Poselski projekt przewiduje wprowadzenie do Prawa energetycznego definicji maksymalnej marży handlowej oraz maksymalnej marży hurtowej w handlu paliwami. Zdaniem projektodawców doprowadzi to do obniżenia cen w handlu detalicznym. To z kolei ma być korzystne także pod kątem ograniczania wysokiej inflacji.
Zgodnie z projektem maksymalna marża handlowa na paliwa ciekłe ma wynieść 10 groszy za litr paliwa. Z kolei maksymalna marża hurtowa na benzynę silnikową została ustalona na 120 zł na m3, a na olej napędowy – na 150 zł na m3. Zdaniem projektodawców jeśli przyjąć za punkt odniesienia poziom marży z 2021 r., możliwe jest obniżenie ceny benzyny Pb95 o ok. 1,6 zł/l i ceny oleju napędowego o ok. 1,1 zł/l.
Projekt ustawy przewiduje też cały system kontroli i karania przedsiębiorców w tym zakresie. Kontrolą przestrzegania maksymalnych marż handlowych i hurtowych zajmowałby się Urząd Regulacji Energetyki. Natomiast podmioty nieprzestrzegające prawa i pobierające wbrew przepisom ustawy wyższe marże niż maksymalne zobowiązane byłyby do oddania różnicy między nienależnym zyskiem a marżą maksymalną na rzecz Skarbu Państwa. Wobec podmiotów niestosujących się do obowiązku udostępnienia dokumentów dotyczących marż handlowych URE mógłby nakładać kary pieniężne wynoszące 50 tys. zł i nie niższe niż 10 proc. przychodu ukaranego podmiotu, osiągniętego w poprzednim roku podatkowym.
„Wprowadzenie rozwiązań dotyczących wprowadzenia marż maksymalnych w obrocie paliwami w hurcie oraz w handlu detalicznym pozwoli na obniżenie cen towarów i usług, na których cenę ma wpływ cena paliwa. Uregulowanie marż pozwoliłoby powstrzymać lub zahamować wzrost inflacji, co dla Polaków, których pensje minimalne w tym roku rosły wolniej niż ceny towarów i usług, byłoby realną pomocą” – czytamy w uzasadnieniu do projektu ustawy.