W okresie od 31 marca do 23 maja 2020 r. wprowadzono w Polsce zawieszenie i wstrzymanie biegu terminów w różnych dziedzinach prawa. Siedmioro sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA) orzekło, że przepis art. 15zzr ust. 1 pkt 3 ustawy covidowej (Dz. U. poz. 374, z późn. zm.), który obecnie już nie obowiązuje, nie dotyczył terminów przedawnienia zobowiązań podatkowych. Uzasadniono to faktem braku odwołania do przepisów podatkowych w ustawie covidowej oraz zasadą autonomii prawa podatkowego względem przepisów administracyjnych.
Przypomnijmy, że zasada autonomii prawa podatkowego polega na tym, że prawo podatkowe jest samodzielną i niezależną gałęzią prawa, odrębną od innych dziedzin, takich jak prawo administracyjne, cywilne czy karne. W praktyce oznacza to, że przepisy prawa podatkowego mają swoje własne, specyficzne zasady i instytucje, które nie zawsze mają swoje odpowiedniki w innych dziedzinach prawa.
Autonomia prawa podatkowego manifestuje się na kilku poziomach. Pierwszy to systematyka prawa: prawo podatkowe ma swoje własne systemy regulacji, które obejmują m.in. podatki, opłaty, ulgi podatkowe, karne i proceduralne aspekty prawa podatkowego.
Drugi poziom to regulacje prawne: przepisy prawa podatkowego zawierają normy odrębne od innych gałęzi prawa, które bezpośrednio regulują relacje między podatnikami a organami podatkowymi oraz sposób obciążania podatników podatkami.
Trzeci to interpretacja prawa: zasada autonomii prawa podatkowego wpływa również na sposób interpretowania przepisów podatkowych – organy podatkowe i sądy stosują specyficzne metody wykładni prawa podatkowego, które niekoniecznie pokrywają się z metodami stosowanymi w innych dziedzinach prawa.
Czwarty poziom to odrębność podmiotowa: w praktyce oznacza to, że organy podatkowe mają wyłączne kompetencje w zakresie stosowania prawa podatkowego, co oznacza, że inne organy administracji publicznej nie mogą interpretować ani stosować przepisów prawa podatkowego.
I wreszcie piąty to odrębność proceduralna: procedury stosowane w sprawach podatkowych są często specyficzne dla prawa podatkowego i różnią się od procedur stosowanych w innych gałęziach prawa, np. w prawie administracyjnym czy cywilnym.
Autonomia prawa podatkowego sprawia, że w przypadku wątpliwości co do zastosowania określonych przepisów, należy kierować się przepisami prawa podatkowego, a nie innymi dziedzinami prawa. W konsekwencji, jeżeli przepis prawa innej dziedziny nie odwołuje się wprost do prawa podatkowego można przyjąć, że nie ma on zastosowania do spraw podatkowych.
I to właśnie opierając się na takiej argumentacji NSA uznał, że skoro w ustawie covidowej nie było odwołania do przepisów podatkowych, to – z uwagi na zasadę autonomii prawa podatkowego w stosunku do przepisów administracyjnych – przepisy tej ustawy nie mogą mieć zastosowania do reguł przedawnienia obowiązujących przy zobowiązaniach podatkowych. Jak podkreślano w uzasadnieniu rozdzielenie materialnego prawa podatkowego i administracyjnego nie jest proste. Jednak w sytuacji, gdy ustawodawca posłużył się zwrotem „bieg przewidzianych przepisami prawa administracyjnego terminów” to kierując się zasadą rozstrzygania wszelkich wątpliwości na korzyść podatnika należy przyjąć, że przepis ten nie ma zastosowania na gruncie przepisów podatkowych. Zdaniem NSA inne rozumienie tego przepisu stawiałoby podatnika w niekorzystnej sytuacji, ponieważ w efekcie przedłużałoby bieg terminu przedawnienia zobowiązań podatkowych. Takie rozumienie cytowanego przepisu jest zatem niedopuszczalne.
Warto dodać, że orzeczenie NSA wydane zostało w kontekście sporu między organem podatkowym a podatnikiem VAT. Organ podatkowy doliczał okres zawieszenia terminów, wynikający z ustawy covidowej, do biegu przedawnienia zobowiązań podatkowych. W efekcie podatnik miałby się zmierzyć z dłuższym okresem przedawnienia. NSA uznał, że taka interpretacja przepisu jest niekorzystna dla podatnika i niedopuszczalna.
Zgodnie z ogólną zasadą zobowiązanie podatkowe przedawnia się z upływem 5 lat od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku. Istnieją jednak różne sytuacje, które mogą zawiesić lub przerwać bieg przedawnienia zobowiązań podatkowych, takie jak np. wniesienie skargi do sądu administracyjnego czy ogłoszenie upadłości zobowiązanego. Decyzja NSA daje podatnikom pewność, że okres pandemii nie wpłynął na terminy przedawnienia ich zobowiązań podatkowych. Tym samym fiskus stracił możliwość wydłużania okresu dochodzenia należności podatkowych przez czas wydłużony o okres trwania pandemii COVID-19, do czego od dłuższego czasu starały się zmierzać organy podatkowe.