fbpx
piątek, 26 kwietnia, 2024
Strona głównaTransportKonfederacja apeluje do prezydenta o zawetowanie nowego podatku

Konfederacja apeluje do prezydenta o zawetowanie nowego podatku

– Przepchnięta przez koalicję PiS i Solidarnej Polski ustawa o homologacji, a także los 3 mln użytkowników autogazu i kilkunastu tysięcy pracowników branży autogazowej, jest teraz w rękach prezydenta Andrzeja Dudy i apelujemy o jej zawetowanie – mówił w imieniu Konfederacji poseł Robert Winnicki.

Poseł Robert Winnicki przypomniał, że w Sejmie koalicja PiS i Solidarnej Polski przepchnęła tę ustawę przy poparciu całej klasy politycznej poza Konfederacją. W Senacie przyszło trochę otrzeźwienia. Centrolewicowa część opozycji zaproponowała poprawki, które zasugerowała branża autogazowa. Niestety, po powrocie do Sejmu te poprawki zostały ponownie przez koalicję PiS-u i Solidarnej Polski odrzucone. Poseł podkreślił, że ustawa o homologacji wprowadza „zagrożenie nowym podatkiem w wysokości 330 zł od arbitralnego wygaszania homologacji, które może nastąpić po tej ustawie w każdym momencie”, a będzie nim obciążone 3 mln osób użytkujących auta z instalacją LPG, a właściwie 3 mln rodzin, bo zwykle z takich samochodów korzysta więcej niż jedna osoba.

Dyktatura TDT

Winnicki wskazał też na „dyktaturę Transportowego Dozoru Technicznego (TDT), która nie ma precedensu” oraz podsumował opisany w skutkach tej regulacji wpływ „pozytywny”, który miałby polegać na tym, że „w TDT powstaną nowe miejsca pracy”. Ironizował, że za pozytywny wpływ na rynek pracy uznano to, iż zgodnie z ustawą głównym źródłem utrzymania kontrolerów TDT mają być kontrole przeprowadzane przez nich „bez żadnych ograniczeń”, a przy tym urząd ma czerpać z tego dochody niezależnie od tego, czy kontrole okażą się zasadne, czy też nie.

– To są oceny skutków regulacji i to jest na poważnie wpisane do tej ustawy. (…) To jest niebywały skandal, żeby w ten sposób formatować instytucje publiczne. To jest niebywały skandal, żeby w ten sposób obchodzić się z poważną branżą gospodarczą w Polsce. I to jest niebywały skandal, żeby w ten sposób obchodzić się z 3 mln użytkowników samochodów na gaz – ocenił jeden z liderów Konfederacji.

Apel do prezydenta

Towarzyszący posłowi Konfederacji przedstawiciel branży autogazu w Polsce Sebastian Sarre odczytał w imieniu kilkunastu tysięcy pracowników tej branży oraz ponad 3 mln użytkowników LPG w Polsce list otwarty do prezydenta Dudy.

– Zwracamy się też do pana, jako do prawnika, któremu bez wątpienia zależy na przejrzystości prostocie i konstytucyjności nowo powstających przepisów prawa. Apelujemy o pomoc, ponieważ nad branżą polskich producentów i montażystów samochodowych, instalacji gazowych oraz nad milionami użytkowników samochodów jeżdżących na gazie LPG zawisło niebezpieczeństwo wejścia w życie ustawy o systemach homologacji pojazdów oraz ich wyposażenia – odczytał Sarre.

W dalszej części listu otwartego zwrócono uwagę, iż „proponowane rozwiązania stwarzają bardzo niebezpieczne mechanizmy, które niejako w drodze zadziałania prawa wstecz, z jednej strony realnie zagrażają unieruchomieniem wszystkich zasilanych gazem pojazdów poprzez wygaśnięcie z dnia na dzień ważności wydanych już wyciągów ze świadectw homologacji. (…) Z drugiej zaś strony, poprzez absurdalne przepisy, stwarzają ryzyko popadnięcia całej branży w nieustającą pętlę wygaśnięć, zawieszeń, odnawiania i kontrolowania homologacji sposobu montażu instalacji gazowych w pojazdach”.

Odnosząc się do planowanych kontroli oraz ich kosztów, autorzy listu do prezydenta przekonują, że ustawa „narzuca reżim bezinstancyjnych, arbitralnych kontroli i decyzji urzędniczych oraz -– co szokujące – opłaty za przeprowadzane kontrole, którymi obciążać ma się kontrolowanych przedsiębiorców”.

Źródło: Biuro Prasowe Konfederacji
Tomasz Cukiernik
Tomasz Cukiernik
Z wykształcenia prawnik i ekonomista, z wykonywanego zawodu – publicysta i wydawca, a z zamiłowania – podróżnik. Ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego oraz studia podyplomowe w Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Jest autorem książek: Prawicowa koncepcja państwa – doktryna i praktyka (2004) – II wydanie pt. Wolnorynkowa koncepcja państwa (2020), Dziesięć lat w Unii. Bilans członkostwa (2005), Socjalizm według Unii (2017), Witajcie w cyrku (2019), Na antypodach wolności (2020), Michalkiewicz. Biografia (2021) oraz współautorem biografii Korwin. Ojciec polskich wolnościowców (2023) i 15 tomów podróżniczej serii Przez Świat. Aktualnie na stałe współpracuje m.in. z miesięcznikiem „Forum Polskiej Gospodarki” (i z serwisem FPG24.PL) oraz tygodnikiem „Do Rzeczy”.

INNE Z TEJ KATEGORII

Czas na XXI wiek w kolejowym bezpieczeństwie

W Polsce około 40 proc. linii kolejowych ma zostać wyposażone w Europejski System Sterowania Pociągiem (ETCS). Jest on potocznie nazywany sygnalizacją kabinową i gwarantuje między innymi to, że pociąg nie przejedzie „czerwonego światła”.
8 MIN CZYTANIA

Ile oszczędzasz, dojeżdżając do pracy autem? Samochód wciąż jest konkurencyjny

Auta są passé? Takie można odnieść wrażenie, obserwując przyjmowane polityki, jak np. planowany podatek samochodowy, zakaz sprzedaży aut spalinowych, czy strefy czystego transportu. Z drugiej strony liczba nowo rejestrowanych aut w Polsce rośnie. Warsaw Enterprise Institute przeanalizował korzyści, które z posiadania aut odnoszą obywatele, a które umykają urzędnikom.
3 MIN CZYTANIA

Polskie autobusy wodorowe podbijają Europę!

Kolejne miasta z państw zachodniej Europy składają zamówienia na nowoczesne autobusy polskiej marki Solaris napędzane ogniwem wodorowym.
< 1 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Urojony klimatyzm

Bardziej od ekologizmu preferuję słowo „klimatyzm”, bo lepiej oddaje sedno sprawy. No bo w końcu cały świat Zachodu, a w szczególności Unia Europejska, oficjalnie walczy o to, by klimat się nie zmieniał. Nie ma to nic wspólnego z ekologią czy tym bardziej ochroną środowiska. Chodzi o zwalczanie emisji dwutlenku węgla, gazu, dzięki któremu mamy zielono i dzięki któremu w ogóle możliwe jest życie na Ziemi w znanej nam formie.
6 MIN CZYTANIA

Etapy rozwoju Unii

Niektórzy zarzucają mi, że bez powodu nienawidzę Unii Europejskiej. Albo uważają, że nawet jeśli mam jakiś powód, to nie mam racji, bo przecież Unia jest taka wspaniała i chce wyłącznie naszego dobrobytu. To kompletna nieprawda.
5 MIN CZYTANIA

Sri Lanka nie tylko tuk tukiem

Podczas targów książki w Łodzi, na których odbyła się prapremiera mojej najnowszej książki „Dwadzieścia lat w Unii. Bilans członkostwa”, jedna z czytelniczek napomknęła, że planuje wyjazd na Sri Lankę. Odpowiedziałem, że właśnie cały styczeń przebywałem w tym kraju i co nieco wiem o wyspie. Kobieta spytała mnie, czy da się tam przeżyć za 20 dolarów. Spytałem, czy ma na myśli jeden dzień, ale po jej minie wywnioskowałem, że chyba myślała o znacznie dłuższym okresie czasu. Stwierdziłem, że jeden dzień jedna osoba może jakoś przeżyć za tę kwotę, ale na pewno nie cała rodzina przez miesiąc.
7 MIN CZYTANIA