W najnowszym raporcie Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Wpływ wojny w Ukrainie na bezpośrednie inwestycje zagraniczne w państwach V4” napisano, że choć tuż po agresji Rosji na Ukrainę inwestorzy byli niepewni co do dalszego lokowania biznesów w naszym regionie, to po pewnym czasie sytuacja uległa normalizacji. Inwestorzy postrzegali Polskę, Czechy, Węgry i Słowację jako kraje podwyższonego ryzyka, na które mógłby rozlać się konflikt z Ukrainy. Przez to potencjalni inwestorzy wstrzymywali inwestycje, a nawet całkiem z nich rezygnowali.
„W miarę upływu czasu działalność inwestorów zagranicznych uległa normalizacji. Inwestorzy obecni na rynkach regionu podejmują działania dostosowawcze i po okresie początkowej niepewności deklarują gotowość angażowania nowych środków. Ponadto, państwa V4 wyróżniają się niskimi kosztami pracy w powiązaniu z relatywnie wysoką wydajnością, znacznymi zasobami wykwalifikowanej kadry, dobrą infrastrukturą oraz stabilnością otoczenia biznesowego” – wskazali analitycy PIE. „Na rosnącą atrakcyjność gospodarek V4 wpływa również trend skracania łańcuchów dostaw zapoczątkowany jeszcze przed pandemią, a w przyszłości prawdopodobnie coraz wyraźniejszy trend relokacji produkcji do państw „podobnie myślących” (friendshoring). Wojna w Ukrainie wzmocniła zmianę paradygmatu w korporacjach międzynarodowych, które obecnie częściej uwzględniają w swoich kalkulacjach bezpieczeństwo, a nie tylko efektywność kosztową” – dodali eksperci Instytutu.
Siłą naszego regionu, w tym Polski, jest wysokie nasycenie BIZ ilustrowane przez ranking FDI Greenfield Performance Index, który mówi o atrakcyjności inwestycyjnej danego kraju w stosunku do wielkości jego gospodarki. Polska plasuje się tu na 7. miejscu na świecie, przyciągając 4,66 razy więcej inwestycji typu greenfield niż sugerowałaby wielkość naszej gospodarki. Węgry są 9. z wynikiem 4,06, Słowacja zajmuje 46. pozycję z rezultatem 1,54 a Czechy plasują się na 50. miejscu z indeksem 1,45. Liderem jest Kostaryka, u której odnotowano wynik rzędu 11,39 pkt.
PIE wskazuje, że kraje Europy Środkowej wyróżniają się na tle innych państw Unii Europejskiej pod względem stopy zwrotu z inwestycji zagranicznych, a Polska należy tutaj do liderów. W 2020 r. rentowność BIZ, liczona jako stosunek dochodu netto z inwestycji do wartości BIZ, na koniec roku sięgnęła w naszym kraju 9,2 proc., czyli najwięcej w całej Wspólnocie. W pandemicznym roku 2020 aż 22 na 27 państw Unii zanotowało niższy poziom rentowności niż rok wcześniej.