Instytucja porozumienia inwestycyjnego została uregulowana w Ordynacji podatkowej. Funkcjonuje od 1 stycznia 2022 r., wprowadzona w ramach tzw. Polskiego Ładu.
Porozumienie inwestycyjne jest umową zawieraną między inwestorem a Ministrem Finansów w zakresie skutków podatkowych inwestycji. Ma ona gwarantować inwestorowi pewność wykładni przepisów prawa podatkowego, jak i zapewniać jednolitą i spójną wykładnię przepisów podatkowych w zakresie: uprzedniego porozumienia cenowego; opinii zabezpieczającej; interpretacji indywidualnej; wiążącej informacji akcyzowej; wiążącej informacji stawkowej.
Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami z wnioskiem o zwarcie porozumienia może wystąpić każdy, kto planuje lub rozpoczął w Polsce inwestycję o wartości co najmniej 100 mln zł (od 2025 r. limit ten ma wynosić 50 mln zł). Przy czym inwestycję należy w tym przypadku rozumieć jako nową inwestycję, czyli: inwestycję w rzeczowe aktywa trwałe lub wartości niematerialne i prawne związane z założeniem nowego zakładu, zwiększeniem zdolności produkcyjnej istniejącego zakładu, dywersyfikacją produkcji zakładu przez wprowadzenie produktów uprzednio nieprodukowanych w zakładzie lub zasadniczą zmianą dotyczącą procesu produkcyjnego istniejącego zakładu lub nabycie aktywów należących do zakładu, który został zamknięty lub zostałby zamknięty, gdyby zakup nie nastąpił, przy czym aktywa nabywane są przez przedsiębiorcę niezwiązanego ze sprzedawcą i wyklucza się samo nabycie akcji lub udziałów przedsiębiorstwa.
Zawarcie porozumienia inwestycyjnego jest przy tym procedurą odpłatną. Występują w tym przypadku dwa rodzaje opłat.
Pierwsza to opłata wstępna, która wynosi 50 tys. zł i którą inwestor powinien uiścić w ciągu 30 dni od złożenia wniosku o zawarcie porozumienia inwestycyjnego. Ta opłata jest pobierana od każdego inwestora, również w przypadku wniosku wspólnego. Natomiast w przypadku odmowy zawarcia lub odmowy zmiany porozumienia jest zwracana inwestorowi w pełnej wysokości – co oznacza, że inwestor nie ponosi negatywnych konsekwencji odmowy zawarcia lub odmowy zmiany porozumienia.
Druga opłata to opłata główna, która jest pobierana od zawarcia lub zmiany porozumienia, a jej wysokość jest określana w treści porozumienia i może wynosić od 100 do 500 tys. zł. Inwestor powinien ją zapłacić w ciągu 30 dni od zawarcia porozumienia, zaś w przypadku wniosku wspólnego nie jest naliczana od każdego inwestora (obowiązuje odpowiedzialność solidarna inwestorów).
Jak już wspomniano, umowa ma zapewniać inwestorowi pewność wykładni przepisów prawa podatkowego w zakresie ekwiwalentów wielu różnych instrumentów oraz wielu różnych zagadnień związanych z inwestycją jednocześnie. W ten sposób inwestor powinien uzyskać od organu podatkowego możliwie pełne wyjaśnienie wszelkich skutków podatkowych planowanej inwestycji. Tym samym porozumienie inwestycyjne jest instrumentem prawa podatkowego, który powinien umożliwiać inwestorowi zarządzanie ryzykiem podatkowym w związku z inwestycją. Jednocześnie ma być ono odpowiedzią na potrzeby strategicznych inwestorów – zarówno zagranicznych, jak i z Polski.
Możliwość zawarcia porozumienia inwestycyjnego (PI) miały przyciągnąć do kraju firmy zagraniczne i zwiększyć ich inwestycje na polskim rynku. Jednak, jak donosiły o tym media w połowie roku, przez pierwsze półtora roku funkcjonowania tych przepisów nie zawarto jednak żadnego porozumienia, a wniosek o jego zawarcie złożono jeden. Mimo że dane te pochodzą z początku roku, nie wydaje się, by od tego czasu ten stan rzeczy uległ jakiejś poważniejszej zmianie. Dużo większym zainteresowaniem cieszą się tzw. umowy o współdziałanie, a także zawierane ostatnio w dość szybkim tempie tzw. uprzednie porozumienia cenowe (APA – Advanced Pricing Agreements).
Wydaje się, że resort finansów dostrzegł jakiś problem w przepisach dotyczących porozumień inwestycyjnych, ponieważ na początku grudnia zapowiedział ich zmianę. Jak wynika z informacji przekazanej przez resort, analiza obowiązujących w tym zakresie przepisów oraz dotychczasowe doświadczenia z tym instrumentem prowadzą do wniosku, iż jest zasadna jego przebudowa. W związku z tym opracowano założenia nowego modelu porozumienia inwestycyjnego. Mimo tego jednak, że komunikat mówi, że założenia modelu zostały opracowane, to sam model nie został upubliczniony.
Dlaczego? Wyjaśnia to dalsza część komunikatu, gdzie czytamy, że aby taka zmiana była możliwa, fiskus przeprowadzi konsultacje, by zebrać opinie, które pozwolą na wypracowanie modelu porozumienia inwestycyjnego odpowiadającego potrzebom inwestorów i który zapewni im większe wsparcie na etapie planowania oraz w toku realizacji inwestycji. Pierwsze spotkanie zaplanowane jest na 12 stycznia 2024 r.
Jak wynika z tej części komunikatu nowy model nie został jeszcze wypracowany, ale ma zostać wypracowany w ramach konsultacji, co mogłoby znaczyć, że sam resort nie bardzo jest sobie dziś w stanie odpowiedzieć na pytanie, co z porozumieniami inwestycyjnymi jest nie tak, że nie budzą zainteresowania podmiotów.