fbpx
piątek, 26 kwietnia, 2024
Strona głównaBiznesKto wygrany – kto przegrany na kryzysie

Kto wygrany – kto przegrany na kryzysie

Koronakryzys uderzył przede wszystkim w sektor MŚP torpedując jego możliwości rozwoju – nie pozostawia wątpliwości nowy raport Ernst&Young. Blisko 60 proc. firm, głównie małych i średniej wielkości, zrezygnowało z inwestycji planowanych jeszcze przed ogłoszeniem pandemii.

Chociaż w biznesie oceny ostatniego, kryzysowego roku, są ogólnie raczej neutralne (bo przy 36 proc. przedsiębiorców oceniających źle sytuację swoich firm, 33 proc. ocenia ją pozytywnie, a 30 proc. neutralnie), to najwięcej optymizmu mają firmy duże i średniej wielkości, w tym przede wszystkim – produkcyjne i budowlane. Natomiast najgorzej postrzegają swoją sytuację mikroprzedsiębiorstwa. Tu spadek przychodów o co najmniej jedną czwartą wskazało aż 65 proc. firm.

Znacząco „oberwały” koronakryzysem firmy usługowe, w tym także (ale nie tylko) powiązane z turystyką. Aż 95 proc. przedstawicieli branży hotelarskiej i gastronomicznej ocenia sytuację swojej firmy jako złą. W oczach samych przedsiębiorców branże, które najbardziej straciły z powodu pandemii, to właśnie turystyka i hotele oraz gastronomia, rozrywka i sport. Ponad połowa wszystkich przedsiębiorców sygnalizuje, że przez ostatni rok ich przychody spadły o co najmniej 25 proc.

źródło: E&Y, raport „Rok z COVID-19 oczami polskich przedsiębiorców” 

Tarcze chroniły głównie duże firmy

Ponad połowa przedsiębiorstw, próbując dostosować się do wymogów pandemicznych, „zjadała” swoje oszczędności. W tym kontekście raport demitologizuje pojawiającą się czasem opinie o szczególnym znaczeniu rządowych tarcz jako osłony MŚP mającej amortyzować skutki epidemicznych obostrzeń. Owszem, tarcze pomogły, ale przede wszystkim dużym przedsiębiorstwom.
– Wśród mikro i małych firm relatywnie dużym zainteresowaniem cieszyła się natomiast dedykowana im pożyczka ze środków Funduszu Pracy i zwolnienia ze składek ZUS – czytamy w raporcie.

Przedsiębiorcom doskwierał (i doskwiera nadal) przede wszystkim spadek liczby klientów (48 proc. wskazań) oraz wysokie koszty bieżącej działalności (44 proc. wskazań). Pomimo tego, ogromnej większości właścicieli firm udało się otrzymać zatrudnienie na tym samym poziomie, co przed pandemią, a 8 proc. nawet zwiększyła liczbę pracowników. Z drugiej jednak strony prawie 60 proc. przedsiębiorców jest zmuszonych zrezygnować z planowanych inwestycji.


źródło: E&Y, „Rok z COVID-19 oczami polskich przedsiębiorców”

Najwyższa pora to kończyć

Firmy oczekują obecnie od rządu przede wszystkim zniesienia restrykcji związanych z pandemią, a nie dotacji i rekompensat i mówi o tym aż 44 proc. przedsiębiorców. Chcą też, by podatki odprowadzane były jedynie od opłaconych faktur i jest to jak najbardziej logiczne. Tak jak zdecydowanie logicznym jest wygaszenie pandemicznej histerii i pozwolenie gospodarce na powrót do normalnego funkcjonowania.

Robert Azembski
Robert Azembski
Dziennikarz z ponad 30-letnim doświadczeniem; pracował m.in. w „Rzeczpospolitej”, „Wprost” , „Gazecie Bankowej” oraz wielu innych tytułach prasowych i internetowych traktujących o gospodarce, finansach i ekonomii. Chociaż specjalizuje się w finansach, w tym w bankowości, ubezpieczeniach i rynku inwestycyjnym, nieobce są mu problemy przedsiębiorców, przede wszystkim z sektora MŚP. Na łamach magazynu „Forum Polskiej Gospodarki” oraz serwisu FPG24.PL najwięcej miejsca poświęca szeroko pojętej tematyce przedsiębiorczości. W swoich analizach, raportach i recenzjach odnosi się też do zagadnień szerszych – ekonomicznych i gospodarczych uwarunkowań działalności firm.

INNE Z TEJ KATEGORII

„Drapieżne koty” z Polski sprawdziły się na polu walki. Ukraińcy zwiększają zamówienia

Polskie wozy bojowe Oncilla, wyprodukowane przez firmę Mista ze Stalowej Woli, doskonale sprawdziły się na polu walki. Na froncie walczy już setka transporterów. Ukraińska armia zamówiła kolejną partię „drapieżnych kotów”.
2 MIN CZYTANIA

Polski drób niedługo znajdzie się na azjatyckich stołach

– Produkujemy rocznie trzy miliony ton mięsa drobiowego. To najwięcej w UE – zaznacza Dariusz Goszczyński, prezes zarządu Krajowej Rady Drobiarstwa – Izba Gospodarcza (KRD-IG). Według niego, wysoka jakość rodzimego drobiu predestynuje go do sprzedaży nawet na tak wymagających rynkach jak Japonia czy Hongkong.
4 MIN CZYTANIA

Rosnące koszty działalności największym problemem mikroprzedsiębiorstw i małych firm

Ogólnie rosnące koszty prowadzenia działalności gospodarczej otwierają ranking obecnych obaw mikroprzedsiębiorstw i małych firm. Nieznacznie mniej wskazań dotyczy problemu nierzetelnych kontrahentów
4 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Jak ożywić martwy parkiet nad Wisłą?

Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie nie służy tak naprawdę ani inwestycjom indywidulanym, ani małym i średniej wielkości firmom. Tym pierwszym w założeniu miała dawać okazje do zysków, dla tych drugich zaś być miejscem pozyskiwania kapitału na rozwój. Tymczasem uciekają z niej zarówni mali, jak duzi.
4 MIN CZYTANIA

Jesteś „pod wpływem”? Nie ruszysz autem

Amerykańska Krajowa Administracja ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) chce wykonać zalecenie Kongresu, by wszystkie nowe auta miały zainstalowaną technologię uniemożliwiającą prowadzenie pod wpływem alkoholu.
< 1 MIN CZYTANIA

Obojętnie, co zrobimy, klimat i tak będzie się zmieniał

Nawet zupełne zaprzestanie emisji CO2 pochodzącego z przemysłu nie wpłynie na zatrzymanie zmian klimatu na Ziemi – przekonuje w zamieszczonym we „Wprost” artykule pt. „Klimat a Człowiek” prof. dr hab. inż. Piotr Wolański, przewodniczący Komitetu Badań Kosmicznych i Satelitarnych PAN.
4 MIN CZYTANIA