fbpx
piątek, 26 kwietnia, 2024
Strona głównaFelietonInflacja jest dobra dla klimatu

Inflacja jest dobra dla klimatu

Jest jedno miasto, któremu udało się ograniczyć spożycie mięsa i nabiału do minimum, a mieszkańców przekonać do rezygnacji z samochodów. To Pyongyang w Korei Północnej – pisze w najnowszym felietonie Piotr Palutkiewicz.

W minionym czasie przebojem do debaty publicznej wdarł się raport organizacji C40 Cities zawierający rekomendacje radykalnego zmniejszenia konsumpcji dla „uratowania klimatu”. 1200 publikacji w mediach tradycyjnych w Polsce w tydzień! I to o raporcie z 2019 r.

Autorzy dokumentu rekomendują ludzkości nowy lepszy świat. W nim redukcji powinno ulec: spożycie mięsa, nabiału, zakupy nowych ubrań, pojazdów, loty samolotem czy użytkowanie sprzętu elektronicznego. Redukcji do zera – w większości powyższych przypadków – w wariancie idealnym. A w ramach kompromisu zmniejszeniu do symbolicznych 16 kg mięsa czy dwóch lotów na rok na osobę.

Absurd, szaleństwo i utopijność świata, jaki widzą ludzie utożsamiający się z tak radykalną wizją sprawiają trud podjęcia racjonalnej dyskusji eksperckiej. Napomnę tylko, że jest jedno miasto w Azji, któremu udało się ograniczyć spożycie mięsa i nabiału do minimum, a mieszkańców przekonać do rezygnacji z samochodów na rzecz transportu rowerowego. To Pyongyang w Korei Północnej. Miasto może służyć za wzór dla członków grupy C40, w tym Warszawy, która również przyjęła zalecenia ekspertów z raportu.

Zajmę się dziś bardziej konsekwencjami tego materiału dla naszej podwórkowej ekonomiczno-politycznej debaty publicznej. Bo wbrew pozorom narracyjnie ten raport zmienić może wiele. Będąc przedstawicielem opozycji utożsamiającej się z tak przedstawianymi celami dekonsumpcji, nie miałbym czelności wytknąć teraz rosnących cen artykułów spożywczych w sklepach. W końcu tacy politycy musieliby powiedzieć, że rząd doprowadził do tego, iż Polaków stać na mniej jedzenia. „Powinno was to cieszyć, przecież sami chcecie zakazać całkowitego jedzenia podstawowych produktów mięsnych i nabiału” – odpowie szeregowy działacz koalicji rządzącej.

Niech jeszcze przedstawiciel opozycji wypomni wysokie ceny paliw w Polsce. „To przecież pomaga ograniczyć przemieszczanie się samochodem – wasz cel. Może i Polaków stać na mniej jeżdżenia autem, ale wy chcecie im zakazać posiadania samochodów w ogóle” – odpowie od ręki obrońca obecnego rządu.

Zatem najbardziej wydawałoby się przemawiający do zwykłego Polaka argument, który mógł posłużyć w kampanii opozycyjnej, czyli drożyzna, został szybko wytrącony spektakularnie z rąk opozycji, zanim kampania się w ogóle rozpoczęła.

Głupio obwiniać teraz rząd za inflację, skoro tak naprawdę okazuje się, że ta ogranicza konsumpcję, czyli realizuje cel lewicowych idealistów. W minionych dniach pojawiły się właśnie dane o spowolnieniu sprzedaży detalicznej w Polsce. Brawo – powinni skandować progresywni aktywiści. Może już czas świętować wszystkie negatywne dane gospodarcze? Spadki w budownictwie – niech giną z głodu chciwe czynszojady! Spowolnienie produkcji przemysłowej – planeta odetchnie! Wzrost bezrobocia – ludzie wyzwalają się od krwiożerczego kapitalizmu!

Narracja, że postępowcy zostali źle zrozumiani i wpuszczeni w propagandową maszynkę do mielenia, przypomina tylko hasła skrajnistów z drugiej, prawej strony, mówiących, że „Krul nie miał tego na myśli”. Degrowth jest dobry dla klimatu.

Piotr Palutkiewicz

Piotr Palutkiewicz
Piotr Palutkiewicz
Ekonomista. Wiceprezes Warsaw Enterprise Institute. Absolwent Grand Valley State University (dyplom MPA), Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie oraz Newcastle Business School. Członek Rady Działalności Pożytku Publicznego. Współzałożyciel i były Prezes Zarządu Instytutu Gospodarczego i Konsumenckiego Instigos. Ekspert i menadżer w wielu organizacjach pozarządowych. Posiada szerokie doświadczenie biznesowe m.in. w bankowości, energetyce i mediach oraz jako konsultant w licznych branżach. Publicysta i komentator gospodarczy.

INNE Z TEJ KATEGORII

Sztuczna inteligencja w działaniu

Ostatnio coraz częściej mówi się o sztucznej inteligencji i to przeważnie w tonie nader optymistycznym – że rozwiąże ona, jeśli nawet nie wszystkie, to w każdym razie większość problemów, z którymi się borykamy. Tylko niektórzy zaczynają się martwić, co wtedy stanie się z ludźmi, bo skoro sztuczna inteligencja wszystko zrobi, to czy przypadkiem ludzie nie staną się zbędni?
5 MIN CZYTANIA

Można rywalizować z populistami w polityce, ale najlepiej po prostu ograniczyć rolę państwa

Możemy już przeczytać tegoroczny Indeks Autorytarnego Populizmu. Jest to dobrze napisany, pełen informacji raport. Umiejętnie identyfikuje problem, jaki mamy. Ale tu potrzeba więcej. Przede wszystkim takiego działania, które naprawdę rozwiązuje problemy, jakie dostrzegają wyborcy populistycznych partii.
4 MIN CZYTANIA

Urojony klimatyzm

Bardziej od ekologizmu preferuję słowo „klimatyzm”, bo lepiej oddaje sedno sprawy. No bo w końcu cały świat Zachodu, a w szczególności Unia Europejska, oficjalnie walczy o to, by klimat się nie zmieniał. Nie ma to nic wspólnego z ekologią czy tym bardziej ochroną środowiska. Chodzi o zwalczanie emisji dwutlenku węgla, gazu, dzięki któremu mamy zielono i dzięki któremu w ogóle możliwe jest życie na Ziemi w znanej nam formie.
6 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Bo u nas w gminie dobrze jest

Kolejne światowe rankingi dostarczają danych mówiących o niebywałym sukcesie i potencjale do dalszych wzrostów nie tylko całego naszego kraju, ale także naszych największych ośrodków miejskich.
3 MIN CZYTANIA

Tego felietonu nie sponsoruje CPK

Ogromne zainteresowanie wokół internetowego hasztagu #TakDlaCPK pokazało, że sami bierzemy sprawy w swoje ręce wywierając presję społeczną na osiągnięcie pożądanych rezultatów.
3 MIN CZYTANIA

Nie zgrzeszmy zaniedbaniem

Uderzenie w gotówkę to nie tylko uderzenie w nasze kieszenie z tytułu opłat i prowizji na rzecz instytucji finansowych. To także podkopanie fundamentów naszej wolności i prywatności.
3 MIN CZYTANIA