fbpx
środa, 31 maja, 2023
Strona głównaArchiwum„Drugi” plan Balcerowicza

„Drugi” plan Balcerowicza

Co do tego, kto tak naprawdę był autorem owych zmian sprzed 30 lat, zdania są jednak mocno podzielone. Nie brak źródeł mówiących o tym, że faktycznym pomysłodawcą terapii szokowej był amerykański ekonomista Jeffrey Sachs, a do realizacji jego koncepcji konieczne było znalezienie jedynie kogoś, kto da im twarz i nazwisko. Sam Sachs zresztą przyznał w jednej z wypowiedzi, że to on wymyślił ogólną koncepcję terapii szokowej, i że doradzał liderom Solidarności w obszarze transformacji gospodarczej. To jednak temat na inną dyskusję.

W biografii Balcerowicza jest jeszcze jeden ciekawy okres, o którym o dziwo mówi się dużo mniej niż o jego wielkich „zasługach” z czasów transformacji. Był on także wicepremierem i ministrem finansów w rządzie Jerzego Buzka, funkcję tę pełnił w koalicyjnym gabinecie AWS – UW. Od końcówki 1997 do połowy 2000 roku był jedną z ważniejszych osób w kraju odpowiadających za gospodarkę. Chociaż koalicja nie przetrwała do końca kadencji, to jednak skutków ekonomicznych pełnych czterech lat jej trwania nie sposób w zdecydowanej części  nie przypisać właśnie Balcerowiczowi. Jaki był zatem efekt jego działań, nazwanych przeze mnie roboczo „drugim” planem Balcerowicza?

Pierwszy wskaźnik, na jaki chciałbym zwrócić uwagę, to bezrobocie: kiedy AWS i UW przejmowały władzę, wynosił on niewiele ponad 10 proc., potem zaczął systematycznie rosnąć, by w 2000 roku dojść do 15,1 proc. a w 2001 do 17,5 proc. Oznacza to niemal dwukrotny wzrost w cztery lata! Pod rządami Zjednoczonej Prawicy stopa bezrobocia w Polsce spadła do 5 proc. Kiedy PiS zaczynał rządzić, było ono dwukrotnie wyższe niż w tej chwili. To może Balcerowicz lepiej radził sobie, zarządzając publiczną kasą? Teraz przecież tak ostro krytykuje rząd Prawa i Sprawiedliwości za rujnowanie finansów publicznych. Wynik budżetu, kiedy AWS – UW przejęło państwo, był ujemny i wynosił 5,9 mld zł. Na koniec kadencji były to już ponad 32 mld! Wzrost deficytu o ponad 500 proc. w ciągu jednej kadencji! Wynik bardzo trudny do powtórzenia, swoisty rekord. Obecnie jesteśmy coraz bliżej równowagi budżetowej, wtedy centralna kasa tonęła w długach. W 1997 roku pensje rosły w tempie 5,9 proc. w ujęciu rocznym, ale pod koniec kadencji dynamika ta wyhamowała do 2,6 proc. Polska gospodarka na początku rządów AWS – UW  notowała tempo wzrostu na poziomie 7,1 proc. r/r, by w 2001 roku zwolnić do niewiele ponad 1 proc. Aktualnie dynamika PKB w naszym kraju wynosi ponad 4 proc.

Innymi słowy kluczowe zmienne makroekonomiczne uległy kompletnemu załamaniu, finanse publiczne doprowadzono niemal do ruiny, a znaczna część społeczeństwa mogła jedynie pomarzyć o znalezieniu pracy. Efekt? Ani AWS, ani UW nie weszły do Sejmu, do władzy powróciło SLD, a następne cztery lata upłynęły pod znakiem takich skandali jak afera Rywina.

Przytoczone w tekście liczby pokazują w moim przekonaniu znacznie lepiej prawdziwe kompetencje, jeśli chodzi o zarządzanie gospodarką byłego prezesa NBP. Zastanawia jedynie, dlaczego ktoś, kto ma w CV takie wyniki, uważany jest za ekonomiczną wyrocznię?

W czerwcu 2000 roku upadła koalicja AWS – UW, a Balcerowicz odszedł z rządu. Może by tak lepiej właśnie tę datę zacząć świętować?

INNE Z TEJ KATEGORII

Grupa PGE powiększyła się o segment energetyki kolejowej

PGE Polska Grupa Energetyczna zakończyła proces zakupu 100 proc. udziałów PKP Energetyka, stając się właścicielem spółki będącej wyłącznym dostawcą energii dla krajowego sektora kolejowego oraz świadczenia usług utrzymania sieci trakcyjnej.

#TechForBetterHealth. Trzecia edycja Huawei Startup Challenge zakończona

Ekspercka kapituła złożona z reprezentantów świata nauki, profesjonalnej medycyny i biznesu wybrała zwycięzców tegorocznej edycji konkursu dla startupów Huawei Startup Challenge organizowanej pod hasłem #TechForBetterHealth.

Węglokoks – tradycja i nowoczesność

Węglokoks to marka, która od ponad 70 lat z powodzeniem funkcjonuje na rynku polskim. W tym czasie zmieniło się niemal wszystko, więc zmieniliśmy się i my.

INNE TEGO AUTORA

RAPORT: Banki centralne wobec podwyższonej inflacji

Patrząc na wskaźnik inflacji, można odnieść wrażenie, że jakaś maszyna przeniosła nas o kilka dekad do tyłu. Polski odczyt dynamiki cen jest najwyższy od 20 lat, inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych osiągnęła poziom niewidziany tam od ponad trzech dekad. Podobnie jest w strefie euro. Niemcy mają inflację porównywalną z tą z początku lat 90. Dziennikarze pytają ekonomistów i polityków, kiedy ceny wyhamują i wszystko wróci do normy.
11 MIN CZYTANIA

DEBATA WIDEO: Skąd ta inflacja? Odpowiadają Kluza, Liberadzki, Sokal

Nie wiesz, skąd ta inflacja? Obejrzyj naszą debatę z udziałem wybitnych ekspertów. Wiele pytań i równie dużo trafnych odpowiedzi!

Prof. Dariusz Gątarek: „Przyczyn inflacji szukałbym poza Polską” [WYWIAD]

O bieżącej sytuacji gospodarczej w Polsce rozmawiamy z prof. Dariuszem Gątarkiem, światowej renomy ekonomistą zajmującym się tematyką zarządzania ryzykiem i wyceną pochodnych instrumentów finansowych. Byłym doradcą prezesa NBP Sławomira Skrzypka.
5 MIN CZYTANIA