Z raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że stwierdzone nieprawidłowości dotyczyły głównie bezczynności urzędów oraz niekiedy rażącej przewlekłości prowadzonych przez nie postępowań.
Wzrost liczby wniosków
Zmieniająca się od co najmniej kilku lat sytuacja międzynarodowa spowodowała zwiększony napływ cudzoziemców do Polski. Z jednej strony przyciąga ich dobra sytuacja na polskim rynku pracy, z drugiej obcokrajowcy szukają bezpiecznego azylu przed wojną, prześladowaniami oraz represjami na tle politycznym, religijnym i etnicznym.
O ile w 2018 r. obcokrajowcy złożyli ponad 228,5 tys. wniosków pobytowych, to w 2022 r. było ich już blisko 542 tys. Ogółem w latach 2018-2022 cudzoziemcy złożyli takich wniosków ponad 1,71 mln, z czego w blisko 1,26 mln spraw wydano decyzje rozstrzygające.
Nagminna przewlekłość
Według NIK nieprawidłowości w procedowaniu spraw cudzoziemców stwierdzono we wszystkich urzędach wojewódzkich, łącznie w 231 sprawach (60 proc. zbadanych spraw). Dotyczyły one przede wszystkim przewlekłości postępowań i przekroczenia terminów. W kontrolowanych urzędach stwierdzono liczne przypadki niepodejmowania działań lub nieuzasadnionych przerw w prowadzeniu postępowań. Przewlekłość postępowań była niekiedy rażąca. Przykładowo średni czas rozstrzygania wniosków pobytowych cudzoziemców w Łódzkim Urzędzie Wojewódzkim wyniósł 384 dni w 2021 r. i 171 dni w 2022 r., a w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim – 381 dni w 2021 r. i 365 dni w 2022 r. Niechlubnym rekordzistą był właśnie Śląski Urząd Wojewódzki, gdzie rozpatrywanie wniosku cudzoziemca o pobyt czasowy zajęło urzędnikom blisko… 7 lat i 5 miesięcy.
A tymczasem np. zgodnie z artykułem 210 pkt 1 ustawy o cudzoziemcach z 12 grudnia 2013 r. decyzję w sprawie udzielenia cudzoziemcowi zezwolenia na pobyt stały wydaje się w terminie 6 miesięcy.
Dzieje się to pomimo znacznego wzrostu liczby urzędników w urzędach wojewódzkich, np. w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim od 1 stycznia 2018 r. do 1 stycznia 2023 r. liczba urzędników wzrosła z 55 do 135, czyli o 145 proc., a w Łódzkim Urzędzie Wojewódzkim z 39 do 87 osób, czyli o 152 proc. Mimo tego wzrostu liczby urzędników, liczba wniosków przypadających na jednego biurokratę wzrastała jeszcze szybciej. Np. w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w 2018 r. na jednego urzędnika przypadało 249 wniosków, a w 2022 r. – 352, a w Łódzkim Urzędzie Wojewódzkim było to odpowiednio 239 i 500.
NIK stwierdziła również naruszenia praw cudzoziemców wynikających z przepisów regulujących postępowania administracyjne oraz uniemożliwianie lub ograniczenie możliwości składania kompletnych wniosków pobytowych (m.in. poprzez brak możliwości złożenia odcisków linii papilarnych).
Źródło: NIK.gov.pl