fbpx
piątek, 26 kwietnia, 2024
Strona głównaŚwiatW Kalifornii ignorują prawa ekonomii

W Kalifornii ignorują prawa ekonomii

Wydaje się, że Kalifornii nigdy nie brakuje złych pomysłów politycznych. Ale ostatni pomysł polegający na ignorowaniu podstaw ekonomii musi znaleźć się na szczycie listy - pisze Michael D. Tanner na stronach Cato Institute.

W tym tygodniu kalifornijski ustawodawca uchwalił ustawę o odpowiedzialności i standardach fast foodów, która pozwala państwu ustalać płace, świadczenia, godziny i warunki pracy dla branży fast food. Akt prawny ustanawia Radę Fast Food jako część stanowego Departamentu ds. Przemysłowych, składającą się z przedstawicieli franczyz fast foodów, pracowników fast foodów, związków zawodowych oraz przedstawicieli stanowego Urzędu Biznesu i Rozwoju Gospodarczego. Członków Rady ma powoływać gubernator, przewodniczący zgromadzenia stanowego i stanowy Senat. Rada byłaby uprawniona do narzucania porozumień pracowniczych na wszystkie franczyzy typu fast food z co najmniej 100 lokalizacjami w całym kraju.

A jeśli nowa rada stanowa nie byłaby wystarczająca, aby regulować branżę fast foodów, ustawodawstwo pozwala również każdemu miastu lub hrabstwu z populacją co najmniej 200 tys. osób na ustanowienie własnych rad w celu regulowania działalności gospodarczej na swoim terenie. Rady mogą działać tylko w jednym kierunku: mogą zwiększyć regulacje, a nie mogą ich zmniejszać.

Ekonomiści uważają, że ustawodawstwo wprowadzi znaczne koszty na właścicieli franczyz, klientów i kalifornijską gospodarkę. Badanie przeprowadzone przez ekonomistów z University of California Riverside szacuje, że ustawodawstwo może ostatecznie podnieść koszty pracy nawet o 60 proc., a ceny fast foodów o około 20 proc. A w czasach, gdy rynek pracy jest wyjątkowo napięty, prawdopodobnie pojawi się również efekt domina wynikający z podniesienia kosztów pracy w innych branżach handlu detalicznego. Co więcej, stanowy Departament Finansów ostrzega, że ​​podatnicy poniosą też rachunek za nieznane, ale „znaczące bieżące koszty” monitorowania i egzekwowania nowych regulacji.

Tanner zauważa, że zwolnienia i zjawisko zamykania firm najbardziej dotkną społeczności o niskich dochodach i społeczności kolorowe. Co gorsza, to ustawodawstwo jest wyjątkowo niepotrzebne, bowiem już teraz płaca minimalna w Kalifornii wynosi 15 USD/h i ma wzrosnąć o 0,5 USD/h w przyszłym roku, a większość dużych miast Kalifornii, w tym Los Angeles i San Francisco, już ma wyższe płace minimalne. 

Gubernator Gavin Newsom z Partii Demokratycznej nie ogłosił jeszcze, czy ustawę podpisze. Należy jednak mieć na uwadze, że gubernator jest pod ogromną presją związkowców, którzy wydali prawie 5 mln USD na lobbing za ustawą.

Tomasz Cukiernik
Tomasz Cukiernik
Z wykształcenia prawnik i ekonomista, z wykonywanego zawodu – publicysta i wydawca, a z zamiłowania – podróżnik. Ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego oraz studia podyplomowe w Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Jest autorem książek: Prawicowa koncepcja państwa – doktryna i praktyka (2004) – II wydanie pt. Wolnorynkowa koncepcja państwa (2020), Dziesięć lat w Unii. Bilans członkostwa (2005), Socjalizm według Unii (2017), Witajcie w cyrku (2019), Na antypodach wolności (2020), Michalkiewicz. Biografia (2021) oraz współautorem biografii Korwin. Ojciec polskich wolnościowców (2023) i 15 tomów podróżniczej serii Przez Świat. Aktualnie na stałe współpracuje m.in. z miesięcznikiem „Forum Polskiej Gospodarki” (i z serwisem FPG24.PL) oraz tygodnikiem „Do Rzeczy”.

INNE Z TEJ KATEGORII

Małopolska przyciąga więcej gości niż kurorty nad Morzem Śródziemnym

W 2023 roku zarezerwowano przez internet w Unii Europejskiej rekordową liczbę noclegów na wynajem krótkoterminowy.
2 MIN CZYTANIA

Chcesz zrobić karierę w unijnych instytucjach i pochodzisz z Europy Wschodniej? Masz duży problem

W ubiegłym roku ani jeden obywatel pochodzący z krajów Europy Środkowo-Wschodniej nie zajął kierowniczego stanowiska w jednostkach administracji Unii Europejskiej.
2 MIN CZYTANIA

35-godzinny tydzień pracy w Niemczech – jak reagują na to niemieckie firmy?

Nie tylko w Polsce, lecz także w Niemczech coraz częściej mówi się o skróceniu tygodnia pracy z 40 do 35 godzin. Po miesiącach negocjacji i wielu strajkach Deutsche Bahn zamierza spełnić żądanie Związku Maszynistów Niemieckich (GDL) odnośnie 35-godzinnego tygodnia pracy. Co sądzą o tym inne niemieckie przedsiębiorstwa?
5 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Urojony klimatyzm

Bardziej od ekologizmu preferuję słowo „klimatyzm”, bo lepiej oddaje sedno sprawy. No bo w końcu cały świat Zachodu, a w szczególności Unia Europejska, oficjalnie walczy o to, by klimat się nie zmieniał. Nie ma to nic wspólnego z ekologią czy tym bardziej ochroną środowiska. Chodzi o zwalczanie emisji dwutlenku węgla, gazu, dzięki któremu mamy zielono i dzięki któremu w ogóle możliwe jest życie na Ziemi w znanej nam formie.
6 MIN CZYTANIA

Etapy rozwoju Unii

Niektórzy zarzucają mi, że bez powodu nienawidzę Unii Europejskiej. Albo uważają, że nawet jeśli mam jakiś powód, to nie mam racji, bo przecież Unia jest taka wspaniała i chce wyłącznie naszego dobrobytu. To kompletna nieprawda.
5 MIN CZYTANIA

Sri Lanka nie tylko tuk tukiem

Podczas targów książki w Łodzi, na których odbyła się prapremiera mojej najnowszej książki „Dwadzieścia lat w Unii. Bilans członkostwa”, jedna z czytelniczek napomknęła, że planuje wyjazd na Sri Lankę. Odpowiedziałem, że właśnie cały styczeń przebywałem w tym kraju i co nieco wiem o wyspie. Kobieta spytała mnie, czy da się tam przeżyć za 20 dolarów. Spytałem, czy ma na myśli jeden dzień, ale po jej minie wywnioskowałem, że chyba myślała o znacznie dłuższym okresie czasu. Stwierdziłem, że jeden dzień jedna osoba może jakoś przeżyć za tę kwotę, ale na pewno nie cała rodzina przez miesiąc.
7 MIN CZYTANIA