Postać Wisławy Szymborskiej znana jest pewnie większości z nas. To jedna z najpopularniejszych polskich poetek XX wieku. Ukoronowaniem jej twórczości była Nagrody Nobla w dziedzinie literatury, jaką otrzymała w 1996 r. O jej poezji wciąż mówi się, że zaskakuje pozorną prostotą, ukrytą ironią, niebanalnym poczuciem humoru i filozoficzną przekorą. Do autorki trzynastu tomów poetyckich należą takie utwory jak: „Nic dwa razy”, „Kot w pustym mieszkaniu” czy „Mała dziewczynka ściąga obrus”. Zapewne mniej znany (wielu fanów Szymborskiej udaje, że nigdy nie powstał), aczkolwiek o nim też należy pamiętać, jest wiersz „Ten dzień”, w którym opłakiwała śmierć Stalina. Tak czy inaczej, twórczość Szymborskiej omawia się u nas nie tylko w gronie akademickim, ale również w szkołach podstawowych, a jej poezja z różnych względów zyskała uznanie międzynarodowe.
Pod koniec ubiegłego roku, dokładnie 16 listopada, Senat RP podczas posiedzenia izby uhonorował jej imieniem rok następny. Projekt uchwały zgłosiła grupa 14 senatorów, a napisano w nim:
„Wisława Szymborska to jedna z najbardziej znanych polskich poetek, zarazem jedna z nielicznych polskich noblistek. Jej twórczość spotyka się wciąż z żywym odbiorem zarówno w Polsce, jak i za granicą. (…) Szymborska-poetka fascynuje czytelników na całym świecie – stała się ambasadorką polskiej kultury za granicą. Jej wiersze zostały przetłumaczone na ponad czterdzieści języków. W Stanach Zjednoczonych wybór wierszy Noblistki w przekładzie Stanisława Barańczaka i Clare Cavanagh pt. „View with a Grain of Sand” rozszedł się w nakładzie 120 tysięcy egzemplarzy. (…) Szczególną popularnością Szymborska cieszyła się – i wciąż cieszy – we Włoszech, gdzie na spotkania z nią przychodziły setki czytelników, a młodzi Włosi traktują ją jako poetkę własnego pokolenia. Wisława Szymborska była także mistrzynią felietonów, które ukazywały się w prasie literackiej codziennej przez nieomal pół wieku. Pozostawiła spory dorobek translatorski: przybliżyła polskim czytelnikom twórczość między innymi poetów francuskich, niemieckich, bułgarskich czy hebrajskich”.
Decyzja o ustanowieniu 2023 r. rokiem Wisławy Szymborskiej zapadła głównie z powodu obchodu stulecia jej narodzin. Ów jubileusz ma być szczególnie świętowany w Krakowie – mieście, w którym poetka spędziła większość swojego życia. Tam też cały czas działa jej fundacja powołana ze względu na zapis testamentowy autorki. Zajmuje się jej spuścizną, popularyzując przede wszystkim twórczość pisarską.
I tak w roku Wisławy Szymborskiej organizowanych jest mnóstwo wydarzeń związanych z noblistką. 21 marca, kiedy poza pierwszym dniem wiosny świętowany jest również Międzynarodowy Dzień Poezji, duński twórca zabawkarski – firma LEGO – zaprezentował swoją nową figurkę imitującą personę właśnie polskiej poetki. Najwięcej jednak wydarzeń związanych z nasza noblistką odbędzie się w jej rodzimym mieście. To w Krakowie zostanie otwarty park jej imienia, w którym będzie można odnaleźć liczne nawiązania do twórczości poetki. Odbędzie się też wystawa w Małopolskim Ogrodzie Sztuki czy piknik w Bibliotece Kraków.
– Planujemy serię spotkań, warsztatów muzyczno-artystycznych z udziałem uznanych artystów, m.in. na krakowskich Wiankach. Ważnym elementem tegorocznych obchodów jubileuszowych będzie Festiwal Miłosza. Na jesień planujemy piękny, wysmakowany projekt koncertowy i album z gwiazdami polskiego jazzu, który nawiązuje też do wielkiej miłości Szymborskiej – do Elli Fitzgerald, Niny Simone, ale też do tych wspaniałych spotkań organizowanych w Operze Krakowskiej przed laty. Wiele wydarzeń zaplanowały takie instytucje, jak Muzeum Fotografii w Krakowie, Teatr Ludowy, Centrum Kultury Podgórza – wymienia Robert Piaskowski, pełnomocnik prezydenta miasta Krakowa ds. kultury.
Publikacji doczeka się też dwutomowy zbiór „Wierszy wszystkich” Szymborskiej. A dla tych bardziej zaprzyjaźnionych z modą powstanie nawet linia odzieżowa Medicine nawiązująca do jej twórczości. Na koszulkach pojawią się fragmenty wierszy noblistki, ale też ich interpretacje.