Z badania Krajowego Rejestru Długów wynika, że 37,5 proc. polskich rodziców nie stać na zaspokojenie wszystkich potrzeb swoich niepełnoletnich dzieci. Raport „Wydatki rodziców” wykazał też, że prawie połowa rodziców nie jest w stanie odkładać na przyszłość swoich dzieci.
Sytuacja nie wygląda również dobrze, jeśli chodzi o zaspokojenie podstawowych potrzeb dziecka, czego nie jest w stanie zrobić co czwarty polski rodzic, a co trzeci ogranicza się wyłącznie do tych niezbędnych. W efekcie więcej niż 40 proc. polskich rodziców było zmuszonych pożyczać pieniądze na dzieci, a 11 proc. musi robić to regularnie. Najczęściej środki potrzebne są na odzież i obuwie na zimę (32 proc.), wyjazdy (27 proc.), zdrowie dzieci (25 proc.) oraz sprzęt do nauki lub telefonu do kontaktu z dzieckiem (22 proc.).
– Zupełnie zrozumiałe, że wraz z większą rodziną rosną wydatki. Dodatkowym problemem może być to, że w 1 na 7 przypadków mama lub tata zmuszeni są samotnie wychowywać i utrzymywać dzieci, a nierzadko także swoich rodziców – powiedział cytowany przez Radio Zet Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA. – Najczęściej w takiej sytuacji postawione są kobiety. Jak wynika z naszego badania, panie stanowią 84 proc. wszystkich samotnie wychowujących. Nic dziwnego, że w takim momencie zaczyna brakować środków finansowych na coś więcej niż tylko podstawowe potrzeby – dodał.
Według sondażu IBRiS wykonanego na zlecenie Radia Zet ponad 70 proc. Polaków twierdzi, że przyszły rok będzie gorszy dla budżetów domowych.
Radio Zet