fbpx
środa, 1 maja, 2024
Strona głównaTransportTo pewne: aut elektrycznych (zazwyczaj) nie opłaca się brać na potrzeby firmy

To pewne: aut elektrycznych (zazwyczaj) nie opłaca się brać na potrzeby firmy

Najnowsze amerykańskie badanie pokazuje, że koszty posiadania, a więc zakupu i eksploatacji pojazdów EV znacznie przekraczają koszty utrzymania tradycyjnych samochodów spalinowych.

Nowe badanie porównujące całkowity koszt eksploatacji pojazdów elektrycznych (EV) i ich odpowiedników napędzanych benzyną wykazało, że w dłuższej perspektywie i biorąc pod uwagę różne czynniki, niektóre pojazdy elektryczne były rzeczywiście mniej kosztowne w utrzymaniu – zwłaszcza w okresie gwarancji serwisowej. Inne – w szczególności te większe, w tym dostawcze oraz o dalszym zasięgu – były niestety droższe.

Badanie było szczegółowe i rzetelne

Badanie przeprowadzone przez naukowców z Centrum Systemów Zrównoważonych Uniwersytetu Michigan postawiało sobie za cel analizę całkowitego kosztu posiadania (czyli tzw. TCO) pojazdów benzynowych, hybrydowych oraz elektrycznych – z uwzględnieniem szerszego zakresu czynników niż w wielu poprzednich tego rodzaju badaniach. Naukowcy opracowali tym razem bardzo szczegółowy model całkowitego kosztu eksploatacji obejmujący aż pięć klas pojazdów, trzy układy napędowe oraz trzy zakresy pojazdów elektrycznych, przy czym analiza oparła się o informacje dotyczące czternastu miast w USA oraz o wiele modeli ładowania akumulatorów.

Wprowadzono także korekty biorące pod uwagę lokalne ceny benzyny, plany co do nowych stawek za energię elektryczną, kwestię dostępu do ładowania w domu oraz oczywiście takie dane, jak cena zakupu auta, finansowanie, podatki, opłaty, ubezpieczenie, tankowanie i konserwacja, a nawet wpływ lokalnych temperatur i cykli jazdy na oszczędność paliwa.

Trudno więc o bardziej szczegółowe i rzetelne badanie.

Czasem się opłaca, ale są warunki

Z badania wynika, że ​​małe pojazdy elektryczne o niskim zasięgu (około 200 mil – 1 mila amerykańska to ok. 1,6 km) są rzeczywiście tańsze w utrzymaniu niż pojazdy benzynowe, ale już większe pojazdy elektryczne, o dalszym zasięgu (teoretycznie nawet nieco ponad 400 mil jazdy na jednym ładowaniu), są droższe niż małe samochody używane do prywatnych celów.

Średniej wielkości pojazdy elektryczne (o zasięgu mniej więcej 300 mil) są również droższe niż pojazdy benzynowe, chociaż w niektórych miastach mogą osiągnąć podobne koszty zakupu i utrzymania, co pojazdy spalinowe – o ile jednak korzystają z rządowych dotacji.

– Pojazdy elektryczne są bardziej konkurencyjne w lokalizacjach zamieszkania o wysokich cenach benzyny, niskich cenach energii elektrycznej, umiarkowanym klimacie i zachętach do bezpośrednich zakupów, a także w przypadku użytkowników, którzy mają dostęp do ładowania w domu – napisali naukowcy.

Rzecz jasna europejskie warunki, w tym polskie, mogą różnić się i nieraz różnią od amerykańskich realiów. Jednak mechanizm wyliczania kosztów posiadania i eksploatacji aut elektrycznych i hybrydowych pozostaje podobny.

Robert Azembski
Robert Azembski
Dziennikarz z ponad 30-letnim doświadczeniem; pracował m.in. w „Rzeczpospolitej”, „Wprost” , „Gazecie Bankowej” oraz wielu innych tytułach prasowych i internetowych traktujących o gospodarce, finansach i ekonomii. Chociaż specjalizuje się w finansach, w tym w bankowości, ubezpieczeniach i rynku inwestycyjnym, nieobce są mu problemy przedsiębiorców, przede wszystkim z sektora MŚP. Na łamach magazynu „Forum Polskiej Gospodarki” oraz serwisu FPG24.PL najwięcej miejsca poświęca szeroko pojętej tematyce przedsiębiorczości. W swoich analizach, raportach i recenzjach odnosi się też do zagadnień szerszych – ekonomicznych i gospodarczych uwarunkowań działalności firm.

INNE Z TEJ KATEGORII

Czas na XXI wiek w kolejowym bezpieczeństwie

W Polsce około 40 proc. linii kolejowych ma zostać wyposażone w Europejski System Sterowania Pociągiem (ETCS). Jest on potocznie nazywany sygnalizacją kabinową i gwarantuje między innymi to, że pociąg nie przejedzie „czerwonego światła”.
8 MIN CZYTANIA

Ile oszczędzasz, dojeżdżając do pracy autem? Samochód wciąż jest konkurencyjny

Auta są passé? Takie można odnieść wrażenie, obserwując przyjmowane polityki, jak np. planowany podatek samochodowy, zakaz sprzedaży aut spalinowych, czy strefy czystego transportu. Z drugiej strony liczba nowo rejestrowanych aut w Polsce rośnie. Warsaw Enterprise Institute przeanalizował korzyści, które z posiadania aut odnoszą obywatele, a które umykają urzędnikom.
3 MIN CZYTANIA

Polskie autobusy wodorowe podbijają Europę!

Kolejne miasta z państw zachodniej Europy składają zamówienia na nowoczesne autobusy polskiej marki Solaris napędzane ogniwem wodorowym.
< 1 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Jak ożywić martwy parkiet nad Wisłą?

Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie nie służy tak naprawdę ani inwestycjom indywidulanym, ani małym i średniej wielkości firmom. Tym pierwszym w założeniu miała dawać okazje do zysków, dla tych drugich zaś być miejscem pozyskiwania kapitału na rozwój. Tymczasem uciekają z niej zarówni mali, jak duzi.
4 MIN CZYTANIA

Jesteś „pod wpływem”? Nie ruszysz autem

Amerykańska Krajowa Administracja ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) chce wykonać zalecenie Kongresu, by wszystkie nowe auta miały zainstalowaną technologię uniemożliwiającą prowadzenie pod wpływem alkoholu.
< 1 MIN CZYTANIA

Obojętnie, co zrobimy, klimat i tak będzie się zmieniał

Nawet zupełne zaprzestanie emisji CO2 pochodzącego z przemysłu nie wpłynie na zatrzymanie zmian klimatu na Ziemi – przekonuje w zamieszczonym we „Wprost” artykule pt. „Klimat a Człowiek” prof. dr hab. inż. Piotr Wolański, przewodniczący Komitetu Badań Kosmicznych i Satelitarnych PAN.
4 MIN CZYTANIA