Zmieniająca się sytuacja geopolityczna wymaga stałej gotowości do reagowania i umiejętności zarządzania kryzysowego w warunkach stabilnej sytuacji gospodarczej. W jaki sposób rozwijane są w Polsce obszary kluczowe dla bezpieczeństwa kraju? O tym rozmawiali uczestnicy debaty „Inwestycje w strategiczne obszary zapewniające bezpieczeństwo kraju” podczas tegorocznego Forum Wizja Rozwoju w Gdyni. W dyskusji wziął udział m.in. Jan Szewczak, członek zarządu ds. finansowych PKN ORLEN.
Ambitny cel
Obecność w debacie przedstawiciela największego polskiego koncernu multienergetycznego nie jest oczywiście przypadkowa. ORLEN konsekwentnie realizuje budowę dużego europejskiego podmiotu na rynku paliwowo-energetycznym, co przekłada się na zwiększanie potencjału polskiej gospodarki oraz możliwość realizowania autonomicznej polityki w obszarze bezpieczeństwa surowcowego.
– Przejęcie Energi, a z czasem fuzje z Lotosem i PGNiG były niezbędne z punktu widzenia powodzenia transformacji energetycznej Polski. Odchodzenie od węglowodorów na rzecz nisko- i zeroemisyjnych źródeł wytwórczych jest wysoce kapitałochłonne. W procesie transformacji energetycznej potrzeba znaczących nakładów finansowych na inwestycje, których pojedynczo te spółki mogłyby po prostu nie udźwignąć. Ani pod względem finansowym, ani logistycznym. Koszt transformacji energetycznej Polski szacowany jest obecnie na co najmniej dwa biliony złotych i są to cały czas ostrożne szacunki. Naszym celem jest stworzenie firmy o zdywersyfikowanej działalności, a jednocześnie na tyle silnej, by w pewnym momencie była w stanie stawiać własne warunki cenowe w negocjacjach z zagranicznymi partnerami – zaznaczył Jan Szewczak.
Europejski top
Wiceprezes ORLENU podkreślił, że koncern po fuzjach awansował do grona 150 największych firm świata i do dziesiątki największych firm petrochemicznych w Europie. Do budżetu państwa ORLEN wpłaca co roku 40 mld zł. W tym roku koncern szacuje przychody rzędu 450–500 mld zł.
– To gigantyczne kwoty. Udowodniliśmy, że dzięki ambicjom i kompetencjom oraz działaniem zgodnie z polską racją stanu możemy stać się istotnym partnerem dla największych globalnych graczy, takich jak Saudi Aramco – zaznaczył Jan Szewczak.
Inwestycje w logistykę
Podczas dyskusji poruszony został również wątek budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, o którym opowiadał wiceminister infrastruktury Marcin Horała. – Tym, co w poważny sposób decyduje o pozycji danego państwa na arenie międzynarodowej w wymiarze gospodarczym, jest również istnienie kluczowego portu komunikacyjnego w danym kraju. Własny port lotniczy sprzyja zabezpieczeniu dostaw „do” i „z” Polski. I to bez potrzeby i konieczności pytania kogokolwiek o jakiekolwiek zgody, bo uzależnianie naszego handlu od innych, także kontrola nad nim, przechodzą w tej sytuacji wyłącznie w ręce polskie. CPK to także bezpieczeństwo obrotów handlowych oraz, co za tym idzie, bezpieczeństwo całej polskiej gospodarki – przekonywał pełnomocnik rządu ds. budowy CPK.
Ważnym elementem bezpieczeństwa gospodarczego Polski jest nie tylko kontrolowany przez Polskę ruch lotniczy, ale także bezpieczeństwo transportu kolejowego, który także ma strategiczne i krytyczne dla kraju znaczenie.
W planach NATO
– Obecnie kolej stoi przed wyzwaniami dalszej modernizacji dworców oraz bardzo kapitałochłonnej przebudowy swojej infrastruktury, czyli m.in. bocznic, trakcji zasilających, terminali przeładunkowych, uwzględniających też kwestie obronne itp. – mówił Rafał Zgorzelski, członek zarządu Polskich Kolei Państwowych.
Kolejowe plany wpisują się nieodłącznie w projekt CPK. Budowa właściwej sieci kolejowej, mającej nowe liczne połączenia, może służyć nie tylko przedsiębiorcom, ale została także wpisana w plany NATO dotyczące tzw. wschodniej flanki Paktu.
Materiał powstał we współpracy z PKN ORLEN