fbpx
piątek, 26 kwietnia, 2024
Strona głównaŚwiatMinister pozwoli Niemcom na nurkowanie w śmietnikach

Minister pozwoli Niemcom na nurkowanie w śmietnikach

Minister zielonego rolnictwa chce, by Niemcy poszukujący jedzenia w śmietnikach, nie byli za to karani.

W zamiarze rozwiązania problemu marnowania żywności, niemiecki minister ekorolnictwa Cem Özdemir chce zdekryminalizować praktykę wyciągania żywności z pojemników na śmieci, w tym tych przy supermarketach, zwaną nurkowaniem w śmietnikach.

Jak informuje serwis EURACTIV.com, w Niemczech osoby, które wybierają żywność z pojemników na śmieci ponoszą odpowiedzialność za wtargnięcie i kradzież. Jednak według niemieckiego ministra zielonego rolnictwa Özdemira praktyka ta nie powinna podlegać karze.

Każdy, kto chce uratować jadalną żywność z pojemników na odpady nie powinien być za to ścigany – powiedział „Rheinische Post” minister Cem Özdemir.

Zdaniem ministra Özdemira zmiana prawa powinna przyczynić się do zmniejszenia marnowana żywności w Niemczech, a skala tego procederu jest wysoka i wynosi każdego roku aż 11 mln ton. Kluczowe punkty niemieckiej strategii żywnościowej, które minister Özdemir przedstawił pod koniec ubiegłego roku, są zgodne ze strategią Unii Europejskiej „od pola do stołu” i określają również cel zmniejszenia o połowę marnotrawienia żywności „w każdym sektorze łańcucha dostaw żywności” do 2030 r.

Dodatkowo, zgodnie z przyjętą w 2019 r. Krajową Strategią Redukcji Marnowania Żywności, która w przyszłości ma być jeszcze rozwijana, straty mają być minimalizowane w szkołach, szpitalach czy stołówkach uniwersyteckich np. poprzez lepsze dostosowanie wielkości posiłków.

 

 

 

 

 

Tomasz Cukiernik
Tomasz Cukiernik
Z wykształcenia prawnik i ekonomista, z wykonywanego zawodu – publicysta i wydawca, a z zamiłowania – podróżnik. Ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego oraz studia podyplomowe w Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Jest autorem książek: Prawicowa koncepcja państwa – doktryna i praktyka (2004) – II wydanie pt. Wolnorynkowa koncepcja państwa (2020), Dziesięć lat w Unii. Bilans członkostwa (2005), Socjalizm według Unii (2017), Witajcie w cyrku (2019), Na antypodach wolności (2020), Michalkiewicz. Biografia (2021) oraz współautorem biografii Korwin. Ojciec polskich wolnościowców (2023) i 15 tomów podróżniczej serii Przez Świat. Aktualnie na stałe współpracuje m.in. z miesięcznikiem „Forum Polskiej Gospodarki” (i z serwisem FPG24.PL) oraz tygodnikiem „Do Rzeczy”.

INNE Z TEJ KATEGORII

Sztuczna inteligencja pomogła wyłudzić 600 milionów euro z unijnych dotacji

22 osoby zostały zatrzymane we Włoszech, Austrii, Rumunii i na Słowacji w związku z oskarżeniami o wyłudzenie kilkuset milionów euro pochodzących z unijnych funduszy na odbudowę po pandemii COVID-19.
2 MIN CZYTANIA

Małopolska przyciąga więcej gości niż kurorty nad Morzem Śródziemnym

W 2023 roku zarezerwowano przez internet w Unii Europejskiej rekordową liczbę noclegów na wynajem krótkoterminowy.
2 MIN CZYTANIA

Chcesz zrobić karierę w unijnych instytucjach i pochodzisz z Europy Wschodniej? Masz duży problem

W ubiegłym roku ani jeden obywatel pochodzący z krajów Europy Środkowo-Wschodniej nie zajął kierowniczego stanowiska w jednostkach administracji Unii Europejskiej.
2 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Urojony klimatyzm

Bardziej od ekologizmu preferuję słowo „klimatyzm”, bo lepiej oddaje sedno sprawy. No bo w końcu cały świat Zachodu, a w szczególności Unia Europejska, oficjalnie walczy o to, by klimat się nie zmieniał. Nie ma to nic wspólnego z ekologią czy tym bardziej ochroną środowiska. Chodzi o zwalczanie emisji dwutlenku węgla, gazu, dzięki któremu mamy zielono i dzięki któremu w ogóle możliwe jest życie na Ziemi w znanej nam formie.
6 MIN CZYTANIA

Etapy rozwoju Unii

Niektórzy zarzucają mi, że bez powodu nienawidzę Unii Europejskiej. Albo uważają, że nawet jeśli mam jakiś powód, to nie mam racji, bo przecież Unia jest taka wspaniała i chce wyłącznie naszego dobrobytu. To kompletna nieprawda.
5 MIN CZYTANIA

Sri Lanka nie tylko tuk tukiem

Podczas targów książki w Łodzi, na których odbyła się prapremiera mojej najnowszej książki „Dwadzieścia lat w Unii. Bilans członkostwa”, jedna z czytelniczek napomknęła, że planuje wyjazd na Sri Lankę. Odpowiedziałem, że właśnie cały styczeń przebywałem w tym kraju i co nieco wiem o wyspie. Kobieta spytała mnie, czy da się tam przeżyć za 20 dolarów. Spytałem, czy ma na myśli jeden dzień, ale po jej minie wywnioskowałem, że chyba myślała o znacznie dłuższym okresie czasu. Stwierdziłem, że jeden dzień jedna osoba może jakoś przeżyć za tę kwotę, ale na pewno nie cała rodzina przez miesiąc.
7 MIN CZYTANIA