fbpx
środa, 31 maja, 2023
Strona głównaZdrowieZnowu europrzymus zamiast wolnego wyboru

Znowu europrzymus zamiast wolnego wyboru

Komisja Europejska podjęła decyzję o zarejestrowaniu europejskiej inicjatywy obywatelskiej, której celem jest prawne zmuszenie restauracji, ale też stołówek firmowych, szkolnych czy szpitalnych do zapewnienia „wegańskiej alternatywy”. 

„Organizatorzy inicjatywy wystąpili o przepisy prawa, które jednoznacznie wymagałyby, aby wegańska alternatywa była dostępna w obiektach prywatnych i publicznych sprzedających żywność i napoje w Europie. Twierdzą oni, że stanowiłoby to odpowiedź na rosnącą społeczną świadomość praw zwierząt, a także pomogłoby w walce z kryzysem klimatycznym dzięki zwiększeniu spożycia żywności pochodzenia roślinnego i zmniejszeniu kosztów żywności” czytamy w oświadczeniu prasowym Komisji Europejskiej.

Komisja Europejska zdecydowała o zarejestrowaniu inicjatywy pt. „Europejska inicjatywa obywatelska dotycząca posiłku wegańskiego”, ponieważ spełnia ona wymogi formalne. Jak informuje serwis rmf24.pl organizatorzy mają teraz pół roku, aby rozpocząć zbieranie podpisów pod inicjatywą. Jeżeli w ciągu roku uzyskają poparcie miliona osób z co najmniej siedmiu państw członkowskich Unii Europejskiej, to Komisja Europejska będzie musiała podjąć decyzję w tej sprawie.

Ten pomysł to nic innego, jak kolejne uderzenie w prawo własności. A to wyłącznie właściciel lokalu powinien decydować, co się w nim będzie podawało, a nie oderwany od rzeczywistości unijny polityk. Tymczasem, jeśli inicjatywa zostanie doprowadzona do końca, a unijne organy ją uchwalą, to będziemy mieli kolejny europrzymus zamiast wolnego wyboru.

Poza tym pamiętajmy, że mięso jest dobrym źródłem wielu potrzebnych składników odżywczych.

Tomasz Cukiernik
Tomasz Cukiernik
Z wykształcenia prawnik i ekonomista, z wykonywanego zawodu – publicysta i wydawca, a z zamiłowania – podróżnik. Ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego oraz studia podyplomowe w Akademii Ekonomicznej w Katowicach. Jest autorem książek: Prawicowa koncepcja państwa – doktryna i praktyka (2004) – II wydanie pt. Wolnorynkowa koncepcja państwa (2020), Dziesięć lat w Unii. Bilans członkostwa (2005), Socjalizm według Unii (2017), Witajcie w cyrku (2019), Na antypodach wolności (2020), Michalkiewicz. Biografia (2021) oraz współautorem biografii Korwin. Ojciec polskich wolnościowców (2023) i 15 tomów podróżniczej serii Przez Świat. Aktualnie na stałe współpracuje z miesięcznikiem „Forum Polskiej Gospodarki” (i z serwisem FPG24.PL), tygodnikami „Do Rzeczy” i „Najwyższy Czas!”, oraz dwumiesięcznikami „Polonia Christiana” (i z serwisem pch24.pl) i „Magna Polonia”.

INNE Z TEJ KATEGORII

Konfederacja przeciwko „traktatowi pandemicznemu” WHO

W ramach WHO dopinany jest tzw. traktat pandemiczny, który zdaniem Konfederacji w ogóle nie powinien być przez Polskę rozpatrywany. Tymczasem rząd próbuje nas w to wmanewrować.
2 MIN CZYTANIA

Zmodyfikowana genetycznie żywność dopuszczona w Wielkiej Brytanii

Brytyjscy rolnicy są zadowoleni, protesty natomiast podnieśli aktywiści ekologiczni. Szkoda tylko, że konsumentów nikt o zdanie nie zapytał.
2 MIN CZYTANIA

Nowa fala regulowania zawodów

Rząd przyjął projekt ustawy o niektórych zawodach medycznych, regulujący warunki i zasady wykonywania 17 zawodów dotychczas nieuregulowanych.
2 MIN CZYTANIA

INNE TEGO AUTORA

Na podniesieniu płacy minimalnej najwięcej zyska… państwo

Najwięcej na podniesieniu płacy minimalnej w przyszłym roku zyskają finanse państwa (22 proc.). Znacznie mniejszą podwyżkę dostanie pracownik (16 proc.). Wszystko to sfinansują przedsiębiorcy, którzy będą mieli wyższe koszty prowadzenia działalności gospodarczej. Obciążenia wynikające z podwyżki wzrosną im o 18 proc.
5 MIN CZYTANIA

Konfederacja przeciwko „traktatowi pandemicznemu” WHO

W ramach WHO dopinany jest tzw. traktat pandemiczny, który zdaniem Konfederacji w ogóle nie powinien być przez Polskę rozpatrywany. Tymczasem rząd próbuje nas w to wmanewrować.
2 MIN CZYTANIA

Nowy stadion za 130 milionów wypełniany w 22 procentach

Tak marnuje się pieniądze podatników. Wybudowany za olbrzymią sumę piłkarski stadion wypełniany jest przez kibiców w zaledwie 22 proc. A bywało jeszcze gorzej.
2 MIN CZYTANIA