą oburzenie formą działania każdej władzy, niezależnie od ustroju, jest działanie w tajemnicy przed własnym obywatelem. Nawet jeżeli nosi cechy legalności. A jednak decydentom i tak udaje się ukryć przed społeczeństwem zdecydowaną większość trudnych i nieakceptowanych działań, dzięki wypracowanemu przez wieki mechanizmowi.
5 MIN CZYTANIA

Legia jest dobra na wszystko!

No to mamy chyba „początek początku”. Dotychczas tylko się mówiło o wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę, ale teraz Francja uderzyła – jak mówi poeta – „w czynów stal”, to znaczy wysłała do Doniecka 100 żołnierzy Legii Cudzoziemskiej. Muszę się pochwalić, że najwyraźniej prezydent Macron jakimści sposobem słucha moich życzliwych rad, bo nie dalej, jak kilka miesięcy temu, w nagraniu dla portalu „Niezależny Lublin”, dokładnie to mu doradzałem – żeby mianowicie, skoro nie może już wytrzymać, wysłał na Ukrainę kontyngent Legii Cudzoziemskiej.
5 MIN CZYTANIA

Rozzłościć się na śmierć

Nie spędziłem majówki przed komputerem i w Internecie. Ale po powrocie do codzienności tym bardziej widzę, że Internet stał się miejscem, gdzie po prostu nie można odpocząć.
6 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Jak ożywić martwy parkiet nad Wisłą?

Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie nie służy tak naprawdę ani inwestycjom indywidulanym, ani małym i średniej wielkości firmom. Tym pierwszym w założeniu miała dawać okazje do zysków, dla tych drugich zaś być miejscem pozyskiwania kapitału na rozwój. Tymczasem uciekają z niej zarówni mali, jak duzi.
4 MIN CZYTANIA

Jesteś „pod wpływem”? Nie ruszysz autem

Amerykańska Krajowa Administracja ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) chce wykonać zalecenie Kongresu, by wszystkie nowe auta miały zainstalowaną technologię uniemożliwiającą prowadzenie pod wpływem alkoholu.
< 1 MIN CZYTANIA

Obojętnie, co zrobimy, klimat i tak będzie się zmieniał

Nawet zupełne zaprzestanie emisji CO2 pochodzącego z przemysłu nie wpłynie na zatrzymanie zmian klimatu na Ziemi – przekonuje w zamieszczonym we „Wprost” artykule pt. „Klimat a Człowiek” prof. dr hab. inż. Piotr Wolański, przewodniczący Komitetu Badań Kosmicznych i Satelitarnych PAN.
4 MIN CZYTANIA