Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda ogłosił, że 25 października wystartowała kolejna runda pomocy dla firm energochłonnych. Do rozdysponowania jest aż 5,5 mld złotych.
Według resortowych szacunków do pomocy uprawnionych jest około 3 tysięcy przedsiębiorstw.
Po ponad dwóch miesiącach Komisja Europejska w końcu notyfikowała przygotowaną przez nas nową rundę pomocy dla firm energochłonnych. To bardzo ważna pomoc, bo choć rynkowe ceny energii spadają, to wiele firm związanych jest kontraktami długoterminowymi, a te bazują na cenach z zeszłego roku. Naszym wsparciem zapewniamy branżom energochłonnym ciągłość produkcji, a załodze stabilność zatrudnienia
– powiedział minister Waldemar Buda.
Te firmy mogą starać się o pomoc
Zgodnie z planem o wsparcie od rządu mogą starać się przedsiębiorstwa z branży wydobywczej oraz przetwórstwa przemysłowego, które prowadzą swoją działalność w Polsce. Starać się można o pomoc podstawową lub zwiększoną.
W przypadku pomocy podstawowej mowa o wszystkich firmach energochłonnych, które prowadzą przeważającą działalność w sekcji B lub C PKD, a ich koszty energii elektrycznej i gazu ziemnego w 2021 roku wyniosły co najmniej 3 proc. wartości produkcji sprzedanej. Kwota pomocy podstawowej wynosi 50 proc. kosztów kwalifikowanych do 4 mln euro, liczone łącznie dla wszystkich przedsiębiorstw powiązanych zarejestrowanych w Polsce.
Pomoc zwiększona będzie dostępna dla firm, które spełnią dodatkowe warunki polegające na prowadzeniu przeważającej działalności w branżach określonych przez Komisję Europejską za szczególnie narażone na utratę konkurencyjności oraz odnotowały w 2023 roku ujemny wynik finansowy EBITDA lub spadek tego wskaźnika o 40 proc. względem 2021 roku. Do tego firma taka będzie musiała przedstawić do końca I kwartału 2024 r. plan zwiększenia efektywności energetycznej, którego koszty realizacji wyniosą co najmniej 30 proc. otrzymanej pomocy.
Pierwszy nabór do pomocy wystartował 25 października i potrwa do 8 listopada 2023 roku, a drugi ruszy w lutym 2024 r.