W związku z obradami Rady Unii Europejskiej w sprawach transportowych, Konfederacja wzywa UE do przywrócenia systemu zezwoleń dla przewoźników ukraińskich. Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak podkreślił pilną potrzebę podjęcia w tej sprawie działań przez polski rząd na forum Unii Europejskiej.
– Dzisiaj rząd Mateusza Morawieckiego ma ostatnią okazję, żeby wykazać się asertywnością. Po ponad roku oddawania polskich interesów, polski rynek transportowy jest stopniowo przejmowany przez przewoźników ukraińskich. Wzywamy Polskę do postawienia postulatu wypowiedzenia niekorzystnej umowy – powiedział poseł Bosak.
Jacek Sokół z Komitetu Obrony Przewoźników i Pracodawców Transportu opisał sytuację na granicy i zaznaczył: „nie decydujemy, jakie auta wyjeżdżają. To sami kierowcy tworzą pewnego rodzaju mafię na parkingu decydującą o tym, kto wjeżdża”.
Apel o stabilność
Przewoźnik Karol Rychlik zwrócił uwagę na konieczność powrotu do systemu zezwoleń, który został zawieszony przez umowę między UE a Ukrainą. Jego zdaniem „to reguluje relacje przewoźników unijnych i pozaunijnych, a także kwestie konkurencyjności. Przewoźnicy ukraińscy są tańsi, ale nie podlegają takim regulacjom”.
Politycy Konfederacji i protestujący przewoźnicy wspólnie zaapelowali do Unii Europejskiej o podjęcie działań mających na celu przywrócenie stabilności na granicy oraz do polskiego rządu o skuteczne reprezentowanie interesów polskich przewoźników.
