fbpx
sobota, 14 września, 2024
Strona głównaŚwiatUE chce cenzurować internet

UE chce cenzurować internet

Projekt unijnego rozporządzenia o „przejrzystości i targetowania reklamy politycznej” wprowadza cenzurę w internecie, ogranicza wolność słowa i może się stać instrumentem eliminowania niepożądanej konkurencji politycznej.

– To jest wojna ponad naszymi głowami pomiędzy eurokratami a wielkimi gigantami cyfrowymi z Ameryki o to, kto będzie układał debatę polityczną i rządy – ocenił poseł Konfederacji Krzysztof Bosak podczas konferencji prasowej w Sejmie.

Proponowanym rozwiązaniom sprzeciwiają się politycy Konfederacji. Zdaniem Bosaka celem „brukselskich eurokratów” jest m.in. to, aby „zaewidencjonować wszystkich, którzy mają wpływ na wynik wyborów, a następnie na nich prowadzić operację”.

Według posła Stanisława Tyszki, rozporządzenie to jest kolejnym przykładem tego, że „wielki brat z Brukseli coraz bardziej ingeruje w nasze życie za pomocą i przy współpracy Mateusza Morawieckiego, który najgłupsze nawet pomysły brukselskich urzędników klepie bez pomyślunku”. Prawnik przypomniał w tym kontekście decyzje, które „uderzają nas po kieszeniach”, w tym zakaz sprzedaży samochodów spalinowych po 2035 r., czy „obowiązkowe „absurdalne remonty klimatyczne naszych mieszkań”.

Dr Tyszka przyznał, że czytając projekt najnowszego rozporządzenia „o przejrzystości i targetowaniu reklamy politycznej”, które jego zdaniem ma być przyjęte przed wyborami do PE w 2024 r., miał wrażenie, jakby czytał „Rok 1984” George’a Orwella „z policją myśli i tropieniem myślozbrodni. Uzasadniając swój pogląd, prawnik zauważył, iż zawarta w rozporządzeniu definicja reklamy politycznej jest bardzo szeroka, gdyż obejmuje – jak zacytował – „rozpowszechnienie przekazu, który może mieć wpływ na wynik wyborów, referendów, procesu ustawodawczego czy regulacyjnego”. W jego ocenie, rozporządzenie to dałoby „instrumenty cenzorom do cenzurowania absolutnie wszystkich wypowiedzi – wypowiedzi NGO-sów, czyli organizacji pozarządowych, grup sąsiedzkich, każdego obywatela, który będzie zabierał głos w sprawach publicznych, takich, które będą mogły mieć wpływ na wynik wyborów, referendów, proces ustawodawczy, czy regulacyjny”.

Poseł zwrócił przy tym uwagę, iż po wprowadzeniu unijnego rozporządzenia „ruchy obywatelskie, ruchy oddolne, mniejsze ugrupowania, ruchy społeczne będą miały bardzo ograniczoną możliwość dotarcia ze swoim przekazem do ludzi”.

Rozporządzenie jest już po pierwszym czytaniu w Parlamencie Europejskim i kończą się prace nad nim w Komisji Europejskiej.

Tomasz Cukiernik
Tomasz Cukiernik
Z wykształcenia prawnik i ekonomista, z wykonywanego zawodu – publicysta i wydawca, a z zamiłowania – podróżnik. Ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego oraz studia podyplomowe w Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Jest autorem książek: Prawicowa koncepcja państwa – doktryna i praktyka (2004) – II wydanie pt. Wolnorynkowa koncepcja państwa (2020), Dziesięć lat w Unii. Bilans członkostwa (2005), Socjalizm według Unii (2017), Witajcie w cyrku (2019), Na antypodach wolności (2020), Michalkiewicz. Biografia (2021) oraz współautorem biografii Korwin. Ojciec polskich wolnościowców (2023) i 15 tomów podróżniczej serii Przez Świat. Aktualnie na stałe współpracuje m.in. z miesięcznikiem „Forum Polskiej Gospodarki” (i z serwisem FPG24.PL) oraz tygodnikiem „Do Rzeczy”.

INNE Z TEJ KATEGORII

Coraz większe obawy europejskich firm działających w Chinach

Wiele europejskich firm w Chinach boryka się z problemami. Koniunktura się chwieje, a utrzymanie się na chińskim rynku w obliczu doskonale prosperujących lokalnych przedsiębiorstw staje się coraz trudniejsze. Obawy budzi również kwestia nadmiernej zdolności produkcyjnej.
3 MIN CZYTANIA

Wskaźnik Bogactwa Narodów 2024. Sprawdź, na którym miejscu jest Polska

Warsaw Enterprise Institute opublikował IV edycję Wskaźnika Bogactwa Narodów, wyjątkowego Indeksu, który oprócz PKB mierzy także jakość wydatków publicznych. Brane są pod uwagę państwa należące do Unii Europejskiej i OECD. Miejsca na podium zajmują Irlandia, Szwajcaria oraz Norwegia, której w tym roku udało się wyprzedzić Stany Zjednoczone. Polska zajmuje dopiero 27. pozycję na 38 gospodarek i 18. pozycję w UE. Jest to wynik przyzwoity, ale nie zadowalający.
3 MIN CZYTANIA

Przerażenie w Londynie: gospodarka Polski może niebawem wyprzedzić brytyjską!

Brytyjskie media szeroko komentują słowa Donalda Tuska, który we wpisie zamieszczonym w serwisie X stwierdził, że za 5 lat Polacy będą zamożniejsi od mieszkańców Wysp Brytyjskich.
3 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Unia Europejska jako niemieckie imperium w Europie

Dr Magdalena Ziętek-Wielomska stawia w swojej książce tezę, że unijne regulacje są po to, żeby niemieckie koncerny uzyskały przewagę konkurencyjną nad firmami z innych krajów członkowskich Unii Europejskiej.
6 MIN CZYTANIA

Rocznica członkostwa w Unii

1 maja mija 20 lat, odkąd Polska stała się członkiem Unii Europejskiej. Niestety w polskiej przestrzeni publicznej krąży wiele mitów i półprawd na ten temat. Dlatego właśnie napisałem i wydałem książkę „Dwadzieścia lat w Unii. Bilans członkostwa”.
4 MIN CZYTANIA

Urojony klimatyzm

Bardziej od ekologizmu preferuję słowo „klimatyzm”, bo lepiej oddaje sedno sprawy. No bo w końcu cały świat Zachodu, a w szczególności Unia Europejska, oficjalnie walczy o to, by klimat się nie zmieniał. Nie ma to nic wspólnego z ekologią czy tym bardziej ochroną środowiska. Chodzi o zwalczanie emisji dwutlenku węgla, gazu, dzięki któremu mamy zielono i dzięki któremu w ogóle możliwe jest życie na Ziemi w znanej nam formie.
6 MIN CZYTANIA