Przez ostatnie dwa lata liczba fintechów w Polsce wzrosła o 32 proc. Do sektora tego zaliczają się niektóre banki, firmy ubezpieczeniowe, instytucje płatnicze i pożyczkowe, a także firmy wykorzystujące technologię blockchain.
Według autorów raportu „How to do FinTech in Poland?” w ostatnich latach Polska stała się jednym z bardziej liczących się na świecie centrum rozwoju produktów i usług finansowych dostępnych online.
– W sektorze tym pracuje już 400 tys. osób, z czego 40 tys. to specjaliści z branży bankowo-finansowej – powiedział prezes Fintech Poland Paweł Widawski. – To duża część polskiej gospodarki – dodał.
Widawski zaznaczył, że wojna i wywołane nią zawirowania w globalnej gospodarce nie zaszkodziły rozwojowi sektora fintech, w którym ciągle widoczne są duże inwestycje. Jeśli jednak branża ta ma się dalej rozwijać, to niezbędna jest „większa otwartość organów regulacyjnych i nadzorczych” oraz podjęcie działań wspierających nowe inwestycje zagraniczne w tym sektorze gospodarki, a także budowanie marki polskiego centrum finansowego.
– Niezbędne jest jednak wypracowanie rynkowych i publicznych mechanizmów wspierania polskich firm z tego obszaru we wchodzeniu na rynki w innych krajach – wyjaśnił prezes Widawski.
Z powyższymi słowami zgodził się prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu Paweł Kurtasz, który zaznaczył, że rozwój branży fintech można przyspieszyć przez poprawienie dotyczącego go otoczenia prawnego.
PAP