Dr John Clauser, jeden z gigantów współczesnej nauki, podpisał Światową Deklarację Klimatyczną (WCD), która stwierdza, że nie ma zagrożenia klimatycznego. Amerykanin jest laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki z 2022 r., a ostatnio wstrząsnął branżą klimatyczną stwierdzając, że popularna narracja klimatyczna „odzwierciedla niebezpieczną korupcję nauki, która zagraża światowej gospodarce i dobrobytowi miliardów ludzi” – czytamy w serwisie dailysceptic.org.
Doborowe grono
W deklaracji czytamy, że nauka o klimacie przerodziła się w dyskusję opartą na przekonaniach, a nie na solidnej nauce krytycznej. WCD została zignorowana przez polityków i media głównego nurtu, ale obecna lista sygnatariuszy liczy 1609 naukowców i ekspertów. Podpisało ją ponad 300 naukowców na poziomie profesorskim, a Clauser jest drugim laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki, który udzielił akcji swojego wsparcia.
Niebezpieczna dezinformacja
WCD utrzymuje, że badania klimatu muszą kłaść znacznie większy nacisk na naukę empiryczną. Odnosząc się do nauki o klimacie Clauser zauważył, że świat jest „dosłownie zalany, nasycony pseudonauką, złą nauką, naukową dezinformacją i dezinformacją”. W czasie, gdy Antonio Guterres, szef ONZ, twierdził, że świat wkroczył w erę „globalnego wrzenia”, dr Clauser wyraził opinię, że finansowany przez ONZ IPCC „jest jednym z najgorszych źródeł niebezpiecznej dezinformacji”.
WCD szeroko krytykuje obecną „ustaloną” narrację klimatyczną. Zauważa, że modele klimatyczne „nie są w najmniejszym stopniu wiarygodne jako narzędzia polityki globalnej”, m.in. „ignorują fakt, że wzbogacanie atmosfery w CO2 jest korzystne”. Zdaniem sygnatariuszy deklaracji nie ma statystycznych dowodów na to, że globalne ocieplenie nasila klęski żywiołowe, nie ma zagrożenia klimatycznego oraz nie ma powodu do paniki i niepokoju.
Źródło: dailysceptic.org