fbpx
sobota, 27 kwietnia, 2024
Strona głównaTransportKonfederacja interweniuje ws. dramatycznej sytuacji branży transportowej

Konfederacja interweniuje ws. dramatycznej sytuacji branży transportowej

Rozpoczynamy bitwę o branżę transportową nie tylko na ścianie wschodniej, bo tam sytuacja jest dramatyczna; problemy systemowe zaczynają dotykać transportu w całej Polsce i konieczne są natychmiastowe działania – mówili posłowie Konfederacji Robert Winnicki i Stanisław Tyszka podczas interwencji w Generalnym Inspektoracie Transportu Drogowego.

– Białoruski transport kosi i zabiera rynek transportowcom, przewoźnikom w Polsce, a dzieje się tak ze względu na błędy polityczne i błędy gospodarcze, jakie podejmuje rząd – ocenił poseł Robert Winnicki.

Poinformował, że wraz ze StanisławemTyszką zadadzą szefowi ITD Alvinovi Gajadhurowi 11 pytań, w tym o kontrolowanie przewoźników polskich oraz firm z kapitałem ukraińskim, białoruskim i rosyjskim, a także o przestrzeganie zasad równego traktowania. Dodał, że posłów Konfederacji interesuje, czy zostały wykryte nieprawidłowości podczas wymienionych w interpelacji kontroli oraz ile ich było.

– Mamy informacje dotyczące tego, że firmy z kapitałem zewnętrznym; białoruskim, rosyjskim nie są kontrolowane, albo że są kontrolowane w sposób niedbały – dodał.

Posłowie chcą się też dowiedzieć „ile złożonych zostało w 2022 r. wniosków o wydanie licencji wspólnotowej, zweryfikowanych w szczególności pod kątem prawdziwości oświadczenia dotyczącego posiadania odpowiedniej bazy eksploatacyjnej”. Winnicki zaznaczył, że każda polska firma musi mieć taką bazę eksploatacyjną, tymczasem w przypadku firm zewnętrznych „często to fikcja”.

– Państwo polskie prowadzi bardzo, ale to bardzo przyjazną wobec przewoźników białoruskich politykę. Ta polityka prowadzi do tego, że białoruscy przewoźnicy, którzy zakładają firmy w Polsce często firmy „krzaki”, „wydmuszki”, gdy nawet 100 firm jest rejestrowanych pod jednym adresem na terenie Warszawy – mówił Winnicki.

Przekazał też informacje, z których wynika, iż takie firmy „wykazują w Polsce straty i nie płacą podatków, natomiast przejmują dumpingowo (po cenach niższych od cen krajowych) handel, przewóz; te usługi, które robi do tej pory branża transportowa, która jest naszą potęgą odpowiadającą za co najmniej 7 proc. polskiego PKB”.

– Mówimy o sytuacji, w której firmy transportowe zakładane są z kapitałem białoruskim i  w mniejszym stopniu, ale również rosyjskim, i one nie spełniają tych wymogów, które muszą – na gruncie prawa europejskiego i na gruncie prawa krajowego – spełnić firmy polskie. To powoduje wypychanie firm polskich z rynku polskiego, z rynku europejskiego – podkreślił poseł Stanisław Tyszka.

Na podstawie rozmów z transportowcami Tyszka poinformował, że „ze względu na brak od 2023 r. wymiany zezwoleń między Polską i Białorusią, przy szacunku około 600 polskich samochodów przekraczających granicę białoruską, a to jest absolutne minimum, polskie firmy będą zasilać budżet białoruski, ze względu na wprowadzone opłaty, kwotą ok. 77 mln euro rocznie”.

Tomasz Cukiernik
Tomasz Cukiernik
Z wykształcenia prawnik i ekonomista, z wykonywanego zawodu – publicysta i wydawca, a z zamiłowania – podróżnik. Ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego oraz studia podyplomowe w Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Jest autorem książek: Prawicowa koncepcja państwa – doktryna i praktyka (2004) – II wydanie pt. Wolnorynkowa koncepcja państwa (2020), Dziesięć lat w Unii. Bilans członkostwa (2005), Socjalizm według Unii (2017), Witajcie w cyrku (2019), Na antypodach wolności (2020), Michalkiewicz. Biografia (2021) oraz współautorem biografii Korwin. Ojciec polskich wolnościowców (2023) i 15 tomów podróżniczej serii Przez Świat. Aktualnie na stałe współpracuje m.in. z miesięcznikiem „Forum Polskiej Gospodarki” (i z serwisem FPG24.PL) oraz tygodnikiem „Do Rzeczy”.

INNE Z TEJ KATEGORII

Czas na XXI wiek w kolejowym bezpieczeństwie

W Polsce około 40 proc. linii kolejowych ma zostać wyposażone w Europejski System Sterowania Pociągiem (ETCS). Jest on potocznie nazywany sygnalizacją kabinową i gwarantuje między innymi to, że pociąg nie przejedzie „czerwonego światła”.
8 MIN CZYTANIA

Ile oszczędzasz, dojeżdżając do pracy autem? Samochód wciąż jest konkurencyjny

Auta są passé? Takie można odnieść wrażenie, obserwując przyjmowane polityki, jak np. planowany podatek samochodowy, zakaz sprzedaży aut spalinowych, czy strefy czystego transportu. Z drugiej strony liczba nowo rejestrowanych aut w Polsce rośnie. Warsaw Enterprise Institute przeanalizował korzyści, które z posiadania aut odnoszą obywatele, a które umykają urzędnikom.
3 MIN CZYTANIA

Polskie autobusy wodorowe podbijają Europę!

Kolejne miasta z państw zachodniej Europy składają zamówienia na nowoczesne autobusy polskiej marki Solaris napędzane ogniwem wodorowym.
< 1 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Urojony klimatyzm

Bardziej od ekologizmu preferuję słowo „klimatyzm”, bo lepiej oddaje sedno sprawy. No bo w końcu cały świat Zachodu, a w szczególności Unia Europejska, oficjalnie walczy o to, by klimat się nie zmieniał. Nie ma to nic wspólnego z ekologią czy tym bardziej ochroną środowiska. Chodzi o zwalczanie emisji dwutlenku węgla, gazu, dzięki któremu mamy zielono i dzięki któremu w ogóle możliwe jest życie na Ziemi w znanej nam formie.
6 MIN CZYTANIA

Etapy rozwoju Unii

Niektórzy zarzucają mi, że bez powodu nienawidzę Unii Europejskiej. Albo uważają, że nawet jeśli mam jakiś powód, to nie mam racji, bo przecież Unia jest taka wspaniała i chce wyłącznie naszego dobrobytu. To kompletna nieprawda.
5 MIN CZYTANIA

Sri Lanka nie tylko tuk tukiem

Podczas targów książki w Łodzi, na których odbyła się prapremiera mojej najnowszej książki „Dwadzieścia lat w Unii. Bilans członkostwa”, jedna z czytelniczek napomknęła, że planuje wyjazd na Sri Lankę. Odpowiedziałem, że właśnie cały styczeń przebywałem w tym kraju i co nieco wiem o wyspie. Kobieta spytała mnie, czy da się tam przeżyć za 20 dolarów. Spytałem, czy ma na myśli jeden dzień, ale po jej minie wywnioskowałem, że chyba myślała o znacznie dłuższym okresie czasu. Stwierdziłem, że jeden dzień jedna osoba może jakoś przeżyć za tę kwotę, ale na pewno nie cała rodzina przez miesiąc.
7 MIN CZYTANIA