fbpx
niedziela, 1 grudnia, 2024
Strona głównaEnergetykaElektryczne auto w firmie? Na razie dziękuję

Elektryczne auto w firmie? Na razie dziękuję

Tylko kilka procent małych i średnich firm posiada auto elektryczne zarejestrowane na firmę. Problemem podstawowym są tu wysokie koszty zakupu, mały zasięg pojazdu i – jak na razie – słaby dostęp do stacji ładowania. A to wszystko bardzo się liczy przy używaniu auta do celów biznesowych. Jednocześnie właściciele i udziałowcy firm mają świadomość tego, że bycie eko przynosi korzyści wizerunkowe.

Zaledwie 6 proc. przedsiębiorców zdecydowałoby się na auto o napędzie hybrydowym, podczas gdy wśród klientów indywidualnych ten odsetek wynosi aż 34 proc. Samochodu elektrycznego jednak nie kupią. Dlaczego? Właściciele małych i średnich firm chcieliby przede wszystkim tego, by w zakupie nie był on droższy niż o 30 proc. od auta z tradycyjnym napędem benzynowym czy silnikiem diesla.

Raz jeszcze przypomnijmy w tym kontekście wnioski płynące z raportu „Zielona Energia w MŚP. Pod lupą” Europejskiego Funduszu Leasingowego (EFL). Przy inwestowaniu w OZE firmy sektora MŚP wskazują na wysokie koszty inwestycji (87 proc. ankietowanych), długi okres zwrotu (79 proc.), zbyt niskie dofinansowanie źródeł ekologicznych lub wręcz jego brak (56 proc.).

Do inwestycji w odnawialne źródła energii, w jakikolwiek sposób – także przez zakup auta elektrycznego – mógłby zachęcić MŚP łatwiejszy dostęp do finansowania (71 proc.), tańsza technologia (59 proc.) lub atrakcyjne ulgi i dopłaty (46 proc.).

Są korzyści wizerunkowe

Co ciekawe, 93 proc. mikro, małych i średnich przedsiębiorców uważa, że ich branża ma duży wpływ na ekologię, a 46 proc. z nich jest ekologicznie aktywnych, czyli zakupiło dla firmy jakąś ekotechnologię. Ekologia kojarzy się im z oszczędnościami, ale także z tym, że przynosi korzyści wizerunkowe oraz przyciąga do firmy nowych, bardziej świadomych klientów. Dla wielu konsumentów zjawiska takie jak bycie eko czy fair-trade mają przecież ogromne znaczenie. Właściciele firm zapewne gdzieś czytali także o wnioskach płynących z badań Instytutu Gallupa – tam 94 proc. ankietowanych konsumentów zadeklarowało, że woli korzystać z usług lub produktów firm, które dbają o środowisko naturalne.

Mniejsze firmy potrafią więc pokazać swoje zaangażowanie w sferze ekologii jak i w szerzej pojętym obszarze zrównoważonego rozwoju. Ale nie bezinteresownie. Chęci zakupu ekologicznego auta nie sprzyjają na pewno napływające co jakiś czas informacje o ciemnej stronie pojazdów z napędem hybrydowym i elektrycznym. Przykładowo: kilka lat temu niemiecki automobilklub ADAC wraz z Instytutem Badań nad Środowiskiem i Energią w Heidelbergu zbadał samochody pod względem emisji CO2. Wyniki były zaskakujące, bo wskazywały, że najmniej środowisku naturalnemu szkodzą auta z silnikiem… diesla. Szkodliwa emisja ma powstawać przy produkcji baterii napędowych oraz – co jest akurat prawdą, ale co systematycznie już zmienia się na plus – podczas samej produkcji energii elektrycznej. Naukowcy uczestniczący we wspomnianym badaniu udowadniali, że samochody elektryczne stają się bardziej ekologiczne od aut napędzanych silnikami diesla dopiero po przejechaniu… 125 tysięcy kilometrów, a w porównaniu z benzynowymi – po 60 tysiącach.
Trudno powiedzieć, na ile obiektywne były te badania, a na ile miały w nich udział środki marketingowe producentów tradycyjnych aut.

Poza dyskusją problemem pozostaje jednak utylizacja zużytych baterii, która przyczynia się do szkodliwych emisji.

Robert Azembski
Robert Azembski
Dziennikarz z ponad 30-letnim doświadczeniem; pracował m.in. w „Rzeczpospolitej”, „Wprost” , „Gazecie Bankowej” oraz wielu innych tytułach prasowych i internetowych traktujących o gospodarce, finansach i ekonomii. Chociaż specjalizuje się w finansach, w tym w bankowości, ubezpieczeniach i rynku inwestycyjnym, nieobce są mu problemy przedsiębiorców, przede wszystkim z sektora MŚP. Na łamach magazynu „Forum Polskiej Gospodarki” oraz serwisu FPG24.PL najwięcej miejsca poświęca szeroko pojętej tematyce przedsiębiorczości. W swoich analizach, raportach i recenzjach odnosi się też do zagadnień szerszych – ekonomicznych i gospodarczych uwarunkowań działalności firm.

INNE Z TEJ KATEGORII

Najsilniejsze armie na świecie stawiają na sztuczną inteligencję

USA i Chiny rywalizują w kwestii wykorzystania sztucznej inteligencji (SI) w wojsku. Pentagon przygotował już kilka projektów, a jednym z nich ma być samolot myśliwski całkowicie sterowany przez SI.
3 MIN CZYTANIA

Sygnalizacja świetlna oparta na sztucznej inteligencji nie działa. Co poszło nie tak?

W mieście Hamm w Nadrenii Północnej-Westfalii sztuczna inteligencja (SI) miała pomagać w regulacji ruchu drogowego. W tym celu na jednym z tamtejszych przejść dla pieszych zamontowano sygnalizację świetlną opartą na sztucznej inteligencji. Kierowcy jednak skarżą się, że stale wyświetlane jest dla nich światło czerwone. Co poszło nie tak z tym flagowym projektem?
5 MIN CZYTANIA

Ekonomiczne i społeczne skutki polityki klimatycznej w Niemczech

W ostatnich latach ceny energii elektrycznej, ogrzewania i żywności w Niemczech znacznie wzrosły. Najpierw kryzys związany z koronawirusem zakłócił łańcuchy dostaw, następnie wojna na Ukrainie doprowadziła do kryzysu energetycznego. Natomiast to coraz drastyczniejsze środki podejmowane przez niemiecki rząd w celu „ochrony klimatu” są obecnie głównym czynnikiem wzrostu cen.
4 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Jak ożywić martwy parkiet nad Wisłą?

Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie nie służy tak naprawdę ani inwestycjom indywidulanym, ani małym i średniej wielkości firmom. Tym pierwszym w założeniu miała dawać okazje do zysków, dla tych drugich zaś być miejscem pozyskiwania kapitału na rozwój. Tymczasem uciekają z niej zarówni mali, jak duzi.
4 MIN CZYTANIA

Jesteś „pod wpływem”? Nie ruszysz autem

Amerykańska Krajowa Administracja ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) chce wykonać zalecenie Kongresu, by wszystkie nowe auta miały zainstalowaną technologię uniemożliwiającą prowadzenie pod wpływem alkoholu.
< 1 MIN CZYTANIA

Obojętnie, co zrobimy, klimat i tak będzie się zmieniał

Nawet zupełne zaprzestanie emisji CO2 pochodzącego z przemysłu nie wpłynie na zatrzymanie zmian klimatu na Ziemi – przekonuje w zamieszczonym we „Wprost” artykule pt. „Klimat a Człowiek” prof. dr hab. inż. Piotr Wolański, przewodniczący Komitetu Badań Kosmicznych i Satelitarnych PAN.
4 MIN CZYTANIA