fbpx
wtorek, 30 kwietnia, 2024

Felieton

Rocznica członkostwa w Unii

1 maja mija 20 lat, odkąd Polska stała się członkiem Unii Europejskiej. Niestety w polskiej przestrzeni publicznej krąży wiele mitów i półprawd na ten temat. Dlatego właśnie napisałem i wydałem książkę „Dwadzieścia lat w Unii. Bilans członkostwa”.
4 MIN CZYTANIA

Znów nas okradną

Jeżeli za jakiś czas wszyscy pracujący na umowach cywilnoprawnych dostaną do ręki wynagrodzenia niższe o ponad 25 proc., to będą mogli podziękować w takim samym stopniu poprzedniej i obecnej władzy.
5 MIN CZYTANIA

Romantyczna walka o przyszłość

Przytłoczeni rzeczywistością, czyli ogromem problemów, które zamiast stopniowo rozwiązywać, niemiłosiernie nam się piętrzą, odpychamy od siebie pytania o przyszłość. Niefrasobliwie unikamy oceny czekających nas wyzwań, w sytuacji gdy tylko poprawna ocena pozwoli nam odkryć największe zagrożenie i się na nie przygotować. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że idziemy na łatwiznę i pozwalamy oceniać tym, którzy mają w tym interes, ale niekoniecznie rację.
6 MIN CZYTANIA

Sztuczna inteligencja w działaniu

Ostatnio coraz częściej mówi się o sztucznej inteligencji i to przeważnie w tonie nader optymistycznym – że rozwiąże ona, jeśli nawet nie wszystkie, to w każdym razie większość problemów, z którymi się borykamy. Tylko niektórzy zaczynają się martwić, co wtedy stanie się z ludźmi, bo skoro sztuczna inteligencja wszystko zrobi, to czy przypadkiem ludzie nie staną się zbędni?
5 MIN CZYTANIA

Politycy szkodzą? Sami ich wybraliśmy!

Baza Danych o Produktach i Opakowaniach oraz o Gospodarce Odpadami to jeden z najbardziej absurdalnych systemów, jakie wymyślili polscy urzędnicy. Na podstawie regulacji Unii Europejskiej firmy są zmuszone najpierw do wpisania się do rejestru (system jest tak skomplikowany, że księgowi nie umieją tego wypełniać, a nawet nie są świadomi, w jakich sytuacjach firma powinna do niego być wpisana), a następnie do sporządzania corocznych raportów na temat wykorzystanych opakowań w roku poprzednim. Trzeba się dokładnie wyspowiadać, ile zużyło się kartonów...

Zielony ład do kosza

„Oto jasno pokazana aktualna agenda negacjonistów klimatycznych!” – piszą w swoich recenzjach klimatyści o dostępnym w sieci (także z polskimi napisami) świeżym filmie dokumentalnym Michaela Durkina „Climate. The Movie”. Oczywiście YouTube niezawodnie opatrzył film obowiązkową notką o tym, czym w dominującej narracji są zmiany klimatyczne. Na wolnościowym serwisie Rumble film jest już bez żadnych appendiksów.Zanim o filmie, najpierw o sprawach fundamentalnych. Zacznę od polecenia Czytelnikom FPG24 tekstu Konrada Szymańskiego „Klimatyczna łamigłówka prawicy” z „Plusa-Minusa” sprzed miesiąca, a następnie mojej...

Czy wojna o klimat wkracza w decydującą fazę?

Chyba ten zmieniający się pod wpływem pasożytniczej działalności człowieka klimat jako produkt sprzedażowy dla szerokiego grona konsumentów jest niejadalny albo co najmniej wysoce niestrawny. Świadczy o tym nie tylko coraz szersza dyskusja medialna, która zaczęła dopuszczać do głosu i opinie krytyczne, do niedawna wyśmiewane jako antynaukowe zabobony ciemnogrodu. Sprawa jest zdecydowanie poważniejsza, bowiem w stosunku do poprawności, a nawet prawdziwości przyjętych w UE sposobów realizacji postulatów ochrony klimatu, ziarno wątpliwości nie tylko zostało zasiane, ale i kiełkuje u całkiem...

Minister Kulasek staje do wyścigu

Dawno, dawno temu, jeszcze przed Anschlussem Polski do Unii Europejskiej, pan doktor Andrzej Olechowski przemawiał na konferencji pretensjonalnie zatytułowanej „Forum Dialogu”, która została zwołana do Sali Kongresowej Pałacu Kultury i Nauki im. Józefa Stalina w Warszawie. Przemawiając na tej konferencji, pan doktor Andrzej Olechowski z miedzianym czołem wygłosił opinię, że kiedy Polska zostanie przyłączona do Unii Europejskiej, to „będziemy mogli współdecydować o naszych sprawach”. Najwyraźniej pan doktor Andrzej Olechowski musiał uważać, że „współdecydowanie” jest lepsze od decydowania samodzielnego, bo...

Argentyńska telenowela libertariańskich reform

Jestem libertarianinem od dawna. A nawet w pewnym zakresie współtworzyłem nasz krajowy ruch libertariański. Lubię podkreślać, że z innymi i tym razem też to zrobię – bo akurat budowa przeważnie mniejszych, czasem większych, ale zawsze dobrze usieciowionych organizacji koncentrujących się na nasączaniu polskiego trzeciego sektora przekazem o wolności – to zadanie dla jednostek, ale ze sobą współpracujących. Mogę więc o naszym libertariańskim kolorycie wypowiadać się jako ekspert. Jako że znam też libertarian z wielu innych krajów i z niektórymi...

Klimatyzm über alles

Marcin Chodkowski, prezes zarządu Elektrociepłowni Będzin SA, której to spółka córka dostała ćwierćmiliardową karę za niezmarnowanie niemal 80 mln zł, stwierdził w sensownym skądinąd wywiadzie w Telewizji Biznesowej, że nie jest przeciwny transformacji energetycznej, a tylko nie podoba mu się to, w jaki sposób jest realizowana. Koncerny energetyczne chwalą się w reklamach kosztowną niskoemisyjnością i jak to finansują odnawialne źródła energii. A teraz w ramach przymusu ESG firmy, zamiast produkować guziki i buty, będą zajmowały się liczeniem śladu węglowego...

Panika klimatystycznych naganiaczy

Pierwsza z nich to nadchodzące wybory do Parlamentu Europejskiego, w których rosnąca świadomość spodziewanych obciążeń może odegrać dużą rolę. Ludzie patronujący polityce, wspieranej przez klimatystycznych naganiaczy, a także interesariusze, którzy na niej skorzystają, mogą mieć po tych wyborach znacznie trudniej.Druga przyczyna to coraz mocniej przebijające się do powszechnej świadomości konkretne obciążenia i regulacje. O ile jeszcze rok temu wspomnienie o dyrektywie EPBD (budynkowej) brzmiałoby dla większości Polaków jak tureckie kazanie, to dziś samo to pojęcie – choć zapewne bez...

Czy jeszcze jesteśmy posiadaczami pieniądza?

Tak nam się obecne czasy pokiełbasiły, że do lamusa musiała zostać odłożona żelazna zasada każdego dżentelmena, że o jego pieniądzach się nie rozmawia, a do cudzego portfela nie zagląda. Obecnie o pieniądzach się rozmawia, a w zasadzie powinno się rozmawiać. Szczególnie o swoich. O ile bowiem jeszcze u progu ubiegłego wieku nikogo nie interesowało, skąd dżentelmen ma pieniądze, dziś interesuje to każdego, a szczególnie władze publiczne.Trudno się temu dziwić. Mentalność ludzka kierowana jest przez przykład, jaki daje działanie władzy...

Instynkt polityczny i samozachowawczy

Od dawna twierdzę, że nasi Umiłowani Przywódcy uprawianie prawdziwej polityki mają surowo zakazane od Naszych Sojuszników – zarówno tego Największego, jak i tych Mniejszych. Nasi Sojusznicy bowiem, nie bez słuszności, traktują naszych Umiłowanych Przywódców jako swego rodzaju głupków, których można namówić na rozmaite pomysły, w dodatku przekonując ich, że to jest ich własna inicjatywa. Taka postawa Naszych Sojuszników ma długą tradycję; żeby nie sięgać zbyt głęboko w mroki historii, wystarczy przypomnieć rok 1939, kiedy to Polska – jak potem...

Dzień kobiet i dzień Czarnego Łowcy

Ale jakoś tak przy okazji początku marca, mniej więcej do końca jego pierwszej połowy, jest w naszej infosferze naddatek rozważań o tym, jak właściwie mamy poukładać sobie nasze role, te związane z płcią. I ja właśnie o tym.„Nie zapominaj, że właściwym stanem człowieka jest wyprostowana postawa, niezłomny umysł i krok przemierzający nieznane obszary” – mówi Ayn Rand zacytowana przez Fundację Wolności Gospodarczej, chyba jedyną organizację z tych, jakie obserwuję tu czy tam, która 10 marca w ogóle jakoś odniosła...

Bunt na „Bounty”

Czy takie romantyczne wizje mieli też żeglarze Portugalczyk Afonso de Albuquerque, Holender Abel Tasman czy Anglicy James Cook lub William Bligh? Ten ostatni znany jest w związku ze słynnym buntem na okręcie „Bounty”, który miał miejsce pod koniec XVIII w. na środku Oceanu Spokojnego. Misja specjalna Relacja Williama Bligha z wielomiesięcznej podróży na Tahiti, pobytu na wyspie, buntu części załogi i pozostawienia kapitana w szalupie z kilkunastoma marynarzami oraz jego szczęśliwy powrót do Anglii niedawno została opublikowana przez wrocławskie wydawnictwo Erebus,...

Nasze bardzo drogie autostrady

Właśnie drożeje – trudno policzyć, który raz w ciągu ostatnich lat – przejazd na koncesjonowanym odcinku A2. Od poniedziałku przebycie całości odcinka kontrolowanego przez Autostradę Wielkopolską S.A. (ok. 150 km) wyniesie kierowcę samochodu osobowego (bez przyczepy) 96 zamiast 90 zł. Zatem jadąc w obie strony zapłacimy już 192 zł. Wzrosty opłat są tłumaczone za każdym razem identycznie: „wzrost kosztów utrzymania”. Nikt tego oczywiście nie weryfikuje, a spółka nie ma obowiązku przedstawiania żadnych wyliczeń. Wniosek o podwyżkę jest tylko opiniowany,...

Piękno przestało nas pociągać

Sztuka to temat w zasadzie rzadko poruszany przy okazji omawiania problemów prawa czy ekonomii, choć mi osobiście bardzo bliski, szczególnie jeśli chodzi o sztuki muzyczne. W zasadzie przyjęło się, że kwestie pojmowania piękna, czyli estetyki i wszystkiego co jest z nią związane, całego procesu twórczego, percepcji sztuki oraz płynących już z samej estetyki wartości, pozostaje daleko poza rozważaniami dotyczącymi tego, co istotne z punktu widzenia elementarnych zasad funkcjonowania jednostki w ramach państwa i poza nim. Suche statystyki gospodarcze, bezduszne...

Medytacje na lotnisku w Radomiu

Żeby dostać się tam z Warszawy, trzeba zarezerwować miejsce w autokarze pewnej warszawskiej firmy, która już gratis dowozi takiego pasażera (w jedną stronę w autokarze było czworo pasażerów, w drugą – tylko nasza trójka) prosto na radomskie lotnisko. Wszystko tam jest, jak się należy: budynek nowy, imponujący i obszerny, pełna obsada załogi, to znaczy – funkcjonariuszy Straży Granicznej, pracowników kontrolujących bezpieczeństwo, pracowników wolnocłowych sklepów wypełnionych towarem, nawet coś w rodzaju restauracji i kawiarni – i tylko pasażerów nie ma....

Libertariański prezydent Argentyny reprywatyzuje tamtejszy język

Pierwszy libertariański think tank powstał w Argentynie w 1957 r. I to on, bazując na dorobku XIX-wiecznego argentyńskiego klasycznego liberalizmu, ale też działając na fali sobie współczesnych, wolnorynkowych teoretycznych rozstrzygnięć w dziedzinie ekonomii, uruchomił proces, którego efektem było wybranie Mileia na prezydenta. Polityka nie jest bowiem twórcza. Jest wtórna, ale rolą polityka jest wykorzystać sytuację, którą przygotowują przedsiębiorcy idei w trzecim sektorze. Wręcz modelowo zadziałało to w Argentynie. Zadziałała też zresztą inna zależność – że im gorzej, tym lepiej....

Przyjechała pani z Brukseli

Nowi kompradorzy na to zasłużyli, bo już w podskokach wypełniają każde polecenie swoich panów. Poprzedni choć też wypełniali, to jednak oficjalnie się stawiali, więc marchewki nie było. Był kij. No ale udało się pogonić to rzekomo patriotyczne towarzystwo. A to, że nowi kompradorzy przejmują państwo niezgodnie z zasadami prawa, to już nie ma znaczenia dla brukselskich panów, którzy tak gardłowali przeciwko rzekomemu łamaniu praworządności przez poprzednich kompradorów. Poniżyć państwa narodowe – To nie Donald Tusk, tylko Ursula von der Leyen ogłosiła,...

Tego felietonu nie sponsoruje CPK

Pierwsze trzy dekady demokracji nauczyły nas, że polska polityka to spektakl, wysoki poziom emocji i zmienności. Realne decyzje, kierunki kształtowania polityk publicznych pozostawały za kulisami. Politycy sami cynicznie przyznawali, że ludzie nie powinni wiedzieć, jak się robi kiełbasę oraz właśnie politykę. Aparatczycy wkręcili się w tanią dramaturgię granego przez siebie spektaklu do tego stopnia, że nie zauważyli, iż zostają powoli jedynymi, których gra ta fascynuje. Gusta publiczności uległy już przeobrażeniu.A wydawać by się mogło, że show jest u szczytu...

Każda władza ma swoje preferencje

Jan Rokita w swoim felietonie pt. „Lista Sienkiewicza” na łamach „Dziennika Polskiego” napisał, że Ministerstwo Kultury rozsyła do dyrektorów teatrów, muzeów i bibliotek listę 52 stowarzyszeń i organizacji. Ministerstwo żąda od państwowych placówek kulturalnych informacji, czy zawierały z nimi umowy skutkujące świadczeniem pieniężnym.Czy organizacje katolickie są teraz niepożądane? Wychodzi na to, że nie wszystkie. Jan Rokita zastanawia się, dlaczego na przykład wpisano na listę stowarzyszenia salezjańskie, a nie jezuickie. Nie znamy kryteriów, ale możemy się domyślać, że nie tylko...

Czym naprawdę jest KPO

Zresztą w tej sumie mieści się i KPO, i fundusze spójności. To samo w sobie jest manipulacją, bo te ostatnie nie były w żaden formalny sposób „zablokowane”. Problem z ich wypłacaniem był mocno skomplikowany i wiązał się z tak zwaną „samooceną” Polski, gdy idzie o przestrzeganie Karty Praw Podstawowych. To temat na osobną analizę; sprawa jest znacznie bardziej złożona niż w przypadku KPO, ale – podobnie jak w jego przypadku – uzyskanie przez Polskę dostępu do tej części funduszy...

Prawda jak wino potrzebuje czasu

Trudno się pisze o wojnie, a już szczególnie, o czym zresztą wspominałem w treści jednego z wcześniejszych felietonów, o wojnie za naszą wschodnią granicą. Olbrzymiego wysiłku wymaga nie tylko próba podzielenia się własnymi przemyśleniami, ale przede wszystkim podjęcie decyzji, czy rzeczywiście o tym pisać. Te dwa lata udowodniły, że poruszamy się bardziej w świecie emocji niż faktów i co gorsza, nie wiemy czy taką postawę prezentuje jedynie opinia publiczna. Wiele wskazuje na to, że przykład płynie od strony podejmujących...

Wiosna i wybory samorządowe

Wszystko wskazuje na to, że ogólnopolski protest rolników może zakończyć się z przyczyn, że tak powiem, naturalnych. Chodzi o to, że pory roku następują po sobie z zadziwiającą regularnością, jako że ich pojawianie się nie zależy od rządu – a właśnie jesteśmy w przededniu nadejścia wiosny, również kalendarzowej. Zgodnie z rozkładem leszczyna kwitnie, jak szalona, a to nieomylny znak, że już niedługo rolnicy zaniechają protestów, bo zamiast jeździć po drogach, trzeba będzie wyjechać w pole, przeprowadzić orkę i siew;...

Awaria na kwadrans i godzina na W

Najchętniej robiłbym zakupy w niedzielę ale mi nie wolno, więc często w soboty stoję w kolejce razem z tymi, którzy tak jak ja mogliby rozładować ruch, ale nie zrobią tego, bo w Polsce polityka jest ważniejsza niż gospodarka. Zaglądamy więc sobie wzajemnie do koszyków, aż tu nagle doszło do awarii. Nie wiem, czy była ona ogólnopolska czy tylko nowohucka, ale na jakiś kwadrans, może więcej, przestały działać terminale i nikt w sklepie nie mógł zapłacić kartą. Jeśli naprawdę, jak...

Wolność słowa po nowemu

W styczniu 2021 r. w związku ze zbieraniem materiałów do biografii redaktora Stanisława Michalkiewicza wysłałem do Ministerstwa Sprawiedliwości zapytanie dotyczące listu od Światowej Organizacji Restytucji Mienia Żydowskiego. Niestety – wbrew ustawie o dostępie do informacji publicznej – mimo kilku moich monitów telefonicznych i mailowych – resort, kierowany wtedy przez ministra Zbigniewa Ziobrę, nie raczył odpisać na moje zapytanie prasowe do tej pory, a szczęśliwie minęły już trzy lata.Niedawno natomiast poseł Grzegorz Płaczek z Konfederacji nagrał film, w którym mówi,...

Żywią y bronią

Każde ważniejsze wydarzenie można widzieć na co najmniej dwóch poziomach: na poziomie detali, bardzo konkretnych kwestii i regulacji czy ich skutków oraz na poziomie syntetycznego, większego obrazu. Każdy, kto przygląda się regulacjom zielonego ładu i kwestii rolnictwa mniej więcej rozumie ten pierwszy poziom. Wie przynajmniej tyle, że kością niezgody są założenia drastycznej redukcji stosowania nawozów, zmniejszania stad bydła, ugorowania ziemi. Jeśli jednak rozumiemy te szczegółowe kwestie, to jesteśmy tylko krok od dostrzeżenia większego planu i zrozumienia, z czym mierzą...

- REKLAMA -