fbpx
piątek, 26 kwietnia, 2024
Strona głównaInwestycjeUE dofinansuje produkcję półprzewodników

UE dofinansuje produkcję półprzewodników

Nowy unijny akt legislacyjny pod nazwą European Chips Act ma pozwolić na uruchomienie dofinansowania budowy zakładów produkujących półprzewodniki.

Inicjatywa ta to rezultat braków na rynku unijnym tych istotnych elementów w wielu branżach (motoryzacja, energia, komunikacja i zdrowia, obronność, bezpieczeństwo i przestrzeń kosmiczna) podczas pandemicznego kryzysu. Chodzi o to, że firmy unijne w tym zakresie uzależnione są od importu spoza UE.

Jak pisze Aleksandra Musielak, dyrektor Departamentu Rynku Cyfrowego Konfederacji Lewiatan, „powstanie nowoczesnych zakładów w Europie pozwoli osiągnąć jeden z celów Cyfrowego Kompasu 2030 (jednej z kluczowych unijnych strategii) i zwiększyć udział UE w produkcji układów scalonych (celem jest zwiększenie udziału Europy w globalnym rynku produkcji półprzewodników z 10 do 20% do 2030 r.). Nowa inicjatywa Komisji przewiduje dodatkowo mechanizmu koordynacji między państwami członkowskimi a Komisją w zakresie monitorowania dostaw półprzewodników i reagowania kryzysowego na ich niedobory w Europie”.

Zdaniem dyrektor Musielak „Polska ma szansę skorzystać z możliwości, jaki daje nowa regulacja, angażując się w unijne Konsorcjum Infrastruktury Półprzewodników, decydującej o funduszach na rzecz wsparcia biznesu w obszarze półprzewodników, czy w budowę i rozwój sieci centrum kompetencyjnych zajmujących się kwestią półprzewodników”.

Typowe działanie socjalistów. Najpierw Bruksela swoimi regulacjami doprowadziła do ucieczki sektora z Unii Europejskiej, albo spowodowała, że w ogóle nie powstał, a teraz dotacjami zachęca, by powrócił.

Tomasz Cukiernik
Tomasz Cukiernik
Z wykształcenia prawnik i ekonomista, z wykonywanego zawodu – publicysta i wydawca, a z zamiłowania – podróżnik. Ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego oraz studia podyplomowe w Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Jest autorem książek: Prawicowa koncepcja państwa – doktryna i praktyka (2004) – II wydanie pt. Wolnorynkowa koncepcja państwa (2020), Dziesięć lat w Unii. Bilans członkostwa (2005), Socjalizm według Unii (2017), Witajcie w cyrku (2019), Na antypodach wolności (2020), Michalkiewicz. Biografia (2021) oraz współautorem biografii Korwin. Ojciec polskich wolnościowców (2023) i 15 tomów podróżniczej serii Przez Świat. Aktualnie na stałe współpracuje m.in. z miesięcznikiem „Forum Polskiej Gospodarki” (i z serwisem FPG24.PL) oraz tygodnikiem „Do Rzeczy”.

INNE Z TEJ KATEGORII

UOKiK doradza cierpliwość przy inwestowaniu

W związku ze Światowym Dniem Konsumenta Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów apeluje do Polaków o cierpliwość i ostrożność przy inwestowaniu.
2 MIN CZYTANIA

Polacy wolą oszczędzać niż inwestować

Polacy niechętnie inwestują, bo mają niski poziom wiedzy finansowej, nie ufają instytucjom finansowym, a oferta inwestycyjna nie jest dla nich przejrzysta.
2 MIN CZYTANIA

Młode Polki interesują się inwestowaniem

Większość Polek dobrze ocenia własną sytuację finansową, a młodsze kobiety są coraz bardziej zainteresowane inwestycjami.
< 1 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Urojony klimatyzm

Bardziej od ekologizmu preferuję słowo „klimatyzm”, bo lepiej oddaje sedno sprawy. No bo w końcu cały świat Zachodu, a w szczególności Unia Europejska, oficjalnie walczy o to, by klimat się nie zmieniał. Nie ma to nic wspólnego z ekologią czy tym bardziej ochroną środowiska. Chodzi o zwalczanie emisji dwutlenku węgla, gazu, dzięki któremu mamy zielono i dzięki któremu w ogóle możliwe jest życie na Ziemi w znanej nam formie.
6 MIN CZYTANIA

Etapy rozwoju Unii

Niektórzy zarzucają mi, że bez powodu nienawidzę Unii Europejskiej. Albo uważają, że nawet jeśli mam jakiś powód, to nie mam racji, bo przecież Unia jest taka wspaniała i chce wyłącznie naszego dobrobytu. To kompletna nieprawda.
5 MIN CZYTANIA

Sri Lanka nie tylko tuk tukiem

Podczas targów książki w Łodzi, na których odbyła się prapremiera mojej najnowszej książki „Dwadzieścia lat w Unii. Bilans członkostwa”, jedna z czytelniczek napomknęła, że planuje wyjazd na Sri Lankę. Odpowiedziałem, że właśnie cały styczeń przebywałem w tym kraju i co nieco wiem o wyspie. Kobieta spytała mnie, czy da się tam przeżyć za 20 dolarów. Spytałem, czy ma na myśli jeden dzień, ale po jej minie wywnioskowałem, że chyba myślała o znacznie dłuższym okresie czasu. Stwierdziłem, że jeden dzień jedna osoba może jakoś przeżyć za tę kwotę, ale na pewno nie cała rodzina przez miesiąc.
7 MIN CZYTANIA