Wiceminister klimatu i środowiska Adam Guibourgé-Czetwertyński powiedział, że pierwszy projekt elektrowni jądrowej w Polsce zostanie zrealizowany przy ok. 40-procentowym udziale krajowych firm. Przy kolejnych elektrowniach udział ten ma zdecydowanie wzrosnąć. Poza tym minister zdradził, że jego resort przygotował propozycję legislacyjną usprawnienia procesu inwestycyjnego w zakresie energetyki jądrowej, „która dotyczy nie tylko dużych inwestycji z programu krajowego, ale też inwestycji prywatnych i inwestycji w SMR-y”.
– Rola energetyki jądrowej może być większa niż zakładaliśmy dotychczas w polityce energetycznej. Zainteresowanie polskich firm przemysłowych rozwojem projektów SMR-owych może się przyczynić do szybszej modernizacji naszej energetyki – powiedział Guibourgé-Czetwertyński. – Przedstawiliśmy taką propozycję legislacyjną, która usprawni proces inwestycyjny, ułatwi [przeprowadzenie inwestycji – przyp. PAP] inwestorom prywatnym, dając im większą pewność co do procedowanej inwestycji, np. poprzez wydawanie decyzji zasadniczej na samym początku procesu — dodał.
Wiceminister wskazał, że nacisk postawiony jest na rozwój całego sektora gospodarczego w Polsce. Ministerstwo zidentyfikowało też firmy, które uczestniczyły bądź mają potencjał, żeby wziąć udział w projektach jądrowych. Mowa tutaj o prawie 80 firmach, które mają doświadczenie w tego typu projektach i niemal 200 z potencjałem do udziału.
– Szacujemy, że dla pierwszego projektu jądrowego ok. 40 proc. wartości będzie realizowane z udziałem polskiego przemysłu, ale ten udział będzie wzrastać przy kolejnych blokach nawet do 70 proc. – podkreślił Guibourgé-Czetwertyński.
Resort chce też mobilizować firmy do udziału w projektach jądrowych przez tworzenie dla nich miejsca w łańcuchu dostaw dla realizacji tych projektów w Polsce i nie tylko.
PAP, IAR