fbpx
piątek, 26 kwietnia, 2024
Strona głównaEkologiaUE chce zamienić Polskę w skansen

UE chce zamienić Polskę w skansen

- Zamiary są takie, aby w Polsce powstał skansen, gdzie będzie można korzystać według zasad określonych w Brukseli, przy zupełnie innej gospodarce leśnej prowadzonej w krajach, które dominują w Unii Europejskiej mówi w rozmowie z tygodnikiem "Najwyższy Czas!" Zbigniew Kuszlewicz, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Zasobów Naturalnych Ochrony Środowiska i Leśnictwa NSZZ „Solidarność”.

Unia Europejska zwiększyła Polsce cel dotyczący pochłaniania dwutlenku węgla z 25 mln do 38 mln ton ekwiwalentu CO2 rocznie.

– Z publikacji naukowych wynika, że Polska ma możliwość pochłaniania i pochłania około 26 mln ton dwutlenku węgla rocznie. Pochłanianie 38 mln ton jest niemożliwe. Znów jakiś urzędnik brukselski – mieliśmy już przypadki nakładania w pojedynkę kar jak chociażby za kopalnię węgla brunatnego Turów – wymyślił, że Polsce trzeba narzucić 38 mln i sprawa załatwiona. Glejt podpisany. I niech Polska się teraz martwi. Zupełny absurd. Przyroda nie jest koniem, którego potraktuje się batem i on pociągnie więcej, niż może. Przyrody do tego nie przymusimy. Co ciekawe, nie ma żadnej analizy i wskazań ze strony pomysłodawców, jak ten nakaz osiągnąć. Być może chodzi tu o stworzenie kolejnego precedensu, aby nałożyć na Polskę kary – komentuje Zbigniew Kuszlewicz.

Związkowiec mówi też o niebezpieczeństwach wynikających z przygotowywanej unijnej Strategii na rzecz Bioróżnorodności 2030 oraz Strategii Leśnej UE 2030. Zapisy zmierzają do tego, aby wyłączyć z działalności gospodarczej nawet 40 proc. lasów Polski. Jeżeli do tego dojdzie, nie będzie drewna na rynku. Zakłady przetwórstwa drzewnego, które zatrudniają około pół miliona Polaków, będą musiały ogłaszać upadłość.

– Pamiętam jeszcze czasy, kiedy na całym świecie chwalona była nasza gospodarka leśna. Nagle wszystko się odwróciło, bo urzędnikom w Unii nie podoba się to, co dobrze funkcjonuje w Polsce. I to ma być zmienione bez żadnego perspektywicznego spojrzenia na przyszłość! Co będzie, jeśli rzeczywiście pozamykamy zakłady, a surowiec drzewny będzie nieosiągalnym rarytasem? Pozostanie nam wtedy „ekologiczny” beton i tworzywa sztuczne – obawia się Kuszlewicz.

Tomasz Cukiernik
Tomasz Cukiernik
Z wykształcenia prawnik i ekonomista, z wykonywanego zawodu – publicysta i wydawca, a z zamiłowania – podróżnik. Ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego oraz studia podyplomowe w Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Jest autorem książek: Prawicowa koncepcja państwa – doktryna i praktyka (2004) – II wydanie pt. Wolnorynkowa koncepcja państwa (2020), Dziesięć lat w Unii. Bilans członkostwa (2005), Socjalizm według Unii (2017), Witajcie w cyrku (2019), Na antypodach wolności (2020), Michalkiewicz. Biografia (2021) oraz współautorem biografii Korwin. Ojciec polskich wolnościowców (2023) i 15 tomów podróżniczej serii Przez Świat. Aktualnie na stałe współpracuje m.in. z miesięcznikiem „Forum Polskiej Gospodarki” (i z serwisem FPG24.PL) oraz tygodnikiem „Do Rzeczy”.

INNE Z TEJ KATEGORII

Ludzie nie chcą mieszkać w wiatrakowym lesie [WYWIAD]

Wiatraki oznaczają dewastację terenu w obrębie wielu kilometrów, zabijają ptaki, a ludziom nie dają normalnie żyć – mówi Tomasz Berliński, mieszkaniec pięknych przyrodniczo terenów gminy Górowo Iławeckie, gdzie ma powstać elektrownia wiatrowa.
8 MIN CZYTANIA

Ponowne nawadnianie torfowisk to realne zyski ekonomiczne

Znaczna większość mokradeł w Polsce i w Europie została już osuszona do różnych celów. Tymczasem osuszanie torfowisk i np. wprowadzanie tam lasu daje znacznie mniejsze zyski ekonomiczne niż ponowne ich nawadnianie. Zespół naukowców z udziałem Polaków wykazał, że w skali Litwy ponowne nawodnienie osuszonych leśnych torfowisk przyniosłoby zyski sięgające nawet 170 mln euro rocznie.
< 1 MIN CZYTANIA

Obojętnie, co zrobimy, klimat i tak będzie się zmieniał

Nawet zupełne zaprzestanie emisji CO2 pochodzącego z przemysłu nie wpłynie na zatrzymanie zmian klimatu na Ziemi – przekonuje w zamieszczonym we „Wprost” artykule pt. „Klimat a Człowiek” prof. dr hab. inż. Piotr Wolański, przewodniczący Komitetu Badań Kosmicznych i Satelitarnych PAN.
4 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Urojony klimatyzm

Bardziej od ekologizmu preferuję słowo „klimatyzm”, bo lepiej oddaje sedno sprawy. No bo w końcu cały świat Zachodu, a w szczególności Unia Europejska, oficjalnie walczy o to, by klimat się nie zmieniał. Nie ma to nic wspólnego z ekologią czy tym bardziej ochroną środowiska. Chodzi o zwalczanie emisji dwutlenku węgla, gazu, dzięki któremu mamy zielono i dzięki któremu w ogóle możliwe jest życie na Ziemi w znanej nam formie.
6 MIN CZYTANIA

Etapy rozwoju Unii

Niektórzy zarzucają mi, że bez powodu nienawidzę Unii Europejskiej. Albo uważają, że nawet jeśli mam jakiś powód, to nie mam racji, bo przecież Unia jest taka wspaniała i chce wyłącznie naszego dobrobytu. To kompletna nieprawda.
5 MIN CZYTANIA

Sri Lanka nie tylko tuk tukiem

Podczas targów książki w Łodzi, na których odbyła się prapremiera mojej najnowszej książki „Dwadzieścia lat w Unii. Bilans członkostwa”, jedna z czytelniczek napomknęła, że planuje wyjazd na Sri Lankę. Odpowiedziałem, że właśnie cały styczeń przebywałem w tym kraju i co nieco wiem o wyspie. Kobieta spytała mnie, czy da się tam przeżyć za 20 dolarów. Spytałem, czy ma na myśli jeden dzień, ale po jej minie wywnioskowałem, że chyba myślała o znacznie dłuższym okresie czasu. Stwierdziłem, że jeden dzień jedna osoba może jakoś przeżyć za tę kwotę, ale na pewno nie cała rodzina przez miesiąc.
7 MIN CZYTANIA