Profesor Jeffrey Sonnenfeld z Uniwersytetu Yale podczas prelekcji organizowanej przez GAZ-SYSTEM w ramach tegorocznego Forum Ekonomicznego podkreślił globalne znaczenie działań dywersyfikacyjnych Polski w obszarze gazowym oraz pozostałych sektorów energetycznych. Zaznaczył, że dzięki temu Polska uniknęła błędów, jakie popełniły inne kraje europejskie, i aktywnie rozwija rynek gazu LNG, budując swoją pozycję lidera, co jest ważne w obliczu trwającej rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Pełna niezależność
– Polsce udało się to, czego wciąż nie potrafią osiągnąć inne kraje Europy, to znaczy całkowicie uniezależnić się od rosyjskiego gazu. To efekt olbrzymich inwestycji infrastrukturalnych zrealizowanych w ostatnich latach. Prezydent Putin groził, a ekonomiści, Międzynarodowy Fundusz Walutowy i zachodnie media nie wierzyły, że Rosja jest w stanie z dnia na dzień zakręcić Europie kurki z gazem i sprzedawać gaz do Indii, czy Chin. Niestety okazało się to prawdą, a kraje europejskie zostały pozbawione dostępu do gazu, z gospodarką uzależnioną od dostaw rosyjskiego surowca. Ta sytuacja zaistniała, ponieważ Europa zachodnia nie dysponuje tym, w co tak intensywnie inwestuje Polska, która wykazała się daleko posuniętą dalekowzrocznością i dziś, w przeciwieństwie do chociażby Czech czy Austrii, cieszy się pełną gazową niezależnością od Kremla – stwierdził.
Sonnenfeld przypomniał, jak jeszcze dwa lata temu eksperci ds. energetyki, analitycy i prezesi międzynarodowych korporacji mocno krytykowali Polskę za jej wizję energetycznego uniezależnienia się od Rosji. Podkreślali oni, że Władimir Putin ze względu na ogromne pokłady ropy naftowej i gazu trzyma w garści cały świat i że dzięki temu będzie mógł wygrać każdy konflikt.
Polska rewolucja
– Okazało się, że zarówno ci, którzy chwalili Putina za jego rzekomy geniusz w sprawach światowego rynku energetycznego, jak i ci, którzy krytykowali Polaków za chęć odcięcia się od rosyjskich surowców, a pochwalali postawę Niemców, którzy cały swój przemysł energetyczny opierali o gaz z Rosji, byli w błędzie. Około 83 proc. rosyjskiego gazu trafiało do UE, zanim Polacy rozpoczęli swoistą rewolucję energetyczną. Analitycy zupełnie błędnie odczytywali statystyki, twierdząc, że UE jest uzależniona od Rosji i jej surowców. Było dokładnie na odwrót: to Rosja i jej surowce były uzależnione od krajów UE – zaznaczył prof. Sonnenfeld.
– Największym źródłem przychodu dla gospodarki rosyjskiej od bardzo dawna był sektor energetyczny. Wydobycie baryłki oleju w Rosji kosztuje ok. 45 dolarów. Ponieważ Władimir Putin nie może sprzedać go w UE, musi wywieźć go do Azji, co kosztuje kolejnych 10–15 dolarów. Dla porównania, wydobycie oleju w Arabii Saudyjskiej kosztuje 22 dolarów. Rosja po prostu na tym traci. Prezydent Rosji nie docenił siły ukraińskiej armii, hojności Polaków w przyjmowaniu ukraińskich uchodźców i, przede wszystkim, jedności świata zachodniego – dodał amerykański ekspert.
Multigazowa spółka
Obecny na prelekcji prof. Sonnenfelda prezes GAZ-SYSTEM Marcin Chludziński zaznaczył, że Polska uzyskała niezależność gazową dzięki realizmowi i systematycznej pracy rządu w ostatnich latach, realizując koncepcję zainicjowaną przez śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, polegającą na definitywnym zakończeniu gazowej zależności od Rosji. – Niemniej przed Polską nadal stoi wyzwanie zabezpieczenia bezpieczeństwa energetycznego w czasie trwającej tuż za naszą wschodnią granicą wojny na Ukrainie. Jako spółka odpowiedzialna za dostawy gazu ziemnego do polskich odbiorców oraz rozwijająca transport LNG do naszych sąsiadów, zgodnie z zapowiedzianą przez premiera Mateusza Morawieckiego koncepcją hubu energetycznego dla Europy Środkowo-Wschodniej, chcemy być ogniwem stabilizującym i jednocześnie inicjującym nowe trendy w tym regionie Europy – podkreślił.
Prezes Chludziński dodał, że GAZ-SYSTEM chce być znaczącym uczestnikiem transformacji energetycznej Polski i Europy, a w konsekwencji stać się – z korzyścią dla całej naszej gospodarki – multigazową spółką. W charakterze działania GAZ-SYSTEM wpisana jest już pewna misyjność, której dobitnym przykładem było w ostatniej dekadzie konsekwentne dążenie do zerwania gazowego uzależnienia od rosyjskiego monopolisty.
JEFFREY SONNENFELD
Założyciel i prezes Chief Executive Leadership Institute. Przez wiele lat był profesorem zwyczajnym w Emory’s Goizueta Business School, a przez dekadę profesorem w Harvard Business School. Jest Inicjatorem „Listy Yale” – ogólnoświatowej listy największych korporacji, które nie zrezygnowały z działalności w Rosji. To działanie wpłynęły na decyzje ponad 1000 międzynarodowych firm o wycofaniu się z Federacji Rosyjskiej. Doradzał decydentom w Białym Domu, Departamentowi Stanu, Departamentowi Skarbu i Radzie Doradców Gospodarczych w sprawie rosyjskich sankcji gospodarczych. „BusinessWeek” umieścił go na liście 10 najbardziej wpływowych profesorów szkół biznesu na świecie, a magazyn „Directorship” na liście 100 najbardziej wpływowych postaci w dziedzinie ładu korporacyjnego.
Materiał powstał we współpracy z GAZ-SYSTEM S.A.