W debacie wzięli udział:
- Beata Daszyńska-Muzyczka – prezes Banku Gospodarstwa Krajowego,
- Adam Szatkowski – prezes zarządu Fundacji Wspierania Nanonauki i Nanotechnologii NANONET,
- Piotr Wróblewski – prezes zarządu Naiad Water Investments,
- Tomasz Gackowski – dyrektor zarządzający ds. rozwoju strategicznego Agencji Rozwoju Przemysłu S.A.
Wprowadzając w temat rozwoju innowacji w obszarze 3W, prezes BGK Beata Daszyńska-Muzyczka przypomniała, że trzy istotne zasoby, czyli woda, węgiel i wodór, poddają się tak różnym zastosowaniom, że wręcz należy koncentrować wokół nich ludzi nauki i biznesu. Po to, by w tworzeniu innowacji mogli się wzajemnie uzupełniać, tworząc z czasem cały ekosystem innowacji 3W. Ten ekosystem jest niezbędny, by polska gospodarka wykonała kolejny skok. A jest potencjał! Wartość sektora 3W wyceniany jest na 4,86 mld dolarów w Polsce, 66,49 mld dolarów w Europie i 236,6 mld dolarów na świecie. Według szacunków ekspertów, w naszym kraju do 2030 r. największy wzrost czeka sektor technologii węglowych – o prawie 9 proc., a wartość całego rynku 3W wzrośnie do 5,6 mld dolarów.
Chętnych nie brakuje
– Projekt 3W bardzo szybko się rozwija. Chociaż ma dopiero niecałe dwa lata, to w jego obrębie, tzw. Interdyscyplinarnego Centrum Innowacji, współpracuje ze sobą już 20 uczelni wyższych oraz blisko stu przedsiębiorców. Kolejnych sto firm i różnych instytucji chce przystąpić do Centrum – przyznała prezes BGK.
Inicjatywa 3W, której patronuje polski bank rozwoju, polega przede wszystkim na tworzeniu w obrębie jednego środowiska wspólnej platformy działania dla reprezentantów biznesu, ale także naukowców i przedstawicieli sektora publicznego oraz potencjalnych inwestorów. To zaś ma zwiększać szanse na rozwój innowacyjnych pomysłów i ich finansowanie.
– Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że Polska pod względem liczby patentów w obszarze technologii węglowych jest europejskim liderem. Problemem jest komercjalizacja tych innowacyjnych projektów, których duża część zalega jeszcze na półkach. Dzięki wysiłkom wielu ludzi inicjatywa 3W sukcesywnie się rozwija, co zwróciło uwagę nawet IFC (Międzynarodowej Korporacji Finansowej – przyp. red.) – zaznaczyła prezes Beata Daszyńska-Muzyczka.
Projekt 3W staje się więc coraz bardziej znaną i poważaną – także poza granicami Polski – platformą wzajemnego wspierania się różnych specjalistów przy wdrażaniu innowacyjnych rozwiązań na rynku.
Węgiel nie tylko do spalania
Uczestnicy debaty zwracali uwagę na to, że należy odróżniać węgiel jako paliwo od węgla, który powszechnie występuje w przyrodzie i ma różne zastosowania. W opinii Adama Szatkowskiego, prezesa fundacji NANONET, nanotechnologie węglowe mają szansę wręcz zrewolucjonizować polską gospodarkę. – Wiele projektów w obrębie tych technologii ujrzało już światło dzienne. Istnieje już ponad sto firm, które skomercjalizowały wyniki prac badawczych i zarabiają na węglu. To firmy m.in. z branży lotniczej, z sektora medycznego czy druku 3D – tłumaczył Adam Szatkowski.
– To, co robimy w obrębie projektu 3W, to także edukowanie w zakresie tego, czym naprawdę jest węgiel i jak ogromny tkwi w nim potencjał, m.in. w obszarze nowych, bardziej wydajnych i niezawodnych nanomateriałów, w sektorze elektronicznym, sportowym i wielu, wielu innych – dodał prezes fundacji NANONET.
– Świadomie chcemy mówić o węglu nie jako surowcu do spalania, ale jako pierwiastku o wszechstronnym wykorzystaniu, zarówno w nauce, jak i przemyśle. Tutaj kwestia dekarbonizacji nie ma nic do rzeczy – podkreśliła prezes Beata Daszyńska-Muzyczka.

Optymalizacja wody
Innowacje i nowoczesne technologie rewolucjonizują obszary, na pierwszy rzut oka bardzo tradycyjne, jak rolnictwo, które jak dotąd najczęściej stawiało na sprzęt, gdy potrzebowało zmian. Teraz z pomocą przychodzi sztuczna inteligencja. O tym, jak wprowadzać innowacje w takim sektorze jak rolnictwo, i w jaki sposób wykorzystywać innowacje w celu racjonalnego zarządzania wodą, opowiadał Piotr Wróblewski, prezes Naiad Water Investments. Jego zdaniem, w zasobach wody tkwi ogromny potencjał do wykorzystania przy użyciu nowoczesnych technologii, w tym sztucznej inteligencji, ale potrzebne są tu zmiany w świadomości wielu rolników. – Rolnicy już pomału się przekonują, że sztuczna inteligencja może zostać użyta do efektywniejszego wykorzystaniu wody, lepszego zagospodarowaniu nawozów oraz optymalizacji zbiorów. Na nowinki technologiczne otwarte jest szczególnie młodsze pokolenie przedsiębiorców prowadzących swój biznes na wsiach – podkreślał.
W tym przypadku sztuczna inteligencja, wbrew pozorom, nie jest niczym skomplikowanym. Powstające aplikacje dla przedsiębiorców rolnych są bardzo przyjazne, łatwe w użyciu, więc przy ich stosowaniu nie ma czego się obawiać. – Tym bardziej że młodzi rolnicy są wszechstronnie wykształceni i orientują się w nowych technologiach – dodał Piotr Wróblewski.
A o wodę pitną szczególnie powinniśmy dbać. Jej zasoby w naszym kraju są jednej z najmniejszych spośród wszystkich europejskich państw. Wśród państw europejskich Polska jest jednym z najuboższych w wodę krajów. Są one prawie 2,7 razy mniejsze niż średnia państw Unii Europejskiej. Skromniejsze od nas zasoby wodny słodkiej (pitnej) mają tylko Czesi, Dania, Cypr i Malta. W latach o niższych sumach opadów mamy do dyspozycji tylko nieco ponad 1100 m³ na osobę, a w latach mokrych 2600 m³. Próg 1700 m³ na osobę jest granicą „stresu wodnego” czyli zagrożenia deficytem wody.
Potencjał wodorowy
– Po wybuchu wojny na Ukrainie i konsekwencjach embarga energetycznego wodór stał się jeszcze atrakcyjniejszy niż przed wojną. Wytwarzanie nieemisyjnego wodoru jest nierozłącznie związane z posiadaniem dużych zasobów wody. Polska większe zasoby wody posiada niestety tylko z Bałtyku i jest to woda, którą trzeba odsalać – przypomniał prof. Tomasz Gackowski, dyrektor zarządzający ds. rozwoju strategicznego w Agencji Rozwoju Przemysłu.
W jego opinii kwestią priorytetową do rozwiązania jest bariera kosztów w wykorzystywaniu wody w procesie elektrolizy. Istotne jest także posiadanie odpowiedniego zaplecza energetycznego w postaci nieemisyjnej energii elektrycznej. – Niemniej Polska jest postrzegana przez inwestorów jako kapitalne miejsce do inwestowania i wytwarzania atrakcyjnych produktów, które można sprzedawać także na zagranicznych rynkach. Brakuje jednak odpowiedniego zaplecza regulacyjnego, powinno ono nadążać za rozwojem – zaznaczył.
Dlatego należałoby dążyć do osiągniecia efektu skali. – Po to mamy tzw. doliny wodorowe, że pozwalają określić skalę zapotrzebowania rynku oraz to, na ile nowe generacje wodoru będą produkowane w Polsce, a na ile Polska będzie musiała je importować – zwrócił uwagę przedstawiciel Agencji Rozwoju Przemysłu. – Ważne jest, by przy braku działalności odpowiednich funduszy VC na polskim rynku zapewnić finansowanie lub gwarantowanie finansowania zwłaszcza na pierwszym etapie rozwoju pomysłów wodorowych. To właśnie robi BGK – przypomniał Gackowski.
– Potrzebujemy odpowiednich instytucji rozwojowych zapewniających startupom finansowanie oraz system gwarancji na różnym etapie rozwoju. Mając świadomość, że wiele projektów na etapie wyników prac naukowo-badawczych jeszcze długo będzie „niebankowanych”, dzięki powołanej spółce Vinci IQ ASI będziemy starać się wypełniać lukę na rynku finansowania młodych projektów – podsumowała prezes Beata Daszyńska-Muzyczka.
Wydarzenie odbyło się w ramach projektu „Gospodarka – inwestycje – innowacje. Wyzwania dla Polski na najbliższą dekadę”, cyklu debat dotyczących najważniejszych kwestii związanych z polską gospodarką, organizowanych przez redakcję „Forum Polskiej Gospodarki” od 2020 roku.
PARTNERAMI CYKLU „Gospodarka – inwestycje – innowacje. Wyzwania dla Polski na najbliższą dekadę” są:
- Ministerstwo Aktywów Państwowych
- Ministerstwo Rozwoju i Technologii
- Giełda Papierów Wartościowych
- Narodowy Bank Polski
HONOROWY PATRONAT NAD CYKLEM OBJĄŁ:
- Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych