W 2023 r. do przedsiębiorców trafi 35 mln m sześc. drewna – wynika z informacji przekazanej przez Lasy Państwowe. Dla porównania – w 2022 r. było to niecałe 36 mln m sześc.
– LP wychodząc na przeciw prośbom przedsiębiorców w związku z sytuacją geopolityczną podjęły decyzję o przesunięciu ok. 2,5 mln [m sześc.] z umów zawartych w 2022 na rok 2023, tak żeby odbiorcy mogli je zrealizować – powiedział podczas posiedzenia senackiej komisji środowiska Paweł Boski, naczelnik biura marketingu w LP.
Paweł Boski przyznał, że widać lekki spadek, osłabienie przemysłu drzewnego, jeśli chodzi o odbiór surowca, ale zapewnił, że Lasy Państwowe są „w ciągłych rozmowach i starają się w sposób dynamiczny reagować”.
Podano także, że w ramach sprzedaży detalicznej, głównie na cele opałowe, sprzedanych ma zostać ok. 6 mln m sześc. drewna, czyli podobnie jak w 2022 r. W minionym roku udział drewna opałowego w tej sprzedaży wyniósł aż 88 proc.
Podczas posiedzenia komisji głos zabrał również zastępca dyrektora generalnego ds. gospodarki leśnej Jan Tabor, który powiedział, że w 2022 r. prowadzono „dynamiczną akcję skupowania gruntów” m.in. od rolników oraz innych osób chcących sprzedać grunty leśne. W efekcie LP nabyły 4 tys. 681 hektarów, wydając na to blisko 170 mln zł, a lasów przybyło 8,5 tys. hektarów.
PAP
