fbpx
piątek, 26 kwietnia, 2024
Strona głównaFelietonWiara w ocieplenie klimatu

Wiara w ocieplenie klimatu

Człowiek, który nie wierzy w Boga, uwierzy w byle co. I nie mam tu na myśli wiary w ocieplenie klimatu, ale wiarę w to, że jakiś wymyślony przez unijnych biurokratów pakiet może poprawić stan naszego środowiska – pisze w najnowszym felietonie ks. Jacek Gniadek.

Włodzimierz Czarzasty, poseł na Sejm z ramienia Nowej Lewicy, w porannej rozmowie RMF FM z red. Robertem Mazurkiem wyznał: „Należę do ludzi, którzy wierzą w to, że produkcja gazów cieplarnianych, jeśli nie będzie ograniczana, doprowadzi do zmiany klimatu na świecie”.

Wiara jest kategorią myślową uniwersalną. Nie jest zarezerwowana tylko dla sfery religii. Gdyby człowiek znał przyszłość, nie musiałby wybierać i w konsekwencji działać. Człowiek działa, gdyż wierzy, że jego sytuacja w przyszłości może zostać zmieniona na skutek jego działania.

W przeciwieństwie do sceptyków, którzy uważają, że udział człowieka w zmianę klimatu jest minimalny i nie idzie za tym potencjalna katastrofa, Czarzasty wierzy, że globalne ocieplanie jest spowodowane przez człowieka i jeśli nic nie zrobimy, to świat przestanie istnieć.

Załóżmy, że wina leży po stronie człowieka. Następnym krokiem powinno być w takim razie dobranie odpowiednich środków, by uratować zagrożony świat. Unia Europejska w ramach Europejskiego Zielonego Ładu, którego celem jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych na naszym kontynencie o co najmniej 55 proc. do 2030 r., stąd nazwa „Gotowi na 55”, planuje odejście od samochodów spalinowych i zakaz ich rejestracji po 2035 r.

Podczas gdy Unia Europejska dąży do minimalizacji energii pozyskiwanej z węgla, działania indyjskiego rządu przyjmują wręcz przeciwny kierunek. Indie są trzecim na świecie krajem pod względem ilości emitowanych zanieczyszczeń. W Europie mieszka 450 mln ludzi, a Indie niedawno przegoniły Chiny i liczą już ponad 1,5 mld mieszkańców.

Załóżmy, że zmiany klimatu są pochodną ludzkiego działania. Co możemy zrobić, by uratować świat? Należałoby wymyślić czystą energię, która będzie tania i dostępna dla wszystkich. Lista państw według rocznej emisji dwutlenku węgla pokazuje bezwzględnie, że dla wierzących w globalne ocieplenie powinno to być jedyne logiczne rozwiązanie, aby uratować ludzkość.

Jednak coś poszło chyba nie tak. Człowiek w Europie stracił zdolność logicznego myślenia. Wierzy w globalne ocieplenie klimatu, ale stracił wiarę w samego siebie. Gilbert K. Chesterton słusznie zauważył, że człowiek, który nie wierzy w Boga, uwierzy w byle co. I nie mam tu bynajmniej na myśli wiary w ocieplenie klimatu, ale wiarę w to, że jakiś wymyślony przez unijnych biurokratów pakiet może poprawić stan naszego środowiska.

W encyklice „Laborem exercens” Jan Paweł II przypomniał nauczanie II Soboru Watykańskiego, że człowiek stworzony na obraz Boga otrzymał zlecenie, żeby rządzić światem w sprawiedliwości i świętości, podporządkowując sobie ziemię ze wszystkim, co w niej jest. Podporządkować nie znaczy tylko panować nad czymś, używając niszczącej siły, ale także szukać odpowiednich środków, by osiągać zamierzone, szlachetne cele. Nie ma niczego złego w zrównoważonym rozwoju i ochronie środowiska. Pakiet „Fit for 55” musi być jednak oparty na właściwym rozumieniu natury człowieka. Podwyższanie podatków i odbieranie wolności nie przyczyni się do zwiększenia jego kreatywności.

Jacek Gniadek SVD

Każdy felietonista FPG24.PL prezentuje własne opinie i poglądy

Jacek Gniadek SVD
Jacek Gniadek SVD
Werbista, misjonarz, teolog, ekonomista i obserwator życia gospodarczego w jednym. Pracował w Zairze (DR Konga), Botswanie, Liberii i Zambii. Od 2016 r. mieszka w Warszawie. Był dyrektorem Werbistowskiego Centrum Fu Shenfu oraz prezesem Stowarzyszenia „Sincum” im. M. Boyma SJ, które pomaga Kościołowi w Chinach. Współpracuje z Fundacją ASBIRO, która wspomaga prywatną edukację w Afryce. Wkrótce wybiera się do Chile. Jeden z największych zwolenników wolnej przedsiębiorczości wśród duchownych katolickich w Polsce.

INNE Z TEJ KATEGORII

Romantyczna walka o przyszłość

Przytłoczeni rzeczywistością, czyli ogromem problemów, które zamiast stopniowo rozwiązywać, niemiłosiernie nam się piętrzą, odpychamy od siebie pytania o przyszłość. Niefrasobliwie unikamy oceny czekających nas wyzwań, w sytuacji gdy tylko poprawna ocena pozwoli nam odkryć największe zagrożenie i się na nie przygotować. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że idziemy na łatwiznę i pozwalamy oceniać tym, którzy mają w tym interes, ale niekoniecznie rację.
6 MIN CZYTANIA

Sztuczna inteligencja w działaniu

Ostatnio coraz częściej mówi się o sztucznej inteligencji i to przeważnie w tonie nader optymistycznym – że rozwiąże ona, jeśli nawet nie wszystkie, to w każdym razie większość problemów, z którymi się borykamy. Tylko niektórzy zaczynają się martwić, co wtedy stanie się z ludźmi, bo skoro sztuczna inteligencja wszystko zrobi, to czy przypadkiem ludzie nie staną się zbędni?
5 MIN CZYTANIA

Można rywalizować z populistami w polityce, ale najlepiej po prostu ograniczyć rolę państwa

Możemy już przeczytać tegoroczny Indeks Autorytarnego Populizmu. Jest to dobrze napisany, pełen informacji raport. Umiejętnie identyfikuje problem, jaki mamy. Ale tu potrzeba więcej. Przede wszystkim takiego działania, które naprawdę rozwiązuje problemy, jakie dostrzegają wyborcy populistycznych partii.
4 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Ekonomia i sprawiedliwość

Współczesne państwo nie wywiązuje się ze swoich obowiązków. Nie zajmując się tematem sprawiedliwości, kapitaliści pozostawiają ten problem do rozwiązania kolejnemu pokoleniu socjalistów.
3 MIN CZYTANIA

Każda władza ma swoje preferencje

Pieniądze budżetowe zawsze są ogromną pokusą dla organizacji pozarządowych. Nikt nie otrzymuje ich za darmo. Nie jest sztuką nie brać, kiedy nie dają. Sztuką jest być wolnym i nie brać, kiedy pieniądze rządowe leżą na stole.
3 MIN CZYTANIA

Milei i libertariańskie credo

Na Światowym Forum Ekonomicznym Javier Milei, libertariański prezydent Argentyny, powiedział, że największym niebezpieczeństwem dla świata jest socjalizm. Prawie nikt nie zwrócił uwagi, że Milei wspomniał także o libertariańskim credo, które głosi, że wszyscy są równi i mają takie same prawa przyznane przez Stwórcę, do których należy prawo do życia, wolności i własności.
2 MIN CZYTANIA